Margo vs FurKot. A na doczepkę Hadron.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 29, 2009 17:00 Re: Margo vs FurKot: czas na szczepienia!

fajnie mieć takiego przytulaska, teraz to widzę, bo Bunia to taka przylepka :kotek:
a moje to można popieścić tylko na śpiąco, same to nie przyjdą na kolanka.
=========================
Obrazek
=========================
http://www.allegro.pl/item924254167_dla ... haryt.html

Otiskowa Mama

 
Posty: 885
Od: Nie cze 07, 2009 14:11
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto gru 01, 2009 17:41 Re: Margo vs FurKot: czas na szczepienia!

Z moim kotem chyba jest coś nie tak. Z racji na tryb życia co miesiąc opuszczam ze zwierzakami swoje wiejskie zacisze i jadę załatwiać interesy do miasta, a ze mną jadą zwierzaki. Pies śpi w moim domu rodzinnym, a kota chcieliśmy z chłopem umieścić u mojej "teściowej" (tam są dwa kocury i liczyliśmy na to, że kotka przyzwyczai się w ten sposób do obecności innych kotów). No więc po wypuszczeniu FurKota na nowym terytorum wszyscy zdębieli: dwa wielkie, dorosłe kocury najerzyły się i zwiały gdzie pieprz rośnie 8O . Mała kotka NIC nie zrobiła, ani razu nie syknęła. Przez noc nic się nie zmieniło i rano uwolniliśmy zastraszone kocury od małej (wzięłam ją do siebie). Czy ja mam w domu tygrysa???
Poza tym właśnie zważyłam tą bestię (tydzień temu skończyła 6 miesięcy): wyszło 1,9 kg

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pt gru 04, 2009 19:28 Re: Margo vs FurKot: mam w domu tygrysicę...

Widać, że kocię dużo ćwiczy i wyrabia sobie mięśnie. O ile na początku wojna z zasłonami ograniczała się do podskakiwania, zaczepiania się i spadania, tak teraz wspinaczka w górę i schodzenie (a nie spadanie) na dół nie stanowi żadnego problemu. Ale nie ma się czemu dziwić - w końcu to kot z gór!

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pt gru 04, 2009 19:59 Re: Margo vs FurKot: mam w domu tygrysicę...

ptaszydło pisze:Widać, że kocię dużo ćwiczy i wyrabia sobie mięśnie. O ile na początku wojna z zasłonami ograniczała się do podskakiwania, zaczepiania się i spadania, tak teraz wspinaczka w górę i schodzenie (a nie spadanie) na dół nie stanowi żadnego problemu. Ale nie ma się czemu dziwić - w końcu to kot z gór!


:ryk: :ryk: :ryk:
My zwinęliśmy raz dywan w taki pionowy rulon: wertykalnym wędrówkom nie było końca! :ryk:
=========================
Obrazek
=========================
http://www.allegro.pl/item924254167_dla ... haryt.html

Otiskowa Mama

 
Posty: 885
Od: Nie cze 07, 2009 14:11
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Pon gru 07, 2009 20:17 Re: Margo vs FurKot: mam w domu tygrysicę...

Dziś kocisko było u pani weterynarz i dowiedziałam się, że ma niepoważny pyszczek i zupełnie nie wygląda na swój wiek... Dostała zastrzyk mający wyeliminować ruję na jakiś czas i pozwolić kotu jeszcze trochę podrosnąć przed sterylizacją. FurKot nadal nie lubi wizyt w lecznicy ale zabiegi przyjmuje już z dużo większym spokojem niż za pierwszym razem, co jest sporą ulgą dla mnie.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pon gru 07, 2009 20:58 Re: Margo vs FurKot: mam w domu tygrysicę...

Niepoważne kocie pyszczycho:

Obrazek

Obrazek

Odzyskałam aparat i jutro postaram się o jakieś przyzwoite zdjęcia.

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto gru 08, 2009 14:46 Re: Margo vs FurKot: mam w domu tygrysicę...

Próby zrobienia zdjęć za dnia:

śpimy na jednym boku

Obrazek

później na drugim boku

Obrazek

kto śmiał obudzić kota?!!!

Obrazek

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto gru 08, 2009 16:46 Re: Margo vs FurKot: w końcu fotki!!! s. 6

Wcale się nie dziwię tym wielkim kotom, że się bały Furkota - jest się czego przestraszyć, jak gębę rozdziawi :lol:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 08, 2009 16:47 Re: Margo vs FurKot: w końcu fotki!!! s. 6

Sądząc po umaszczeniu FurKot bardzo przypomina Pampelkę Berni... taki pożyczony czarny ogonek :)
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 08, 2009 17:54 Re: Margo vs FurKot: w końcu fotki!!! s. 6

Witaj Arsnova! Niedawno miałam przyjemność obejrzeć Pampelkę na żywo i poza faktem, że ForKot ma "podbite" prawe oko i waży niecałe 2 kg to masz rację :lol:

A tu Furkot w akcji:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto gru 08, 2009 18:04 Re: Margo vs FurKot: w końcu fotki!!! s. 6

Chwilka, FurKot to jest w ogóle dziwczynka, tak?
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 08, 2009 18:09 Re: Margo vs FurKot: w końcu fotki!!! s. 6

Tak, dziewczynka. Ja mam problem z żeńskimi imionami :oops:

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto gru 08, 2009 18:15 Re: Margo vs FurKot: w końcu fotki!!! s. 6

Czyli Trzpiotka-FurKotka? :mrgreen:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 08, 2009 18:19 Re: Margo vs FurKot: w końcu fotki!!! s. 6

Oj tak, zdecydowanie! :ryk:

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4872
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto gru 08, 2009 18:22 Re: Margo vs FurKot: w końcu fotki!!! s. 6

A Ty, Ptaszydło, samo jesteś chłopcem czy dziewczynką? Imię ma rodzaj nijaki... :ryk:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 52 gości