MIKITKA (*). Nowe życie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 26, 2009 10:33 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

Gdy przyjechałyśmy prawdopodobnie była na zewnątrz mniej więcej w połowie długości tego budynku.
Przed godz. 1 już była w piwnicy.

widziałyście ją?
pisałam, ze konieczny jest klucz do piwnicy...
AnielkaG
 

Post » Czw lis 26, 2009 10:39 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

Według wskazówek Dellfin i według osoby tam zamieszkałej która kotkę widziała, kotka kryje się w piwnicy wieżowca nr 14 przy ul. Czumy.

Własnie skończyłam rozmawiać z panią Agnieszką, opiekunką kotki. Dowiedziałam się, że

1. to jest długi wieżowiec.
2. piwnice w pewnym sensie są w jednym ciągu, nie oddzielone murami, ale za to oddzielone drzwiami na wysokości poszczególnych klatek schodowych.
3. Otwarte dla kotów sa tam tylko dwa okienka.
4. w takim razie, jeśli ja dobrze zrozumiałam panią Agnieszkę a ona mnie - koty mają dostęp tylko do części piwnicy, przynależnej jednej z klatek schodowych.

5. Pani Agnieszka zna z widzenia karmicielkę.
6. Pani Agnieszka niestety dzisiaj też pracuje 12 godzin, do 19.00 i jest mało prawdopodobne by dała radę dzisiaj spotkać tą karmicielkę.

7. p.Agnieszka jutro, w sobotę i w niedzielę ma wolne - jest do dyspozycji cały dzień, będzie starała się spotkać z karmicielką celem poproszenia o niekarmienie kotów w ustalonym dniu łapanki.

8. Jutro też pani Agnieszka skontaktuje się z dozorcą bloku nr 14 by poprosić go o klucze do piwnicy.


Nie wiem czy meggi2 może coś wcześniej załatwić - w sensie kontaktu z karmicielką i dozorcą.

Jeśli nie - to pewnie było by sensowniej przełożyć akcję na piątkowy wieczór

Nie kontaktowałam się jeszcze z Dellfin - nagrałam się tylko.

Tak to wygląda w tej chwili
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw lis 26, 2009 11:23 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

http://www.sm-gorczewska.com.pl/info.html

To chyba ta spółdzielnia mieszkaniowa. Może ktoś zadzwoni i pogada o tym kluczu? W takich blokach często też klucz do klatki (wejściowy) jest jednocześnie kluczem do piwnic.

Ja myślę, że skoro jest długi korytarz i nie ma murów, to znaczy, że może być podobnie jak w moim starym bloku na Zoliborzu. Tam było na każdym piętrze 11 mieszkań wzdłuż całego bloku. Takie długie korytarze. I piwnica szła w swoim poziomie analogicznie. Był długi korytarz z ejściami do pomieszczeń (bez drzwi) z boksami. Wchodząc przez jedne drzwi z klatki można było odwiedzić wszystkie 170 piwnic.

Tu jeszcze wątek na grono.net, tam jest sporo dzieciaków, jest dziewczyna z Czumy 16. Pewnie z gimnazjum czy coś, dzieciaki mogą być pomocne. Ja mam konto na gronie jakby co moge się z nią skontaktować.

http://grono.net/jelonki/topic/3018438/sl/mieszkancy-czumy-laczmy-sie/

Może ktoś z tych ludzi użyczy klucza?

A tu poważniej. Biuro tłumaczeń mieszczące się w bloku przy Czumy 16:

http://www.zumi.pl/1517834,Biuro_Tlumaczen_24_7._Krzysztof_Chudzynski,Warszawa,firma.html
Ostatnio edytowano Czw lis 26, 2009 11:38 przez serotoninka, łącznie edytowano 1 raz

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Czw lis 26, 2009 11:38 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

W spóldzielni nie maja klucza do klatek , ale ja juz załatwilam klucz :D .

Możemy miec dostep do niego dzis dopiero po 21 godz lub jutro tez po 21 godz.
Jak zadzwonisz do spoldzielni z takim tematem, to może sie zakonczyc zle dla kotow, moga okienko zamknac tak jak u mnie zrobili w pralni.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lis 26, 2009 11:49 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

Ja-Ba, telefon mam na razie wyłączony, później odbiorę wiadomość.
Potwierdzam, że z Agnieszką trudno się rozmawia, gdy niezbyt głośno do niej zawołałam z odległości ok. 3 m, a stała odwrócona plecami, nie usłyszała mnie. Nawet gdy stałyśmy obok siebie, patrzyła na mnie i nie zawsze udzielała sensownej odpowiedzi na pytanie.
Poza tym to miła dziewczyna, bardzo przejęta, przybita ucieczką kotki.
Już ją gdzieś spotkałam :roll:

Mówiła, że korytarz jest jeden przez cały budynek, o drzwiach-grodziach nie wspomniała. Podobno piwnice w tych wszystkich budynkach wyglądają tak samo. Wyobraziłam sobie, że jeśli rozstawić tych 6 pułapek to nie ma cudów, musi się złapać. Skoro pozostaje tych jeden odcinek należący do jednej klatki to powinno być jeszcze łatwiej.


Gosiak, dziękuję za towarzystwo i pomoc.

Femka, Gosiak mnie całkiem porządnie zaskoczyła. Aż sobie krzyknęłam z wrażenie :smiech3:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lis 26, 2009 11:52 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

To super że jest klucz. Ja napisałam do tej dziewczyny z grona (w końcu nic nie ma do stracenia, najwyżej mi powie żebym się odczepiła). Zapytałam, czy ewentualnie rano przed szkołą mogłaby sprawdzić klatkę-łapkę zastawioną wieczorem... No bo chyba w zamkniętych piwnicach można klatkę zostawić? Może kicia się złapie wtedy nad ranem? Co Wy na to? Dam znać jak dziewczyna coś odpisze.

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Czw lis 26, 2009 11:56 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

Nie wiem jak z tym zostawieniem łapek, tam jest malowanie klatek , chodza pracownicy.Zeby nie zgineły.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lis 26, 2009 11:58 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

Może można by łapkę taką spinką do roweru lub łąńcuchem z kłódką przyczepić dodatkowo do jakiejś rury, czy coś?

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Czw lis 26, 2009 12:01 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

Ale chyba malują w dzień. Jeśli ustawi się na noc w piwnicy ze 3 klatki, drzwi się zamknie, to klatki nie powinny zginąć. Tym bardziej, że pani Agnieszka ma chyba dosyć blisko.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 26, 2009 12:06 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

Ale Agnieszka nie ma klucza do piwnicy i kto jej nie zna to jest bardzo utrudniony kontakt słowny.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lis 26, 2009 12:13 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

Bardzo się cieszę że jest ten klucz, chciałam do tej spółdzielni dzwonić ale dopiero po rozmowie z dellfin by ewentualnie nie dublowac działań.

Jesli chodzi o te przegrody-drzwi w piwnicy to ja własnie też nie jestem pewna czy się dobrze z panią Agnieszka zrozumiałyśmy i czy faktycznie miała na myśli drzwi tam na dole, w piwnicach.

Gosia - ja też Ci bardzo dziękuję że wczoraj tak błyskawicznie zareagowałaś. Było mi przykro i głupio że w pewnym momencie zostałaś tam całkiem sama.

Jana - w takim krytycznym momencie stałaś się ostatnią deską ratunku, stąd moje pw i sms

Bardzo dziękuję Wam wszystkim za to że pomagacie, poświęcacie swój czas w dodatku o takiej niefajnej porze roku.
Cokolwiek mogę zrobić ja tutaj na odległośc - zrobię tylko piszcie lub dzwońcie / ew. strzałka a ja oddzwonię/.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw lis 26, 2009 12:13 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

meggi 2 pisze:Ale Agnieszka nie ma klucza do piwnicy i kto jej nie zna to jest bardzo utrudniony kontakt słowny.

Ale Ty masz?

meggi 2 pisze: (...), ale ja juz załatwilam klucz :D (...).


Jeżeli jest tak, jak wyżej, to ja nadal optuję za wystawieniem klatek, poinformowanie może dozorcy, że taka sytuacja ma miejsce (gdyby lokatorzy mieli jakieś "halo") i pozostałaby tylko kontrola klatek - nie wiem: co kilka godzin...?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 26, 2009 12:14 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

meggi 2 pisze:Ale Agnieszka nie ma klucza do piwnicy i kto jej nie zna to jest bardzo utrudniony kontakt słowny.


meggi - skoro tak to może Tobie udało by się porozmawiać z kimś na Czumy 14 w sprawie tego klucza do piwnicy. Albo poprosić o namiary na dozorcę.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw lis 26, 2009 12:18 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

meggi 2 pisze:W spóldzielni nie maja klucza do klatek , ale ja juz załatwilam klucz :D .

Możemy miec dostep do niego dzis dopiero po 21 godz lub jutro tez po 21 godz.
Jak zadzwonisz do spoldzielni z takim tematem, to może sie zakonczyc zle dla kotow, moga okienko zamknac tak jak u mnie zrobili w pralni.


przeciez juz zalatwilam
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8750
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lis 26, 2009 12:20 Re: MIKITKA-Dziś lapanka W-wa Wola,pomoc potrzebna!!!

dellfin612 pisze:Femka, Gosiak mnie całkiem porządnie zaskoczyła. Aż sobie krzyknęłam z wrażenie :smiech3:
:mrgreen:
filozofom się nie śniło :smiech3:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 168 gości