Oddam kotka

[martaslupsk]

Jestem niemal pewna ,że kicur u żadnego weterynarza nie był .....i nie będzie.Już nie współczuję Monice tylko cholernie żal mi kota.Monika odezwij się do tego forumowicza co chciał tego kicura przygarnąć i odpuść sobie branie jakichkolwiek tymczasów.Chcesz naprawiać świat...zacznij od swojego podwórka.NIe radzisz sobie ze swoim kotem....( w cudowne ozdrowienie nie wierze) to jak radzisz sobie z tymczasami,przecież czasami trafiają się naprawdę cięzkie przypadki.Przestań dziewczyno psuć forumowiczom nerwy i odpuśc.Chcieliśmy dobra kota,chcieliśmy ci pomóc,rozmawiano z Twoją mamą,udzielano rad.Nic sobie z tego nie zrobiłaś.Czego Ty więcej oczekujesz.Ja już wysiadam.Opadło mi po Twoich wypowiedziach wszystko co możliwe.Oddaj tego kicurka do dobrego domu i daj mu żyć!!

[AnielkaG]

To złe dziecko i kompletnie nieodpowiedzialna matka.

[Dulencja]

Moniko, nie na PW proszę.., Wypowiedz się na wątku, wszak zalożonym przez Ciebie...

[kotek95monika]

Moniko, co oznacza "no ale jak nie będzie w domu jedzenia, to pójdzie sobie na dwór i sobie coś upoluje"

Czyżby dla kotów brakowało jedzenia

I po raz kolejny powtórzę, podaj mi wyniki badań swojego kota... Może mój wet wpadnie na to dlaczego w ciągu 20 dni przytył tak, ze nie ma siły się ruszać... Skoro Twój wet nie umie Jeśli istnieje

P.S. Twój kot wyjadł chyba myszy z całego województwa, skoro tak przybrał na wadze

Nie ,im właśnie że nigdy nie brakuje jedzenia.
A jeśli go wezmę na dietę,to to niewiele da jak on pójdzie na dwór i sobie upoluje myszę lub ptaka.(?)

[Anda]

To złe dziecko i kompletnie nieodpowiedzialna matka.

Dziecko jest dobre, ale młode i mało wie.

Raczej to drugie, ale nie tu miejsce na opisy

[kotek95monika]

wiesz, ja już nie zamierzam spokojnie...

Monika próbuje przygarniac inne koty, w sytuacji, kiedy na leczenie własnego nie ma pieniędzy... Ile razy prosiłam (najpierw delikatnie i na PW) o wyniki badań... ich nie ma nie będzie, a mega agresywny kot w ciągu 20 dni przytył tak, że nie ma siły się ruszać, i nie jest to objawem niepokoju... Leśna.. podam Ci na PW numer Mamy Moniki... Może jak porozmawiasz, zrozumiesz, że nic w tej sprawie nie zostanie zrobione...Kot cudownie ozdrowiał... Ten wątek powinien zostać zamknięty a Monika dostać bana na IP

I jeszcze raz powtórzę, szkoda kota... Miał szansę na dom...Ale Monice cudem ozdrowiał I już nie szuka domu

Numer mojej mamy był podany podobno ,tylko i wyłącznie jednej osobie.

[martaslupsk]

Jak będzie dostawał odpowiednią karme w odpowiednich ilościach w domu to nawet jak coś upoluje to i tak nie zje bo nie będzie głodny.Dziwisz się ,że głodny kot poluje?Sama napisałaś ,że jak w domu nie ma jedzenia to poluje na dworzu.Zadbaj by dostawał pełnowartościową karmę w dawce jakiej potrzebuje.Najedzony ,zadbany i przedewszystkim zdrowy kot to podstawa.Czy to dla Ciebie osiągalne?

[kotek95monika]

To złe dziecko i kompletnie nieodpowiedzialna matka.

Nie jestem zła.
I nie oczerniać(proszę [na to już za późno]) tu mojej mamy.

[lesna]

Monika
No właśnie 'Upoluje' a nie podejdzie do miski pełnej myszek.. By upolować cokolwiek trzeba czasu, wydatku energetycznego (w tym do ogrzanie ciała, zimno jest).. Na polowaniu kotek sie nie utuczy.. Widziałaś kiedyś dzikiego, czy wolno żyjącego kota z nadwagą?? Chyba już zrozumiałaś, co mam na myśli.. Tuczy się u Ciebie, o ile jest tak bardzo otyły, bo po tym, co pisałaś o ważeniu, ja bym tekiemu pomiarowi w ogóle nie wierzyła..
Co z kotkiem?
p.s. Nie mam Twojego numeru tel i jeśli już poproszę o niego Ciebie ..

[cypisek]

nie no nie wierzę!!!!

to ja teraz zamiast obiad gotować pójdę coś upolować!!!

[kotek95monika]

Jak będzie dostawał odpowiednią karme w odpowiednich ilościach w domu to nawet jak coś upoluje to i tak nie zje bo nie będzie głodny.Dziwisz się ,że głodny kot poluje?Sama napisałaś ,że jak w domu nie ma jedzenia to poluje na dworzu.Zadbaj by dostawał pełnowartościową karmę w dawce jakiej potrzebuje.Najedzony ,zadbany i przedewszystkim zdrowy kot to podstawa.Czy to dla Ciebie osiągalne?

Nie że jak niem ma jedzenia.
Niektórzy pisali żeby mu tyle nie dawać jedzenia.

[lesna]

to ja teraz zamiast obiad gotować pójdę coś upolować!!!

Byle nie do MC Kwaka

[Dulencja]

Potwierdzam, Leśna nie chciała nr tel Twojej Mamy.

[lesna]

Monika
Chodzi o karmę odpowiedniej jakości, wtedy kot nie czuje niedoborów i mimo mniej pełnego brzuszka mniej skłonny jest chodzić na polowania, a nawet jeśli zechce, co przy zimowej aurze jest wątpliwe, to i tak na jednej dodatkowej myszce dziennie się nie utuczy.. Więcej spali polując niż zyska zjadajac mysz, która w dużym procencie to przecież sierść i kości, raczej słabo starwialne..

[wercia]

Dziecko oddaj tego kota jak sie dom oferuje i już nic lepiej nie bierz.
Moze intencje masz dobre ale nie ogarniasz tego co masz.
Zajmij sie lepiej szkołą bo na pomaganie masz jeszcze czas.

Gadanina z dziecmi to jak grochem o ściane.Z takimi dzieciakami spotykam sie codziennie jak przychodzą z nowymi kotami do mnie ... ehhh Brak słów.