Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 6.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 04, 2009 23:39 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Bo się nudzę. Czesanie kudłatych już mi zbrzydło, zwłaszcza że im to wcale nie sprawia przyjemności. Niewdzięczne te koty są okropnie.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt gru 04, 2009 23:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

mari-A pisze:Egwusia nie odpuszczaj :wink: Czyżby Ci się nie podobał własny nick ? A przynajmniej 1 :kotek: będzie 3 sylabowy :ryk:


No nie wim, Myśl,że Mirka zgzdza się na "Eg-wu-się" jest szokujacy....
    chyba sie powzanie pochorowala

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5067
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Sob gru 05, 2009 0:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

No co, zaraz się pochorowała. "Egwusia" fajnie brzmi i miło mi się kojarzy.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 05, 2009 0:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Pożyjemy, zobaczymy ... :mrgreen:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5067
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Sob gru 05, 2009 18:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Mirko, co tam słychać? Jak Plamka się czuje?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14771
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob gru 05, 2009 19:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Plamka bez zmian. Poziom cukru nie jest zły biorąc pod uwagę stres. Dzisiaj wyszło 145. Plamka dostaje raz dziennie relanium i wtedy je. Dzisiaj zjadła z apetytem trochę gotowanego kurczaka, ale to i tak za mało.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 05, 2009 19:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

To kciukam bezustannie za Plamkę!
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14771
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie gru 06, 2009 2:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

mimbla64 pisze:To kciukam bezustannie za Plamkę!


I za pozostałe kociarstwo tudzież Dużą :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie gru 06, 2009 17:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Jestem wściekła. Coraz trudniej będzie mi wybierać domy dla kotów. Ludziom nie można ufać i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.
Lucek to taki fajny kot, który nie miał lekkiego życia w Boguszycach. Dex7 trochę się na niego wyczekał. Starałam się wybadać dexa7 a nawet zniechęcić do adopcji kota. Na początku były wiadomości, zdjęcia i ogólnie było OK. Od jakiegoś czasu zbytnio się nie rozpisywał a ostatnie info miałam 25 października. Miesiąc później dex7 nie odpowiedział na moje zapytanie. Dzisiaj zaczęłam szperać i znalazłam ogłoszenia o sprzedaży jego mieszkania. Wysłałam smsy i maila. Nic więcej nie mogę i możliwe, że już nigdy nie dowiem się niczego o Lucku. Czy mogę wierzyć, że nic mu się nie stanie, jeśli człowiek, który obiecał informować o kocie nie dotrzymuje słowa. Nie mogę i bardzo mi z tym źle.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie gru 06, 2009 17:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

a może przez tą sprzedaż i wyprowadzkę, nie ma chwilowo netu? :|
pozdrawiam, Agnieszka&Pati

Yoga Kropka Żabcia Gery

yogusia

 
Posty: 2153
Od: Pt mar 20, 2009 15:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie gru 06, 2009 17:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Ale ma telefon. Zresztą zarabia pracując na komputerach. Net na pewno by się znalazł.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie gru 06, 2009 17:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:człowiek, który obiecał informować o kocie nie dotrzymuje słowa

Ojej... ze mną masz to samo :( Przepraszam!
Zero fotek od wieków, ale chociaż na Twoje pytania staram się odpowiadać.
Persia ma się dobrze, dostaje Kalm Aid, wpadki zdarzają się sporadycznie :P

tayga

 
Posty: 67
Od: Sob sty 05, 2008 19:58
Lokalizacja: Gubin

Post » Nie gru 06, 2009 18:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Tayga jak do tej pory odpisujesz na moje zapytania, więc nie jest tak samo. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie gru 06, 2009 18:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Mirka, nie martw się . będzie O.K. z koteckiem , dex7 to tylko facet. O kota pewnie dba, ale inne uczucia wyższe (np Twoje stałe zainteresowanie losem :kotek: ) są dla niego mało zrozumiałe albo mało ważne. Typowy osobnik z chromosomem Y ale pewnie się odezwie
Obrazek
Tosia, Mela, Limka i BenekObrazek

mari-A

 
Posty: 221
Od: Śro kwi 22, 2009 6:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon gru 07, 2009 16:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Dex7 odezwał się i podobno jest OK. Na razie jednak nie ma mojego rozgrzeszenia. :twisted:


Chciałam iść do domu Diablo, ale potem mi się odechciało. Na pocieszenie wstawię 2 malutkie, ale nowe fotki Diablo.

Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 74 gości