DT u Poddasza&Mamuśki - Burasia lepiej :) - Nowa Czarna ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 22, 2009 12:58 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Tu jest duży wybór i chyba najtaniej (dostawa kurierem do domu):

http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... o_fontanna

Tu też są fontanny:

http://animalia.pl/sklep.php?kat=48&przeznaczenie=7100

Fontanny są również do kupienia w Kakadu czy w lecznicy na Białobrzeskiej, tyle że jest mniej modeli i prawdopodobnie drożej niż w internecie, ale za to na już.

Mój kot na początku bał się fontanny, więc spryskałam podłogę dookoła fontanny Feliwayem na zachętę. Korzystać zaczał po kilku dniach i teraz widzę go przy fontannie kilka razy dziennie.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Dzikers

 
Posty: 499
Od: Nie kwi 12, 2009 14:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 22, 2009 13:19 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

dzięki!!!!!
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 23, 2009 15:55 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Sprawa wstępnie obgadana z naszą wetką. No i mamy się uspokoić, bo źle nie jest (a ja i tak cała w panice ;)

Przypuszczalnie kreatynina wiąże się ze zmianą karmy w całym stadzie na Obesity. Podobnież Obesity jest wysokobiałkową karmą i może to mieć wpływ na nerki. Podobno jak dołączymy dla tej dwójki saszetki Renala (jedną dziennie) to ma być lepiej. Tylko czy to tak już na stałe ma być? Nie wiem. Cykorka nie może przejść na inną dietę, chyba że my chcemy z leczenia bezinwazyjnego przerzucić się na insulinę (nie chcemy bo póki co nie ma wskazań do tego). Sytuacja trochę patowa. I nie wiem póki co - co jeśli to faktycznie Obesity (choć brał ją mój pan Malutki i u niego nic się nie działo).

Póki co podtrzymany jest Rubenal. Mają być dodatkowe saszetki z renala i badanie krwi za miesiąc. Dodatkowo będziemy starały się za podpowiedzią Dzikers podawać kocie mleko i wypróbujemy fontannę (póki co od norki pożyczymy). Zobaczymy co się stanie w ciągu miesiąca. Rubenal podobno działa powoli. I podobno nie wydarzy się nic groźnego w ten miesiąc.

19.12 robimy badanie krwi. Więc kciuki już teraz się przydadzą.

Zrobimy też chyba małe badanie Hopci i Buraniowi (same nerki) zeby zobaczyc czy problem obejmuje wszystkie kociste... :?
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 23, 2009 20:10 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

e. Buranio i Hopcia będą mieli spokój. Hopcia w październiku miała badania. Kreatynina 1.4 więc ślicznie w środku a wtedy Obesity już było u nas. No i Buranio miał kreatyninę 1.0 latem a czas kolejnych badań przypada na styczeń - dzieciaki mają więc spokój. Z resztą nie ma pewności że ta kreatynina ma związek z Obesity. diabli wiedzą w sumie czmeu akurat te dwa mają ten sam problem na raz :?

Rubenal już podany obu chorowitkom. Saszetka renala dziś już z mniejszym apetytem wchodziła, ale i tak Pysio szpanował przed resztą stada, że on dostał 8)

Jutro będę czekać na relacje fontannowe.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 24, 2009 15:15 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Fontanna już jest :D Pierwsza zainteresowała się nią Hopcia i u niej na pewno zużycie wody wzrośnie :D Pysio już też się zaciekawił i Mamuś mówi, że jęzorkiem badał fontannę - chyba będzie dobrze :D

Lilu, Cykorka i Buranio spali a że fontanna działa cichutko - nie wiemy jeszcze co reszta stada powie na niespodziankę :D

Mleczko dostaliśmy razem z fontanną - tak więc uff... rachunek póki co nie podniesie się drastycznie ;)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 27, 2009 8:20 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

i jak fontanna została przyjeta? U mnie po poczatkowym strachu to był prawdziwy szał, az sie nie zepsuła :?

Moniko Rubenal jest spoko, to lek ziołowy, u Tekluni szybko przyniósł efekty, wyniki ładnie spadły i sie trzymają ale podaje go caly czas.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 27, 2009 8:41 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Póki co bez zmian. To znaczy Pysio jest lekko na dystans ale podchodzi i jęzorkiem nadal bada. Hopci się bardzo podoba. Lilunia się boi. Reszta na razie też z dystansem.

Rubenal dajemy cały czas, ale u Liluni po miesiącu podawania wyniki się pogorszyły zamiast poprawić :( dlatego panikowałam :( Jeszcze 3 tygodnie i sprawdzamy krew.

A moja prywatna Roxi ma przeziębiony pęcherz. W weekend otworzyłam balkon. Marusia z panem Malutkim wskoczyła na drewniany stolik i jest ok, a Roxi postanowiła usadowić dupencję na kamieniu. A ponieważ ma mało rozgarniętą pańcię to zamiast zostać przemieszczoną na stolik lub do domu - pańcia się ucieszyła, że Roxi odważyła się wyjść (bo mała miała od zawsze obawy co do balkonu - odkąd do mnie trafiła podchodziła do kwestii balkonu jak do jeża). Tak więc teraz maleńka kropelkuje zamiast siusiać. Dostała wczoraj zastrzyk z antybiotyku, bo tolfedyna nie pomogła. A ja najpierw sama "gołym" dupskiem usiądę na kamieniu i jak mi nic nie będzie to dopiero wtedy wypuszczę Roksiulkę. Ech... zawsze powtarzałam, że sama kota bym sobie nie dała do adopcji... :( Dobrze, że chociaż domki tymczasom potrafię dobrze wybierać 8) mam swoją głupotę jako odnośnik i "porównalnik" :|

Dziś po pracy jadę do Mamuśki i tymczasowego stada. Zobaczę wtedy na żywca reakcje na fontannę i będzie sesyjka głaskania cykorów ;)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 27, 2009 8:56 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Ciężka sprawa, myślę, że Rubenal nie powinien byc tu winowajcą.
Mam nadzieje, ze teraz wyniki będa lepsze!

Moje tez sie poprzeziębiałay i to od samego uchylenia okien. Oczy połzawione, kichaja.
Tekliczka dostaje rutinoscorbin i kupiła wszystkim kotom sok aloesowy na wzmocnienie, dodaje do jedzenia i wcinaja az miło :D
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 30, 2009 9:23 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Byłam w piątek z wizytą u Mamuśki. Towarzystwo było totalnie rozleniwione.
Fontanna akurat w mojej obecności nie była używana. W ogóle wszystkie się pospały akurat jak przyjechałam.

W weekend z kolei były małe domowe porządki w których jako jedyna uczestniczyła aktywnie Hopcia. Przesuwała różne rzeczy z biurka na podłogę bo ewidentnie tam lepiej i wyglądały i pasowały 8)

Teraz zaczyna się polowanie na kupalka Cykorki. Nie wiemy jak go złapać bo Cykorka nie planuje informować nas o wyprawie do kuwetki, a najczęściej robi to tak bezszelestnie, że to jest jak mission impossible. W każdym razie teraz to jest nasza rozrywka numer jeden. I odliczamy dni do okolic 19.12 i badania Lilu i Pysia.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 30, 2009 14:19 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Bo koty z natury wszak tajemnicze są, czyż nie? :twisted:
Właśnie dziś przyłapałam Funia, jak o 5.30 rano obszczywał expres do kawy. Na szczęście kawę z expresu pija tylko Teżet. :twisted:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 01, 2009 10:57 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

:ryk:

nasze (nie do końca jestem pewna które) postanowiły kilka razy z rzędu zsikać sięna torbę treningową TŻa. Jak mniemam chodziło o intensywny zapach potu... ale jaka potem perfuma się unosiła w mieszkaniu... uhuhu... wszystko wyleciało na balkonową kwarantannę i tylko nos wystawialiśmy "czy już", "czy jeszcze" ;) Od tego czasu TŻ nie zostawia przepoconych rzeczy na podłodze, tylko wrzuca od razu do pralki :ok:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 01, 2009 12:00 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Poddasze pisze:Od tego czasu TŻ nie zostawia przepoconych rzeczy na podłodze, tylko wrzuca od razu do pralki :ok:


Brawo dla koteczków za sukces wychowawczy :mrgreen:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt gru 04, 2009 10:35 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Dziś jadę na kolejny podbój Mamuśkowego stada. Tymczasem weszły nam rachunki za listopad :( dramat... http://www.kocieadopcje.com/content/view/483/281/

dlatego wszystkich chętnych zapraszam na bazarki dla naszej ferajny...

Superaśne kalendarze na 2010 rok z Maćkiem Stuhrem... Mrrrrrrr...
viewtopic.php?f=20&t=104139

I kolejna książkowa maniaaaa... idealne na długie zimowe wieczory wtulone w mruczki...
viewtopic.php?f=20&t=104381
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 04, 2009 22:31 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

Poddasze pisze::ryk:

nasze (nie do końca jestem pewna które) postanowiły kilka razy z rzędu zsikać sięna torbę treningową TŻa. Jak mniemam chodziło o intensywny zapach potu... ale jaka potem perfuma się unosiła w mieszkaniu... uhuhu... wszystko wyleciało na balkonową kwarantannę i tylko nos wystawialiśmy "czy już", "czy jeszcze" ;) Od tego czasu TŻ nie zostawia przepoconych rzeczy na podłodze, tylko wrzuca od razu do pralki :ok:



Cos w tym jest, jak TŻ wraca z roweru to moje kotki szaleja! Jedna przez druga dosłownie wija sie na jego ciuchach. Na całe szczęście na tym poprzestaja i nie obsikuja..chociaz z drugiej strony moze wtedy by sie nauczył co to pralka i do czego słuzy :wink:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 08, 2009 11:09 Re: DT u Poddasza&Mamuśki - nowe fotki s.66

to o te feromony chodzi... :D ja strasznie lubię patrzeć jak mój prywatny Pan Malutki - zazwyczaj ostoja dostojeństwa wręcz dystyngowany angielski flegmatyk, zaczyna się filcować o spocony podkoszulek, i brać go w łapencje i tarmosić i wczołgiwać się pod i wystawiać brzuchala i miziać sobie łapkami o pysia: "taki jestem cudny, taki cudny, taki cacany kiciulo"...

A my wczoraj z Mamuśką dokonałyśmy wstrząsającego odkrycia 8O Pysio umie śpiewać 8O

Mamuś odkopała moje organki. Po pierwszych piskliwych tonach przybiegła Hopcia i chciała mi odgryźć... cokolwiek... bylebym przestała ją irytować. :twisted: W tym samym czasie przyleciał Pysio i tuląc się do mnie i mrucząc zaczął sobie pomiaukiwać. Byłam w ciężkim szoku. Niuniek wyglądał tak uroczo i tak bardzo chciał sobie pogadać z organkami, jakby w końcu odnalazł swojego przyjaciela... :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra, Wix101 i 119 gości