Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 26, 2009 1:02 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Widzisz Aglo moje też leją. Ostatnio to juz przechodzą same siebie. Czasem mam ochote otworzyć dzwi, zapakować im manatki i niech ida sobie w swiat. :evil:

U Kapselka i Bogusia wszystko dobrze. Kapselek zaczał się tuczyć a Boguś to utuczył się już trochę wcześniej.Kapselek trochę podziębiony. Mam ta zgodę na budkę dla Bogusia, Stelci i Dyzia ale transportu nie mam. Czekam do piątku i jak sie nic nie uda to będę targać z Mężem sama.One chyba gdzieś mają jakieś miejsca, bo byłam tam kilka razy po tym, jak juz ta piwnica była zamknięta i zadnego nie było. Pojawiaja sie tylko w porze karmienia. :) Tak czy inaczej budka tam będzie. Zobaczymy co kociaki na to? Na razie jest ciepło ale jak będzie naprawdę zimno , moze sie przekonają? To nie piwnica z ciepła rurą grzewczą, ale cóż zrobić....
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 1:06 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

anakolada pisze:Ja też mam sentyment do burasków, bo i mój domowy Pucek to czystej krwi burasek i adoptowany Niedźwiadek podobnie. Ale ja mam sentyment i do rudasków (bo sama jestem ruda), i do czarnuszków (bo moja najmądrzejsza kotka była czarna) ;)

A co do Pucusia (wzięłam go latem razem z braciszkiem od Moniki74 na przechowanie, braciszek poszedł do adopcji, a Pucek został i już nie ma mowy o oddaniu).Nie wiadomo dokładnie kiedy się urodził, ale ma tak około pół roku i właśnie zaczął znaczyć teren, i to na dodatek od razu pościel :evil: Chyba czas na pożegnanie z jajeczkami ;) Trochę wcześnie, nie uważacie? 8O


Faktycznie cos wczesniej zaczął chłopak :roll: Moze ma takie geny silne? A on wyrośnięty mocno jest?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 1:09 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

wiora pisze:
iza71koty pisze:Piękny ten Gustaw. :1luvu: U Kogo on jest? U Twoich Rodziców Wiora ?


tak p.Izo to kot rodzicow(tzn ojeciec by mi teraz dal-to kot mojego Taty :wink: )
przygarneli go jeszcze jak Stefcio zyl,a po smierci Stefka roztyli na maksa(Stefanek dopiero pod koniec swojego zycia dostawal dobra karme,wczesniej nie bylo szans bo finansowo bylo krucho,wiec teraz staraja sie na Gucia przelac to czego Stefus nie mogl dostac :( )
w kazdym badz razie jedna nie bardzo rozgarnieta panna kupila sobie persa pointa i puszczala ja na dwor :evil: z tego wyszedl Gucio i jego brat :roll:


Tak właśnie myślałam Wiora :D No to Gucio ma teraz jak w Raju pewnie?Je za siebie i za Stefusia. :) Kto sie zajmuje w domu szczotkowaniem?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 1:12 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

TRUSIA - OPIEKUN WIRTUALNY - JA-BA

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 1:22 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

NIKUŚ - OPIEKUN WIRTUALNY - AFATIMA

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 1:30 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

CELINKA I CELINKA BIS - OPIEKUN WIRTUALNY - COS_TAM82 I ANIA C

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 1:37 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

TEODOREK - OPIEKUN WIRTUALNY - IWETA

Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 1:43 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

CZARNE SIOSTRZYCZKI STOKROTKI

Obrazek-Obrazek-Obrazek

Wklejam zdjęcie na 1 stronkę.
Ostatnio edytowano Czw lis 26, 2009 1:49 przez iza71koty, łącznie edytowano 1 raz
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 1:48 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

PUSIA, MISIU I ŁATEK

Obrazek-Obrazek-Obrazek

Wklejam zdjęcie na 1 stronę.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 1:52 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

DIANA I NEMO

Obrazek-Obrazek-Obrazek

Wklejam zdjecie na 1 strone.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31679
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lis 26, 2009 8:40 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

iza71koty pisze:
anakolada pisze:A co do Pucusia (wzięłam go latem razem z braciszkiem od Moniki74 na przechowanie, braciszek poszedł do adopcji, a Pucek został i już nie ma mowy o oddaniu).Nie wiadomo dokładnie kiedy się urodził, ale ma tak około pół roku i właśnie zaczął znaczyć teren, i to na dodatek od razu pościel :evil: Chyba czas na pożegnanie z jajeczkami ;) Trochę wcześnie, nie uważacie? 8O


Faktycznie cos wczesniej zaczął chłopak :roll: Moze ma takie geny silne? A on wyrośnięty mocno jest?



nie jest jakos szczególnie duży, taki właśnie półroczny kocurek

ale pomyślałam sobie, że to może jeszcze nie znaczenie terenu, tylko takie posikiwanie ze stresu. Pucek nie lubi obcych, a u nas jest remont. Do tej pory do południa był w domu sam, a teraz kręcą sie tam cały dzień jacyś nieznani robotnicy. Może boi się iść do kuwety i posikuje gdzie popadnie. Wczoraj to była pościel, ale zdarzyła się tez kałuża na podłodze. A taka kałuża to chyba nie jest znaczenie. Poza tym dzieci widziały jak Pucek próbował zakopać ten "dowód rzeczowy". Dotąd nie zdarzyło mu się załatwić poza kuwetą, więc juz sama nie wiem.
Obrazek

anakolada

 
Posty: 385
Od: Nie gru 07, 2008 18:49
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw lis 26, 2009 11:13 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

Och ci sikacze.. :(

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 26, 2009 11:17 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

to ja się przywitam i podtrzucę sobie :) Iza dziękuję za zdjęcia daszki - jest urocza :1luvu: Zresztą jak każde z kociaków :)

Aglo jak byłam w ciąży z Julcią to miałam tylko Rysia, on jest kociak z charakterem jak mało który. Nie odstępował mnei całą ciążę na krok, spał na mnie, koło mnie i różne wersje. Raz zdarzyło mu się nalać na moją poduszkę, pod koniec przed porodem. Potem jak sie Julcia urodziła to też raz narobił na wózek i się skończyło. Teraz znowu mnie nie odstępuje, a drugi kociak ma moją ciążę w nosie :roll: One czują ,że coś wisi w powietrzu, że coś się zmieni i to może być reakcja na niewiadomą, bo to dla nich takie jest właśnie, jedna wielka niewiadoma...

Ja-Ba kciuki trzymamy :ok: :ok:
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Czw lis 26, 2009 14:52 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

ja sie rozniez witam

Ja-ba kciuki zacisniete :ok: :ok: :ok:
p.Izo wyczesywaniem otylego Gucia zajmuje sie mama zreszta jak wiekszoscia takich czynnosci zwlaszcza zwiazanych z weterynarzem,bo Tatus zrobil sie nadwrazliwy :ryk: (kto by pomyslal ze mu tak na stare lata odwali :ryk: )
tyle ze Gucio nie lubi byc czesany oj bardzo nie lubi.
zreszta musze przyznac ze szczotkowanie takiego czupiradla to katorga nie tylko dla kota ale rowniez i dla czlowieka :roll:
rodzice by mi dali popalic jakby sie dowiedzieli ze rowniez na forum nazywam go otylym :ryk: ale musze przyznac, ze wyjatkowo z niego sympatyczny chopak jest i choc nie lubi sie miziac, to do zabawy jest pierwszy :wink: .

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw lis 26, 2009 17:39 Re: Widzę, czuję. Mam duszę i serce. Nas kotów jest wiele. POMÓŻ

:kotek:
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Doris2, kasiek1510, puszatek, Tundra i 151 gości