Ja wiem, że to Twoja koleżanka i Ty tego zrobić nie możesz, ale warto by było, żeby ktoś dobitnie powiedział jej co zrobiła. Bo zabiła kota. Tylko pewnie teraz wszyscy chodzą wokół niej na palcach i jeszcze pocieszają, uciszając wyrzuty sumienia. A jest w 100% winna i powinna to wiedzieć. To znaczy dobrze by było, żeby widziała. (taka mądra to ja na piśmie jestem jak "chłodno" na to patrzę, bo na żywo ... kompletnie nic bym nie zrobiła).
Behomot pewnie wziął Cię za potwora straszliwego, skrzyżowanie batmana z yeti

Ja mu się nie dziwię, że się przestraszył.
Wczoraj czytałam świetny artykuł o snach, jak chcecie to mogę go odszukać i Wam podrzucić. Absolutnie nie macie czym się przejmować. A śnicie w kolorze czy czarno biało?
I nie jest to projekcja podświadomości, w snach najczęściej wyrzucamy śmieci z naszej głowy

Już Arystoteles to powiedział!