A to są zaległe wyniki Lusi (te z początku choroby i te obecne), a także wyniki Molisi. Jeśli jakiś wynik jest niewyraźny, trzeba na otwartym już obrazku kliknąć prawym klawiszem myszy i zaznaczyć "pokaż obrazek"-pojawi się wielkość jaką wkleiłam.
Widzę, ze Lusia i Molisia mają lekko obniżone MCHC, może warto im na jakiś czas troszke żelaza włączyć? a Lusia po chorobie mocznik i kreatynine też miała robione, bo nie widzę na tym środkowym skanie? (albo nie umiem zrobić tak, zeby zobaczyć )
***
Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051 Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!
Dzwoniłam dzisiaj do lecznicy ale wyniku jeszcze nie ma, bo wetka wczoraj do nich dzwoniła. Mam nadzieję, że jutro już będzie, ale w cuda przestałam już wierzyć - odnośnie zmiany na minus.
Koty już prawie doszły do siebie, jedynie Bunia jeszcze trochę kuleje na tył. Franuś też dobrze już. Luśka nawet wczoraj szalała po drapakach i biegała po mieszkaniu z ogonkiem podniesionym do góry a teraz śpi u mnie na kolanach.
Przykro mi Ale najważniejsze, żeby dziewczyny dobrze się czuły
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.