Koty z ulicy/ŁAPIEMY!!-2 już po..kto pomoze łapać???

ah babajago jeszcze zapomnialam napisac ze przez to łapanie kotow ludzie jakos do mnie pzyłaza i mowia gdzie koty sa-np.jedna pani pytala mnie czy moge wysterylizowac koty ktyore przychodza do niej pod brame ona je dokarmia...wszystko super tylko ze ich jest ok 14 !!!!!!
co rok kocięta :!:

Bo to zawsze tak jest. Jak luzie zobaczą, że działasz to ci będą te koty najpierw pokazywać a potem podrzucać pod drzwi. Taka zależność dziwna. Bazarek dobiegl końca, jutro sie rozliczymy, co? Dzis zasypiam na stojąco.

babajaga pisze:Bo to zawsze tak jest. Jak luzie zobaczą, że działasz to ci będą te koty najpierw pokazywać a potem podrzucać pod drzwi. Taka zależność dziwna. Bazarek dobiegl końca, jutro sie rozliczymy, co? Dzis zasypiam na stojąco.

nie ukrywam ze ta kotke z małymi bede poszukiwac

z bazarkiem spoko niema problemu

koty niestety odchodza narazie na drugi plan-nie rozdwoje sie poprostu bo:

:placz:

viewtopic.php?f=13&t=104126

Zaglądnęłam na chwile na forum a tu takie niedobre wieści. To o tę kotkę chodziło w sms'ie którego do mnie pisalaś? kurde, kurde, kurde

babajaga pisze:Zaglądnęłam na chwile na forum a tu takie niedobre wieści. To o tę kotkę chodziło w sms'ie którego do mnie pisalaś? kurde, kurde, kurde

tak ale znalazłam transport takze bez poblemu tylko biedulka nie dała rady

bazarek dla Lucynki:

viewtopic.php?f=20&t=104186&p=5258335#p5258335

Kiedyś pytałaś czy nie wzięłabym kotków do stajni,wtedy właściciel odmówił,ale dziś mi powiedział że przydałyby się koty dodatkowe w stajni ,więc jak macie jakieś młode nie dzikie kotki to my przygarniemy:)

Gosiara pisze:Kiedyś pytałaś czy nie wzięłabym kotków do stajni,wtedy właściciel odmówił,ale dziś mi powiedział że przydałyby się koty dodatkowe w stajni ,więc jak macie jakieś młode nie dzikie kotki to my przygarniemy:)

dziekuje alenie skozystam chyba bo te koty musza wrocic tam gdzie sa obiecałam to kamicielce

viewtopic.php?f=1&t=104287&start=15

Maluchy są szt.3,wczoraj wieczorem było ich 5.Podchodzą tylko do Pana Karmiciela,ale mieszkają w szałasiku na terenie szkoły,więc wiecie jak to jest .Jeden przepiękny buraś,jeden elegancik,jedna krówka.Prze-pięk-ne!Upasione,błyszczące,puchate kulki-tylko kokardkę i na pocztówkę.Dla mnie niedotykalskie,więc nie wiem,jaka płeć,ale na pewno nie mają więcej,niż 2,5m-ca.Mają dwie matki-krówkę i elegancikowatą,oraz młodego brata-podobnego do Hunika,ale z pomarańczowymi centkami.Pan Karmiciel udostępnił swój nr telefonu,ale jednak zainteresowanych proszę o pw.Kotki znajduję się w Czeladzi ,oś 35-lecia,naterenie szkoły podstawowej,naprzeciwko bloku nr4(ul.35-lecia nr 4)
Zdjęcia mam z komórki,wkleję wieczorem!

Tymczas,a jeszcze lepiej DS!
PS.Pan jest uświadomiony co do sterylizacji koteczek,dysponuje miejscem na czas rekonwalescencji.To dobry człowiek.