Asia_Siunia pisze:Widzę, ze skarpetki TZta żyją własnym życiem
Moja bajka okazała się "zadupiem" z nieciekawymi ludźmi pełnymi niczym czara goryczy, zawiści i kłamstwa, 3 sklepikami z marnym zaopatrzeniem i sprzedawczyniami złodziejkami co to bidnego na kasę rżną jak zawodowe pokerzystki oraz drogami pełnymi dziur, które w deszczowe dni zamieniają się w błotne bajora, na dnie których nie wiadomo jaki potwór czyha...zresztą bajora widziałaś
potffora nie pokazałaś...
fakt, moje zadupie co prawda za blisko Rydza i oczyszczalni ścieków

(czy można w toronto trafić gorzej???) ale za to pobudowali na osiedlu piotraipaweła z zaopatrzeniem, zaś panie w mięsnym i pan kioskarz to kumple moi najlepsi...

i do pracy mam blisko, najbliżej... (Bydgoszcz, pekaes, dzień w dzień, ha!

)
ale ja to zawsze miałam gust bardziej industrialny niż etno, a z bajek najbardziej lubie Lema...
