Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Prośba na koniec tego wątku

JoasiaS pisze:
alus1 pisze:to teraz Papulek będzie już rozpieszczony na maxa, ale należy mu się tyle pięknych dzieci spłodził

Ciii.... Alu... To zdanie jest kompletnie niepoprawne politycznie na tym forum

Ale wybaczone :twisted:

Może i niepoprawne ale za to PRAWDZIWE :twisted:

AYO pisze:Może i niepoprawne ale za to PRAWDZIWE

No tak... Bujną miał przeszłość zanim go udomowiłam delikatnie mówiąc :wink:

JoasiaS pisze:
AYO pisze:Może i niepoprawne ale za to PRAWDZIWE

No tak... Bujną miał przeszłość zanim go udomowiłam delikatnie mówiąc

no i pozbawiłaś ostatnich klejnotów rodzinnych jakie posiadał :mrgreen:

Dobre wieści

Sznycku oby tak dalej :ok:

Zdrowiej , zdrowiej :ok:

JoasiaS pisze:Dzień dobry poniedziałkowe

Wieści z frontu: podajemy leki, po których Sznyc samodzielnie je
W sobotę chlipnął tylko trochę mleczka, ale w niedzielę zjadł już kilkanaście chrupek. Poza tym zauważyłam, że bardzo się rozleniwił i uwielbia jak podaję mu strzykawką gerbera . A kiedy jeszcze nie musi się do tego fatygować osobiście do misek, to już w ogóle jest super . Leży sobie na moich kolanach i oblizuje strzykawkę, aż mu się uszy trzęsą . Gerberek podany łyżeczką też ostatecznie może być, ale ze strzykawki zdecydowanie smaczniejszy .
Dziś przyjdzie z Animalli paczka z pasztetami Hillsa, które polecała Avian. Urozmaicimy tym sposobem menu, żeby nasz pacjent nie miał powodów do narzekań na swój personel .

Lżej mi na sercu po tym weekendzie
Rośnie nadzieja, że uda mu się pomóc

Ale sobie Ciebie wychował :wink:

Kochany kotecek :1luvu:

Niech będzie tylko lepiej :ok:

Sznycuś

Bry

Juz widzę, jak Sznycek będzie się oblizywał po pasztetach :twisted:

Bleee

Avian pisze:Juz widzę, jak Sznycek będzie się oblizywał po pasztetach Bleee

Avian, te pasztety są REWELACYJNE :spin2:

. Bardzo ci dziękuję, że zasugerowałaś, by je kupić :1luvu:

Wczoraj wieczorem Sznyc zjadł samodzielnie całą puszeczkę (85g) :ok:

Dziś rano też nie musiałam go karmić. Gerber został zlizany z łyżeczki w zadowalającej ilości. Po południu ma zdecydowanie lepszy apetyt (wyraźnie widać działanie leków), więc znów podam pasztecik

. Wieczorem zabierzemy go też na kroplówkę, żeby znów dziada wzmocnić :ok:

Takie wiadomości to ja lubię :mrgreen:

Papulek mój ulubiony wcina i do tego Joasia jest zadowolona :mrgreen:

kciuki wielkie za zdrówko :ok:

JoasiaS pisze:
Avian pisze:Juz widzę, jak Sznycek będzie się oblizywał po pasztetach Bleee

Avian, te pasztety są REWELACYJNE . Bardzo ci dziękuję, że zasugerowałaś, by je kupić
Wczoraj wieczorem Sznyc zjadł samodzielnie całą puszeczkę (85g)
Dziś rano też nie musiałam go karmić. Gerber został zlizany z łyżeczki w zadowalającej ilości. Po południu ma zdecydowanie lepszy apetyt (wyraźnie widać działanie leków), więc znów podam pasztecik . Wieczorem zabierzemy go też na kroplówkę, żeby znów dziada wzmocnić

Nareszcie przypomina dawnego Papcia :mrgreen:

tak trzymaj Sznyculku :1luvu:

Super wieści

Ja wiem, że ten jego apetyt nakręcają leki, które dostaje i że powinnam podchodzić do sprawy z umiarkowanym optymizmem, ale naprawdę oczy mi się śmieją, gdy widzę jak wcina

Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Prośba na koniec tego wątku

Kto przegląda forum