dzień dobry Elu i wam wszystkim
Elu ,brak mi słów
po prostu ratujesz mi życie ,to nie pierwszy raz
z kąd wiedziałaś że ja w potrzebie
w przedpokoju leżała koperta ,a w niej piękna karta z równie pięknymi życzeniami ..i banknot
jakie dobre anioły mi was zesłały
wzruszam się zawsze.
Grudzień to magiczny czas..był magiczny ,teraz odczuwam go bardzo boleśnie ,właściwie nie chcę w ogóle o niczym mysleć ,ociąć się od wszystkiego..w zeszłym roku martwił się świętami Grześ ,ja mu mówiłam ,święta ,dwa dni..i po wszystkim , były ,są i będą...tylko ludzie odchodzą .
za pare dni ,15 grudnia nasza rocznica
cywilny braliśmy 2 dni po stanie wojennym..jakie to były czasy ,świadek uciekł z pracy ,pracował w hucie ,wtedy był tam strajk ,wszystko zamknięte ,pod bronią....nie ogolony a gęba tak mu się cieszyła .
Fajnie by było teraz usiąść i powspominać...a sama to tylko ryczę .
Keetee maluch znów był z Bartkiem u weta ,dostał antybiotyk ,Biotyl,witaminki ..itp ale on nadal je dupowato .
bawi się i mruczy tak pięknie ,w nocy pojadł troszkę suchego ,dożywiam go convem ,strzykawką.
dziś powtórka .
wetka mi nie wierzyła

że on nie je ,otworzyła mu conva mięsnego ,animondę ..a on nic ,był niewzruszony
Ten maluch jest cudowny,.miziasty i mruczący i taki delikatny.
ma super obcięte pazurki.
teraz się zastanawiam dlaczego on ma takie szczątkowe wąsy ,jak devony
podeślij mi link do jego wątku ,poczytam sobie o jego przeszłości.