Ale kilka uwag dla ewentualnych wahających się.
Mam taką Selkę:
http://www.vimeo.com/1532298
Tak się `porusza`.
Poza tym, jest całkowicie normalnym kotem. Je samodzielnie, samodzielnie `chodzi` do kuwety. U mnie niestety czasem z tej kuwety wypada, ale myślę, że przy jednym, dwóch kotach w domu wystarczy, by były kryte kuwety ustawione w kącie, dla lepszej stabilizacji.
Taki kot ma również zalety.

Nie wejdzie na stół, na kuchenkę [nie będzie szperał w garach

Taki kot jest normalnym kotem również pod względem kontaktu z opiekunem - także mruczy, lubi być głaskany i przytulany. I uwielbia spać w łóżku, choć sam na to łóżko nie wskoczy. Te ostatnie zalety są oczywiście [jak w przypadku każdego kociego indywiduum] warunkowane charakterem, ale moja Selka taka właśnie jest.
Mam nadzieję, że kociakom trafi się ktoś o dobrym sercu. Na kociarni faktycznie mogą być problemy. Takie koty często nie mają refleksu i odpowiedniej koordynacji, by się `odwinąć` różnym zaczepialskim.