Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

Busiaczek też tak czasami sypia, tyle, że ona obok mnie na łóżku.

Wieści z nowego domu Krówki super

, jutro prawdopodobnie wyprowadzi się też Marmurka.

Idę spać, na nic nie mam siły

Marmurka oddana.
Mieszkanie posprzątane.
Chyba idę spać

Wielbłądzio pisze:Chyba idę spać

ja też...

To dobrej nocy dziewczyny. :kotek:

Dobranoc wszystkim!

Poszłam spać około siódmej wieczorem wczoraj, wstałam dziś o wpół do jedenastej :oops:

- tylko dlatego w ogóle wstałam, że mam do napisania spóźniony już o chyba dwa tygodnie tekst, zwyczajnie wstyd mi przed ludźmi, jak można być tak niesolidną :oops:

Gdybym nie czuła się tak jak się czuję, pojechałabym kupić sobie prezent mikołajkowy (zgorzkniałe samotnice tak mają, nikt inny im nie kupuje

), nową płytę Norah Jones... ale czuję się do dupy, nic nie zmusi mnie do wyjścia z domu

Właśnie rozmawiałam przez telefon z moim ojcem, świeżo wróconym z Aten. Ponieważ zawsze wścieka się o przebywające u mnie w domu nadprogramowe koty, z radością poinformowałam go o fakcie, że obie Bezy są już out. A na to mój tatuś, z jakimś dziwnym żalem w głosie: Oddałaś? Obie? A takie ładne były... Weź tu zrozum chłopa :twisted:

I weź tu wytłumacz takiemu, że gdyby cokolwiek jeszcze miało tu zostać na stałe, to musiałoby toto być czarne, a przynajmniej jakieś ciemne, nie tam żadne białe Bezy i koczur, a nie tam żadne dwie baby :twisted:

Busiaczek jest strasznie osowiały i ospały (zupełnie jak Mamusia

), znów chyba przestaje jeść

, jutro będę rozmawiała z naszą wetką na temat usunięcia reszty zębów...

A teraz mam do wyboru: albo szybko i skutecznie zrobić sobie krzywdę, albo wykąpać się i zabrać wreszcie do pisania tego tekstu :roll:

Nowa Norah powiadasz :roll:

, jak już tą płytę przesłuchasz to poowiedz co o niej myślisz :wink:

Skoro coś ciemnego mogło by być to podeślę Ci

.....................

Tak, szylkret też mógłby być i to jest chyba jedyny wyjątek, że zostawiłabym sobie babę :wink:

Płytkę kupię w tygodniu, na razie poszukam na YouTubie. Do nowego Heya chyba się już zniechęciłam i nie kupię, nie lubię elektroniki, nie bronią się przy niej nawet teksty Kasi, marzyłam o ciągu dalszym "Echosystemu"... Mam nadzieję, że chociaż ona mnie nie rozczaruje.

Gumkojad dzisiaj od samego rana (no dobra, odkąd wstałam :oops:

...) gania wszystkie pozostałe Dranie i dziko na nie warczy :roll:

Że gania i bije biedną Dziczyznę - to wiem i zdążyłam już się przyzwyczaić :twisted:

, ale że resztę tak samo...?
Kurka wodna, mam we własnym domu szaloną krowę :roll:

PS. O, znów warczy, w przedpokoju.

Uff, napisałam wreszcie tamten zaległy tekst :roll:

Niby taka drobna sprawa, prokocia przysługa... A jednak paskudne jest uczucie wiecznego nienadążania i świadomość, że kogoś się swoim (niepotrzebne skreślić) - nieróbstwem/beznadzieją/tą cholerną chorobą na smutek - zawodzi :oops:

Draństwo śpi porozciągane na kanapie, dywanie, drapakach i komodzie (oprócz Tadziny: ona jest tu obok mnie, przytulona do lapka od strony gdzie grzeje :twisted:

). Wezmę z nich przykład, chociaż ja zamierzam rozciągnąć się we własnym mięciutkim łóżku, nie na drapaku czy podłodze :wink:

Dzisiaj witamy wszystkich o jakiejś dzikiej porze :wink:

...

Hej , nie jestes sama w tym rannym wstawaniu :-)

Widze ,ze u Ciebie na watku radosc bo dwa kotki znalazly dom . Super :ok:

Busiunia nie je, znów zaczęła odskakiwać od misek - wiadomo, co to oznacza

Jutro po południu jedziemy pobrać krew i jeśli wszystko będzie OK, to zapisujemy się na wyrwanie reszty zębów...

KTOŚ w nocy tradycyjnie obszczał szafkę w korytarzu. KTOSIA tradycyjnie mam ochotę przerobić na mufkę :twisted:

Padam.

Dzień dobry wszystkim.
Ostatnio nader wcześnie wstaję :wink:

Bry...

ja wyjątkowo dziś też wstałam wcześnie. mam plan nie spóźnić się do szkoły. :twisted:

Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

Którego Drania lubicie najbardziej (nie bać się, nie porozsyłam) ?

Kto przegląda forum