Moje koty cz. II - prośba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 30, 2009 22:19 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

magicmada pisze:kuchnię masz fajną i blisko jedzenia, mogę siedzie z Salcesonem i Zawieszką, bo są takie jak ja, młode i niezmanierowane :lol:

Hmm, one są młodsze :P
I proszę, widać, że znowu czytuję Madzię Samozwaniec, prawda? :lol:

Amica, dla przyjezdnych, którzy przyjezdnymi być nie zechcą, będzie foto relacja. Za wygórowaną opłatą, zdjęcia kompromitujące publikowane nie będą :!:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 01, 2009 9:03 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Amica pisze:Dla zamiejscowych poprosimy o Internetową Draculową Imprezkę Urodzinową :roll:

nooooo i to obszerna:))) i wyczerpujaca.

Ciesze sie ze u Was spokojnie i optymistycznie:) Calusy z szarego Poznania.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 01, 2009 10:36 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Jej jak to fajnie poczytać że spokój nastał w tym wątku :D

aż się lżej na serduchu robi

Za zdrowie profilaktyczne kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Całusy dla kociastych mocne

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto gru 01, 2009 18:18 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Tak sie domyslalam, ze sie pograzylas w rozpuscie czytelniczej i kompa nie tykasz :D

casica pisze: U Putitki widoczna jest znaczna poprawa :)
:dance: :dance2: :dance: :ok:

casica pisze: Birfanka, ja bym zaczęła od "Gliny i popiołów", hmm sporo osób nie podziela moich zachwytów nad tą książką, ciekawe czy Tobie się spodoba? Mam nadzieję, że tak.
Drugi tom jest na razie niedostepny, aj :? Zanim bede szukac gdzies indziej, musze pokopac w pudlach ksiazek po dziadkach na strychu, bo rozne historyczne tam sa licznie i kto wie, czy jakichs Zoe O. tez nie... jakies mi te okladki sie znajome wydaly :)
casica pisze: A z książek lekkich, łatwych i przyjemnych lubię nieskończenie długi cykl o zachwycającej Angelice, Anny i Serge'a Golon. I z sentymentu trzymam, bo w dzieciństwie tak się na zabój kochałam w Robercie Hosseinie odtwarzającym hrabiego de Peyrac, że utożsamiając się z obiektem mych westchnień chodziłam udając, że mam sztywną nogę w kolanie.
Nota bene brzydko się bardzo postarzał :(
Tez mi sie cykl powiesci o markizie Angelice podobal, a filmy jeszcze bardziej :)
Robert H. ma juz 82 lata niestety, wiec uroda poszla precz... ale umyslowo sie nie zestarzal, dalej realizuje spektakle, ktore sa jego pasja :)
Z wielka przyjemnoscia przeczytalam jego autobiografie, swietnie napisana, ciekawa, i jaki to madry czlowiek!

Amica pisze:Dla zamiejscowych poprosimy o Internetową Draculową Imprezkę Urodzinową :roll:
Ooo tak, swietny pomysl! :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto gru 01, 2009 18:50 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Powiadomienia nie działają :twisted:

Putitka jutro jedzie na badania krwi. Ciocia CC jest od 14, więc pobierać krew będzie inna ciocia. Zobaczymy co i jak. Jednak z obserwacji jest o niebo lepiej, jak przed choróbskiem. Putita rezyduje w salonie (tzn gdy ja tam rezyduję, gdy rezyduję w łóżku, ona rozwala się na mnie/przy mnie), biegnie pierwsza do miseczki, apetyt ma wilczy, odgania pozostałe dziewczynki od jedzenia 8O O kciuki jutro poprosimy bo się okaże jak przebiega terapia :ok:

Dracul to mądry kotek. Przed chwilą wymieniłam podkład, podałam kolejną przekąskę, za chwilkę łomot. I co? Oczywiście kupa - proszę to natychmiast usunąć :!: Po zabraniu kotek umył się grzecznie, teraz drzemie :) Nie, to nie jest demencja, to jest upierdliwość, on wie, on wie, że ma służbę i służba posprząta :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 01, 2009 20:06 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

W koncu po to Ksiaze Pan sluzbe ma, nie? Nie bedzie przeciez siedzial w towarzystwie kupy 8)

Kciuki za Putite! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto gru 01, 2009 21:30 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Kciuki za wyniki Puti:)

Drakul moja milosc :mrgreen: :mrgreen: no kto lubi towarzystwo kupy?? A to ze ksiaze Ciemnosci ma sluzbe to jasne jak slonce:)))
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 01, 2009 21:33 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Następna fanka czyścioszka Księcia Pana się melduje :kotek:



I cieszę się bardzo, ze lepiej z Putitą i kciuki za wyniki jutrzejsze :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto gru 01, 2009 21:35 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Pacz pani a myślałam, że już można puścić. No nic, to trzymamy dalej. Miłych snów Księciu życzymy!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42187
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro gru 02, 2009 13:54 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

mam nadzieje, że z wynikami będzie ok
i za to trzmam kciuki :ok:
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro gru 02, 2009 17:09 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Nie dojechałyśmy dzisiaj na badania. Z samego rana musiałam wyjść i nie miałam sumienia trzymać nieszczęsnej mojej dziewczynki dopraszającej się głośno jadła o pustym żołądeczku do południa.
Miałam jeszcze szansę teraz, ale po konsultacjach z ciocią zapadła decyzja, że w poniedziałek rano zostanie hurtem pobrana krew od wszystkich.
Putita - kontrola
Zawieszka - kontrola
Dracul, wiadomo, starszy pan musi teraz oddać krew na morfologię i biochemię. Rysia mi się nie podoba jakoś, a poza tym jak wszyscy, to wszyscy. W następnej turze przebadamy Ignasia.
Z czterema kotami jechać na pobranie krwi, to nie jest zadanie łatwe, no a poza tym histeria wynoszonego z domu Dracula, to stanowczo nie jest ok. Oczywiście, że w sytuacjach nagłych trzeba dziada, ops Księcia :twisted: łowić i wieźć, ale jeśli sytuacja nagła nie jest, lepiej takich stresów mu oszczędzić.

Więc teraz spokojnie mogę się oddać pielęgnacji osoby własnej :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 02, 2009 18:48 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

pielegnacja osoby wlasnej rownie wazna jest :ok: :ok:

to nadal kciukow nie puszczam:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 02, 2009 19:54 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Ależ tu wytwornie i książęco :!: :D
no może z wyjątkiem tej kupy
Strrrrrasznie żałuję, że mnie tu wcześniej nie było...
Głaski dla futerek.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23791
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 02, 2009 19:57 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Duszek686 pisze:Ależ tu wytwornie i książęco :!: :D
no może z wyjątkiem tej kupy
Strrrrrasznie żałuję, że mnie tu wcześniej nie było...
Głaski dla futerek.

Jaka kupa, jaka kupa? STOLEC Księcia Pana! :twisted:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42187
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro gru 02, 2009 23:04 Re: Moje koty cz. II - Kciuki potrzebne dla Putity

Duszek686 pisze:Strrrrrasznie żałuję, że mnie tu wcześniej nie było...
Głaski dla futerek.


Będzie nam bardzo miło jeśli się rozgościsz, w jakimś hmm suchym miejscu :)

haniaszaraf pisze:Jaka kupa, jaka kupa? STOLEC Księcia Pana! :twisted:

Właśnie :twisted:
:idea: :!:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, MAU i 89 gości