shira3 pisze:teresa1950 pisze:pomponmama pisze:No Teresko to gratuluję dokocenia

Dzięki!Ale ponieważ szczęścia nie może być za wiele to Nurtek bardzo już dziś słabiutki.Nie podnosi się z posłania,sika i wali kupę pod siebie,nie je, nie pije.Na jutro jesteśmy umówieni u weta i chyba będziemy się żegnać.Nie wiem jak to będzie ale płacz cały dzień na 100%.
Co się stało kotku Tereso?

Nurt to pies .Bardzo stary 15 letni wyżeł,ślepy,prawie głuchy,ze zwyrodnieniem tylnych łap,od miesięcy na lekach przeciwbólowych.Wiedzieliśmy ,że koniec blisko,wet też ostatnio mówił,że to sprawa tygodni.Ale co innego wiedzieć a co innego jak ten czas nadejdzie.Ot starość na którą nie ma lekarstwa.A my musimy zrobić wszystko,żeby jak najmniej cierpiał.