Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 01, 2009 7:19 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Kochani! :)
Gosiu, proszę się nie przepracować!
A Mamie życzymy dużo zdrowia :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 01, 2009 8:00 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Gosiu (Nitko) dlatego właśnie pytam, bo na wątku nerkowców bardzo sceptycznie podchodzą do karm nerkowych. Jeden wet kazał mi takie dawać, drugi zdecydowanie odradzał i mam mętlik w głowie. Tym bardziej, że u Alberta mocznik ok, a keratynina ciut powyżej normy.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Wto gru 01, 2009 8:17 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Kloteczki, miłego dnia życzę :D

Kciuki za Albercika i inne Wasze chorutki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto gru 01, 2009 8:39 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Dzień dobry Kloteczkom w grudniowy poranek :lol: Ależ ten czas leci jak szalony.

Biedny Albercik :( Wszystkie chorutkie kotki biedne :cry: Trzymam mocno kciuki za wyzdrowienie i za hart ducha ich Dużych.
Ela , kotki cztery i pieski dwa :-)

Yoko

 
Posty: 238
Od: Sob lip 28, 2007 19:33
Lokalizacja: Be-Be :-)

Post » Wto gru 01, 2009 9:34 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Hej grudniowo Klotki :1luvu:

Ale jaki tu grudzień jak dziś ciepło jak na poczatku jesieni ... 8O
Czy znowu będzie ciężko ze śniegiem na Boże Narodzenie ? Co roku staram się z mała gdzies na ferie wyjechać, żeby ... zobaczyła śnieg ..... :roll: A ja kocham zimę :mrgreen: . Tylko na mnie z tego powodu nie krzyczeć :D . Tak juz mam. Czuję sie rewelacyjnie jak wokół nieskazitelnie biało, skrzypi pod butami i ciiiiiiisza.

Niteczko, bardzo współczuję :roll: . Trzymaj się tam dzielna kobieto. Juz za chwileczkę będzie lepiej !

Za wszystkie koteczki zmagające się z choróbskami :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Izu, jak się miewa Pixior, nowe leki pomogły ? Bo Partysia to silna babeczka widzę :ok: . czy duże socjalizują się juz z małymi czy izolujesz ? No i kiedy zaczynamy reklamowac malizny ? :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto gru 01, 2009 9:37 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Gosiu życzę szybkiego powrotu do zdrowia i dla Ciebie i dla Mamy :ok: dodatkowe kciuki za Wszystkie kociaste :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 01, 2009 9:59 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Klotki! :)
Ja w sumie też lubię zimę, ale taką ze sniegiem i lekkim mrozem.
Powietrze jest wtedy takie rześkie, czlowiek się hartuje - nie to, co teraz.
Oszaleć można przez taką pogodę :?

Komputerki są oddzielnie. Trochę pokichują, Pixiowi łzawią oczka.
Niestety, E.coli potrafi być wredna.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 01, 2009 10:19 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Erin pisze:Oszaleć można przez taką pogodę :?


No ..... dziwne niebo, niby ciepło, ale jakos tak podejrzanie. Zdradliwe powietrze. Mrozu trzeba i to na gwałt :mrgreen: .

O to zeby się komputerkom rychło poprawio. E.Coli jak u ludzi wredna i nie popuszcza ... :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto gru 01, 2009 11:11 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć wszystkie Ciocie-Klocie w grudniowy poranek :D.

psiama pisze:
Erin pisze:Oszaleć można przez taką pogodę :?

No ..... dziwne niebo, niby ciepło, ale jakos tak podejrzanie. Zdradliwe powietrze. Mrozu trzeba i to na gwałt :mrgreen: .


No nie Psiama! :twisted: . Na gwałt to nam trzeba lata i wysokich temperatur :(. Ja tak nienawidzę zimna, że całą zimę praktycznie hibernuję, jak sopel lodu :(.
Ale faktem jest, że pogoda dziwaczna i samopoczucia nie poprawia :? .

psiama pisze:
Erin pisze:O to zeby się komputerkom rychło poprawiło. E.Coli jak u ludzi wredna i nie popuszcza ... :roll:

Trzymam kciuki Izuś za Komputerowców :ok: .
I za wszystkie inne chore bidulki :(.
I za zdrowie Mamy Niteczki! :ok:
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto gru 01, 2009 11:51 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Aaaaaaaaaa...a ja się nie pochwaliłam. Udało się! Kot na kolanach, kropolówa podłączona...co prawda przy okazji wylałam połowę, ale nic to i tak miał dostać pól :-D Albert trochę się wyrywał i płakał, ale dał radę (i to bez rękawa!!!) Żeby on był taki kochany u weta, życie byłoby prostsze. Trochę mnie teraz nie lubi, ale mam nadzieję, że mu przejdzie

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Wto gru 01, 2009 12:00 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Gohag, tak trzymać! :ok:
Kochany Albercik :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 01, 2009 12:55 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Gohag pisze:Aaaaaaaaaa...a ja się nie pochwaliłam. Udało się! Kot na kolanach, kropolówa podłączona...co prawda przy okazji wylałam połowę, ale nic to i tak miał dostać pól :-D Albert trochę się wyrywał i płakał, ale dał radę (i to bez rękawa!!!) Żeby on był taki kochany u weta, życie byłoby prostsze. Trochę mnie teraz nie lubi, ale mam nadzieję, że mu przejdzie


Co z Albercikiem, "moim" kochanym? :( :( :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto gru 01, 2009 14:31 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 01, 2009 15:00 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kamila - tak dokładnie nie wiem. Jakiś problem urologiczny? nefrologiczny? Jestem na etapie wyjaśniania. Mam nadzieję że do wieczora coś już mi się wyklaruje - szykuję się na pogadankę z wetem.

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Wto gru 01, 2009 15:02 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Erin pisze:http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2069168,1,1,1146,jezus-maria-nasze-chrupeczki.html

Zajefajna mina!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 83 gości