POMOCY! Kot bez nogi! okolice Rzeszowa, Kolbuszowej

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob gru 05, 2009 22:16 Re: POMOCY! Kot bez nogi! okolice Rzeszowa, Kolbuszowej

Tak my też mamy teraz w lecznicy sytuację, że kotka poszła do adopcji do domu gdzie dziecko jest uczulone co jest powiedziane jawnie.
Teraz upragniony kot został adoptowany, a dziecko będzie odczulane na to konkretne zwierzę. I tak to działa..czekam z ciekawością na rezultaty ale to nie pierwsza taka historia jaką słyszę.

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

Post » Nie gru 06, 2009 8:36 Re: POMOCY! Kot bez nogi! okolice Rzeszowa, Kolbuszowej

ech, tu ci przedstawiciel wladzy czy nauki mowi, ze trzeba sie pozbyc zwierzat. ale przeciez sa tez uczucia. nie mozna sie kierowac szkielkiem i okiem jeno, krzywdzac zwierze, bo tak jest rozsadnie. jak mlodej sie zachcialo szczurow, a potem okazalo sie, ze ma na nie uczulenie, to szczury doczekaly u nas swej smierci i tyle. choc alergolog zalecal, zeby sie ich czym predzej pozbyc. zalecal tez, ze najlepiej w ogole zadnych zwierzat nie miec, bo alergia sie moze rozwijac. no ja juz to widze. patrza tacy na ciebie surowo i mowia, co jest sluszne, a czlowiek wie, ze tego i tak nie zrobi, i ze to nie jest sluszne, tylko okrutne.
a ten twoj sposob na alergie, bozeno, bede podrzucac zainteresowanym osobom. jestes dobrym czlowiekiem i na szczescie trafilas tez na dobrego lekarza.
My two American dreams. Disco [*] June 10, 2009, Jazz [*] October 16, 2005
Fiodor [*] 30.01.2011 - na zawsze w moim sercu.
Pysia [*] 18.04.2014 - moja księżniczka.

aga-zgaga

 
Posty: 1443
Od: Sob lip 04, 2009 8:28
Lokalizacja: Jozefow near Otwock

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości