KOCIE ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ 4 adopcje, nowy kot :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 10, 2004 14:59

Aha, Rysiu, ja też po Świętach co nieco wyślę, niezależnie od adopcji.
Kciuki za chorusków.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob kwi 10, 2004 15:53

Dziękujemy za życzenia i pozytywne myśli :D
Elisee :lol:

Kilka osób wspominało, że chętnie zaadoptowałoby psiaka, albo zna kogoś, kto chciałby to zrobić. Przedstawiam więc kandydatury:

1) BELLA.

Bella jest jednym z nielicznych psów, dla których nie ma przeszkód nie do przeskoczenia. Wyskakuje z każdego kojca, dlatego musi być na łańcuchu. Codziennie jednak biega po azylu – a jest to piękny widok, zwłaszcza, kiedy towarzyszy jej jeden z przystojnych kawalerów. Jest imponującą, piekną psią damą. Jest potężna, lecz porusza się z gracją. Po bieganiu potrafi sama wrócić na swoje miejsce idąc przy nodze wolontariusza.
Bella to jednak nie tylko piękność - to także bestia. Przynajmniej dla kotów, których szczerze nienawidzi. Dlatego też trafiła do nas: była bezdomna, a pani, która ją z litości przygarnęła musiała ją oddać, żeby ratować swoje pozostałe koty, po tym, jak ta wielka, łagodna suka zagryzła jednego z nich. Bella ma za sobą jedną nieudaną adopcję – uciekła z nowego domu i wróciła do azylu. Jest już u nas dokładnie 3 lata.

2. OTELLO.

To prawdziwy przystojniak i jeden z uciekinierów: ucieka z każdego kojca, ale nie z azylu. Jest u nas już dwa lata. Jego historia jest bardzo smutna i o mało nie skończyła się tragicznie. Przez kilka dni błąkał się po jednym z osiedli naszego miasta. Zostaliśmy powiadomieni kiedy był już w dosć ciężkim stanie: praktycznie tylko leżał na trawie, był bardzo słaby i wycieńczony. W lecznicy okazało się, że ma ranną, spuchniętą łapę, kilka drobnych obrażeń i śrut nad okiem. Był chudy i miał zaniedbaną sierść. Na szczęście leczenie szybko przyniosło rezultaty – wkrótce Otello odzyskał siły i piękny wygląd.

3. PARYS.

To typ wrażliwego, wiernego psa. Przyjechał do nas z miejscowości odległej o kilkadziesiąt kilometrów i po dwóch dniach uciekł od nas, by wrócić na swoje miejsce. Tam nie miał wprawdzie domu, ale kogoś, kto go dokarmiał. Kiedy do nas wrócił, zamieszkał w zadaszonym kojcu i po mału zaczął się do nas przyzwyczajać. Teraz już nie myśli o ucieczce. Wita nas codziennie siedząc na tylnich łapach podając obie przednie. To kochany, stary, mądry pies. Nie skorzystał z szansy, jaką mu dano – został zabrany do domu, lecz tak bardzo chciał do nas wrócić, że wyskoczył przez oszklone drzwi. Już go nie oddamy.

4. AS.

As jest wielkim, czarnym wilczurem. Najwyraźniej jego były właściciel był czarnym charakterem, albowiem kilka lat temu ktoś zostawił go przed komendą policji prosząc o zaopiekowanie się nim, ponieważ "jego pan przebywa w więzieniu". As ma za sobą dwie nieudane adopcje. Za pierwszym razem mocno pogryzł swojego kolegę, nota bene również psa adoptowanego z naszego azylu, którego szczerze nienawidził. Za drugim razem poszedł do domu, w którym wyrządził wiele szkód. As ma problem z okiem – najprawdopodobniej konieczna będzie operacja. Wygląda na to, że zostanie u nas na zawsze, jako stróż.

(opisy psiaków przygotowała Monika)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob kwi 10, 2004 16:50

Głaski dla chorusków i reszty zwierzaków ! :)
Mam nadzieję, że kocimiętka dostarczy rozrywki koteczkom :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie kwi 11, 2004 18:20

Dałam dziś wszystkim kotom uderzeniową dawkę Biogenu i mnóstwo witaminek-smakołyków do jedzenia.
Coco jest bardzo chora :( Źle się czuje, ma zupełnie zatkany nosek i kaszle... Tak mi jej żal, ona tak bardzo chce być na rękach, przytulona... Dałam jej Biogen na siłę, strzykawką. Poza tym troszeczkę ją napoiłam, nie chciała niestety nic zjeść. Jest bardzo biedna...
Ferdynad bardzo wychudł z powodu choroby, źle się też czuje psychicznie, bo Mefisto i Komendant nie dają mu żyć. Karmiony z ręki, z dala od innych kotów, od razu się ożywił i zjadł całkiem sporo mięsa.
Mareczek, Maciuś, Bartuś, Przylepka - chore, ale walczą o siebie.
Zrobiłam Coco, Ferdynandowi i Maciusiowi inhalacje - może choć troszkę to pomoże. Przylepka - słodkie dziecko - nie chciała się inhalować i zrezygnowałam, bo bałam się, że się oparzy.
Ewunia w znakomitym humorku i formie - dziś biegala po całej kociarni zaczepiając inne koty do zabawy. Cieszy mnie to, że tak dużo kotow trzyma formę i nie poddaje się epidemii.
Ale ogólnie - martwię się...

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie kwi 11, 2004 18:33

Oj, martwie sie razem z Toba :-(
Ferdynandzie, nie poddawaj sie kochany! Na pewno czeka na Ciebie ktos, kto da Ci domek, jak pozostalym "moim" kotom! Tylko poczekaj na niego...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie kwi 11, 2004 20:34

Wstyd mi bardzo :oops: , ale jakoś jeszcze nie wiem, czy któryś z tych psiaczków jest mi pisany. Bo przy Fifi to po prostu WIEDZIAŁAM.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie kwi 11, 2004 22:25

Anka pisze:Wstyd mi bardzo :oops: , ale jakoś jeszcze nie wiem, czy któryś z tych psiaczków jest mi pisany. Bo przy Fifi to po prostu WIEDZIAŁAM.

Rozumiem to jak najbardziej :D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie kwi 11, 2004 22:27

Rysiu, duzo kciuków dla kociarni całej, jestem z Wami. Mam nadzieję, że wszystko sie unormuje i kociastym sie polepszy.
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 12, 2004 12:04

Rysia, myslę o Was przez cały czas i śle dużo pozytywnych mysli. Nie bylo mnie przez kilka dni i nie wiedziałam :( mam nadzieję, że juz jest troszkę lepiej i kotoje dochodzą powolutku do siebie.
Wymiziaj prosze Mareczka ode mnie i powiedz mu, że mocno go tulam i cały czas wysyłam mruczanki

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto kwi 13, 2004 1:37

Magda, jak chorzy? Lepiej?

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Wto kwi 13, 2004 5:35

Ojej, moja biedna Coco :( . Tak mi zal wszystkich chorych. Martwimy sie o nich bardzo.

set

 
Posty: 1046
Od: Wto wrz 24, 2002 10:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 13, 2004 6:56

AlkaM pisze:Magda, jak chorzy? Lepiej?

Wczoraj Coco była na kroplówce. Zaraz jadę do schroniska, więc po powrocie zdam relacje.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 13, 2004 16:26

Biedactwa :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 13, 2004 17:30

Piszę szybko co i jak:
Chore koty przeprowadziły się do ambulatorium (szczeniaki szlachetnie ;) ustąpiły im miejsca). Oprócz Coco wszystkie już powolutku zdrowieją.
Coco wczoraj i dziś była na kroplówce, dziś dostała też lek pobudzający apetyt. Jutro też czeka ją kroplówka - musi zacząć jeść... A nie je, bo ma nadżerki na nosie, w pyszczku i potężny katar. Trzeba ją wysterylizować jak najszybciej kiedy już dojdzie do formy - jest w ciąży, dzisiaj potwierdzonej przez weta... A poród w jej wypadku nie wchodzi w grę - weci zgodnie rzekli, że po tym wypadku, który przeszła mogłaby mieć poważne problemy z porodem. Żałuję, że nie udało nam się jej wysterylizować wcześniej, ale najpierw - po przyniesieniu do schroniska - czuła się tak fatalnie, nie jadła, że nie można jej była dobić sterylizacją, a teraz, kiedy się zaaklimatyzowała, wyskoczył ten paskudny katar.
Mareczek już wesoły, zaczyna się bawić, Przylepce - mimo, że bardzo chora - humorek dopisuje. Ferdynand jest osłabiony, ale na szczęście ma apetyt, Maciuś podobnie.
Reszta kotów (odpukać!) zdrowa, doszły też niestety nowe koty... Opiszę je wieczorkiem.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto kwi 13, 2004 18:39

Musi byc lepiej !!

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bluerat i 317 gości