Witamy wsystkich.
Martwią nas złe informacje, więc my trochę dobrych.
Dokocenie przebiega nadzwyczaj dobrze. Chociaz uśmiałam się bo Alfi (kiedyś Ajax) ofukuje nową kolerzankę i się stroszy

.
Przypominam mu że niedawno on byl tak samo traktowany przez Elzę, ale co tam CHOP musi trzymać fason i już. Widać że trochę się boi tej kolorowej panienki.
A panienka cudna (tylko to imię

)
Ja tam na nia mówię PYSIA
Panienka bez stresu wczoraj wyszła z kontenerka i zaczeła bawić się zabawkami, o zgroza zabawki Alfika- facet się wkurzył- fuknął i od razu zwiał.
Nocka w miare spokojnie, chociaz mijali się z daleka, a Pysia o 4 zaczeła zabawy z myszką. IOgólnie lubi się bawić i śmiga po pokojach.
A żre

- że......... z torbami pójdę.
A jak śmiesznie wygląda jak Pysia siedzi nic sobie nie robiąc z Alfika - zaczyna się myć . Alfik patrzy, patrzy stroszy się fuka i ...... tez zaczyna się myć
Tereniu, Pysia zrobiła kupkę do kuwety i siku, więc zaryzykowałam i zostawilam ją na pokojach.
Jutro jak mi się uda to wkleję parę zdjęć.