


Znów się poryczałam czytając wątek o kolejnym kocie- najbiedniejszym z biednych, wątek o Lolku:
viewtopic.php?f=1&t=104242
Na pomoc Lolkowi spieszy pamiątka z ostatnich wojaży: półwytrawne kocie winko z hiszpańskiej winnicy, w półprzezroczystej zielonkawo-niebieskiej butelce o poj. 0,75 l. Ręczę, że w chwili obecnej w Polsce to "limited edition"





Może spożyjesz je w blasku choinkowych świec? może podarujesz komuś wyjątkowemu w świątecznym prezencie?
Na pewno pomożesz potrzebującemu kotu...
Licytację czas zacząć- ze względu na to, że kaski potrzeba "na już", licytacja potrwa 5 dni o pierwszej oferty. Koszty przesyłki pokrywam ja.
No to zaczynamy...Od Dyszki...Da ktoś
