Kociaki niestety nie zostały zaszczepione.
Najsprawniejszy burasek ma nadżerkę w pysiu i lekko podniesioną temperaturę. Dostał antybiotyk. Wetka powiedziała, że niepokoi ją to, że jest blady, ale może to wynikać z niedożywienia (możliwe biorąc pod uwagę, to czym były jeszcze tydzień temu karmione na złomowisku). Buraskowi brakuje palca w prawej tylnej łapie. Ma tam rankę, która może jeszcze sprawiać mu nieco bólu.
Kaczuszka (bura koteczka) niestety cierpi z powodu rany na nóżce
Nóżka jest amputowana w miejscu, w którym schodzą się nerwy i stąpając na niej odczuwa ból. Prawdopodobnie uraziła ją dodatkowo. Cały czas trzyma kikutek w górze, żeby na nim nie stąpać. Dotknięcie kikuta sprawia jej ból Wetka od razu powiedziała, że czeka ją operacja amputacji w innym mniej urazowym miejscu. Kaczuszka także dostała antybiotyk, ma podwyższoną temperaturę. Jest podejrzenie, że uraz nóżki powoduje stan zapalny organizmu. Kaczuszka ma niestety także powiększone nerki
Wetka pobrała mocz do badania.Marmurkowy Kochaś jest w najlepszym stanie. Jako jedyny nie dostał antybiotyku.
Tak czy inaczej kociaki czeka wizyta u ortopedy. Wetka powiedziała, że mięśnie i ścięgna w tylnych łapkach nie są normalne, trzeba sprawdzić stawy. RTG czeka na pewno Kaczuszkę i Kochasia.
Kociaki są przekochane, garną się na ręce, mruczą obłędnie, zwłaszcza chłopaki. Kaczuszka była trochę nie w sosie z powodu bólu łapki.
Kociaki bardzo potrzebują DOMÓW. Z uwagi na warunki lokalowe Never trzyma je klatce. Kociakom bardzo się to nie podoba i jojczą aby je wypuścić. Bardzo potrzebują Domków stałych lub innych domków tymczasowych!
dragonfly.87 zadeklarowała, że weźmie do siebie najsprawniejszego buraska, ale nie wspomina oo tym, że jej rodzice nie za bardzo zgadzają się na to.
Kochaś także nie ma DT. Ta deklaracja DT, która wpłynęła jest od osoby nadmiernie zakoconej. Dokładanie kolejnych kotów tam gdzie jest ich już i tak za dużo nie jest tym co przyświeca mojej kociej działalności. Nie o to chodzi.
Kaczuszka ma DT z opcją DS u Never.
Tak naprawdę tylko Kaczuszka jest "zagospodarowana".
- jest w najlepszej kondycji i najglosniej domaga sie pieszczot.
, ale rozumiem, że nie chcecie dawać malucha do większego stada.... gdyby jednak była sytuacja podbramkowa, to możecie na mnie liczyć. 
