Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Ależ oczywiście, drogi Mosiu :roll:

W Działkunowie straszy

Ale nic, ani nikt nie odstraszy Słonia Białepaluszki od michy :mrgreen:

Dopiero kiedy Słoń BP zaspokoi pierwszy głód młodzież się pasie :twisted:

Ależ ta kocica jest ładna! Nie przepadam za plamiastymi kotami, ale ona ma w sobie coś.

PS. Nie pakować :wink:

redaf pisze:W Działkunowie straszy

Redaf koty? Obrazek

Monostra pisze:...ale ona ma w sobie coś.

Co wszystkim moim działkunom jako Babka i Prababka przekazuje :roll:

Czernidłami mnie w tym roku zasypało.
Chyba varyjka zgadła, że jest tego towaru milionpięćsetstodziewięćset.
Tym razem Przemo przyprowadził bliźniaka.
Równie dziką dzicz :twisted:

Ze starszej młodzieży jako nowość pojawił się Bolo Bis.
Dzicz :twisted:

redaf pisze:

Konewkę kotkom zlikwidowałaś? :twisted:

varia pisze:Konewkę kotkom zlikwidowałaś?

A w życiu!
Konewka jest cały czas w użyciu.
To jest tylko dodatkowa micha, żeby za daleko od żarcia nie trzeba było chodzić

A z nowości jest jeszcze takie coś :roll:

u ciebie kazde takiecos jest ladne :1luvu:

redaf pisze:A z nowości jest jeszcze takie coś

Hmm. Nudne to nowe, mało oryginalne takie. Kolorowe, jakich pełno. Obrazek

varia pisze:Nudne to nowe, mało oryginalne takie. Kolorowe, jakich pełno.

Po prostu kolejne brzydactwo :roll:

redaf pisze:Po prostu kolejne brzydactwo

Ogonek.

redaf, o żesz w mordę! jaka uśmiechnięta dysproporcja! :mrgreen:

Varia, ogonek to jest znak "Made in Bledowo"

Kiedy wczoraj zajechałam na działkowisko okazało się, że już działa konkurencyjna stołówka.
Kilka działek przede mną rozstawione przy płocie michy, a wokół nich kłębi się kolorowy tłum.
No to poszłam się zafrendzić

Okazało się, że panie sąsiadki mają podobną przypadłość jak ja.
Przyjeżdżają na wieś pod pozorem robót ogródkowych - ale głównie karmią koty.
Lepsze są ode mnie.
Kiedy zasypie sniegiem tak, że do działek nie można dojechać - zostawiają samochody przy szosie i dają z buta. :mrgreen:

Pogadałyśmy sobie kwadrans.
Potem zaprosiłam Lesia na męskie danko. Okrawki znaczy :evil:

No i chłopaczysko poszło za mną.
Na wszelki wypadek metr z tyłu.
A za nim reszta tałatajstwa.
Myslałam, że się skicham ze śmiechu na widok tego stada człapiącego karnie środkiem drogi.

Listę obecności podpisało również wyblakłe brzydactwo, o które się Kicor zawsze dopomina :roll:

ja bym to wszystko ciachu ciach do wiosny Obrazek

ale fakt, nie bedzie o czym pisac :roll:

Maryla pisze:ale fakt, nie bedzie o czym pisac

I nie będzie czego głupio komentować. :roll:

Maryla pisze:ja bym to wszystko ciachu ciach do wiosny

Maryla, zapraszam.
Dam ci klucze do mojego domu na działce.
To tylko 70 kilometrów od Warszawy.
Posiedzisz tam tydzień, na pewno wszystko wyłapiesz i ciach ciach
Na pewno znajdziesz też chętnych, którzy to sfinansują.
Powodzenia!

Koć&Pluszon 11. Syndrom za krótkiej kołdry

Kto przegląda forum