Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 18, 2009 14:26 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Wątek jest supcio tylko chyba troszkę zapomniany się zrobił :( Musimy go obudzić :ok:

Ania.S

 
Posty: 19
Od: Pt lis 06, 2009 20:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro lis 18, 2009 14:48 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Nic sie nie martw, u mnie dwójka maluchów i zawsze co najmniej trzy futerka w domu. Jak masz pytania, to na forum jest dużo mam, na pewno ci pomogą.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 18, 2009 15:26 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Fantastyczny wątek :1luvu:
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 25, 2009 10:45 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Faktycznie, wątek coś przysypia. :)

A ja tak liczyłam na jakieś rady odnośnie wprowadzenia malucha do domu... Mam koty przylepy. Tzn. kotkę nie lubiącą dzieci i kocura przyklejasa, który nie śpi inaczej niż przy/na człowieku. Przy i na jednocześnie - po prostu układa się tak, żeby po ciele człowieka zjechać i przylgnąć obok tak, by nawet mikrometra przerwy nie było między. :)

Kocur ma 6kg, boję się, że będzie się kładł na dziecku.

No i druga rzecz... moje koty chodzą po ludziach. :roll: Jak leżymy w łóżku, nie idą obok, tylko po nas. Potrafią też skoczyć na nas z parapetu np.

Czy one zajarzą, że to za małe stworzenie, by na nim leżeć, spać, by na nie skakać? Czy raczej nie bardzo. :)

Boję się też alergii, nie wiem jak zrobić test i jak zmniejszyć szok dziecka wprowadzanego do domu, by te tony alergenów potencjalnych nie zrobiły bum i naprawdę nie wywołały jakiegoś odczynu alergicznego. Tak się stało u znajomych moich rodziców. I teraz myślę, czy jakby dziecku dozować te ilości alergenów, to może nie byłoby tak źle i nie trzeba by było kotów wynosić z domu...

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 25, 2009 16:40 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

To ja ci coś doradzę. Mam w domu 2 letniego chłopca i 4 miesięczną dziewczynkę. Liczba kotów waha się między 3 i 4.
Miałam lub mam i kotkę niecierpiącą dzieci i przytulasy i koty z ADHD, wskakujące jak diabełek z pudełka do dziecinnego łóżeczka. Kotka, która rzucała się na obce dzieci, moich nie tknęła nigdy, choć ja łapały za ogon. Doszło nawet do tego, że robiła za nianię elektroniczną i przychodziła miaucząc jak dziecko płakało w drugim pokoju. Przylepy po prostu spały z dzieckiem w łóżku, dopóki nie zaczęło kopać nóżkami. Kocur, który waży 6,300 też. Ten kocur zawsze się wycofuje. Mnie by złapał zębami za takie rzeczy, które robią mu moje dzieci, ale ich nawet nie tknie.

Nie bój się, że wielki kot położy się na dziecku, to niewygodne dla kota. Dziecko jest obłe i kot spadnie. Położy się obok, a to nic strasznego. Tylko smoczek trzeba myć częściej, bo sierść się zbiera.

Koty będą chodzić po dziecku. Dopóki jest małe i leży w beciku, traktują je jak kocyk i po nim chodzą. Trzeba pilnować, ale bez paniki. Moje dzieci nawet się za bardzo nie budzą jak jakiś kot po nich przejdzie. Bardziej obawiałabym się prób zdyscyplinowania krzyczącego lub piszczącego dziecka. Kotki potrafią złapać ząbkami jak kociaka, żeby zaprowadzić porządek. Krzywdy raczej nie zrobią, ale wystraszą dziecko. Trzeba obserwować, ale bez nerwowych ruchów. Koty maja całą ciążę na przyzwyczajenie się do dziecka (słyszą bicie serduszka i odgłosy w brzuchu), dziecko pachnie domownikiem. U mnie juz po dwóch miesiącach traktowały dziecko jak członka stada i to młodocianego, bo pozwalają na więcej (ciągnięcie za ogon, wąsy, łapę). Przy drugim dziecku juz dużo szybciej nastąpiło przyjęcie do stada.

A o alergie się nie martw, przecież w ciąży już ten kontakt z alergenem jest. Mądrzy lekarze twierdzą, że jeśli koty są w domu od początku, to ryzyko alergii jest minimalne. Mnie doradzono przyjmować profilaktycznie Dicoflor dla dorosłych w ostatnim miesiącu ciąży ze względu na obciążenie dziedziczne alergią, co miało zmniejszyć ryzyko o 50%. Faktycznie, dzieci mam zdrowe, śladów alergii na razie nie widać. Zapytaj w aptece, piszą o tym na opakowaniu.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 25, 2009 19:49 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

jestem kolejną fanką tego wątku!:)
mamusią zostanę w maju:> to moje "drugie" dziecko - pierwsze to syjamka Safirka:) jedyne co mnie cieszy z jej głośnego manifestowania swojej obecności to to, ze się trochę oswajam z tym co mnie czeka wiosną:>

Bozena_Solska

 
Posty: 5
Od: Śro lis 25, 2009 8:10

Post » Śro lis 25, 2009 20:18 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Ja będę mamą w styczniu. Interesuje mnie ten Dicoflor.

I faktycznie badania amerykańskich naukowców wykazały, że obceność conajmniej dwóch zwierząt w domu w trakcie ciąży bardzo obniża ryzyko wystapienia alergii u dziecka.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lis 25, 2009 21:34 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

MarciaMuuu pisze:Ja będę mamą w styczniu. Interesuje mnie ten Dicoflor.

I faktycznie badania amerykańskich naukowców wykazały, że obceność conajmniej dwóch zwierząt w domu w trakcie ciąży bardzo obniża ryzyko wystapienia alergii u dziecka.

Moja lekarka prowadząca ciążę poleciła mi ten probiotyk jak usłyszała, że w rodzinie są alergicy, a ja mam koty. Na pudełku jest napisane "Probiotyk wskazany w ostatnim miesiącu ciąży u kobiet z rodzin alergicznych i zwiększonym ryzyku reakcji alergicznych". Pediatra potwierdził, że jeśli koty były przez całą ciążę w domu, to ryzyko alergii jest minimalne.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 27, 2009 12:42 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Dziękuję bardzo za odp. :)

Trochę mi ulżyło. Choć info o chodzeniu po dziecku, tak średnio. :) Co wtedy w nocy? Wyrzucić koty z sypialni? Całą noc pilnować nie będę w stanie.

O tych bakteriach słyszałam, ale pytałam lekarzy i mówią, że nie ma badań. Że to tylko teoria. Sama jem inne pałeczki kwasu mlekowego, ale nic na nich o tym nie ma. Jem, bo mnie coś dopadło i brałam antybiotyk. Teraz się wspomagam antygrzybiczo.
Ten Diclofor jakiś specjalny jest? Inny niż reszta preparatów z lactobacillusem?

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lis 28, 2009 20:03 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Koty w nocy też w końcu idą spać. Im bardziej będziesz je izolować od dziecka, tym bardziej się będą do niego pchały. Nie licz też na to, że pośpisz w nocy, noworodki potrafią jeść co dwie godziny, w nocy też :evil: Jeśli twoje koty po zamknięciu im drzwi do sypialni nie będą urządzać koncertów i drapać, możesz z początku dla swojego spokoju zamykać, ale z mojego doświadczenia wynika, że koty bardziej interesuje samo łóżeczko z pachnącymi kocykami i karuzelką z dyndającymi misiami niż samo dziecko. Z początku jak się obawiałam, że się położą zbyt blisko malucha, pilnowałam, żeby w nogach łóżeczka zawsze leżał czysty, pachnący kocyk. Biły się o miejsce na kocyku, żaden nawet łapki z niego nie wystawił, a dla dziecka miałam całą resztę łóżeczka i problem kłaków też rozwiązywał się sam.
U mnie największą sensację wzbudzało karmienie i zawsze miałam aktywnego asystenta, który koniecznie chciał z bliska sprawdzić, co my tam robimy.

Co do Dicofloru, to chyba jest to jedyny preparat zawierający ludzkie bakterie, a nie pozyskane od zwierząt, dlatego jest taki wyjątkowy. Nie wiem jednak ile w tym reklamy, a ile prawdy.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 01, 2009 14:13 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Wiem, że dzieci jedzą w nocy. Już jedno odchowałam, a jednak po tygodniu od przyjścia do domu w nocy spałam. :)
Liczę że teraz też w końcu pośpię. :)

I nie zamierzam ich izolować. Chcę zapewnić dziecku bezpieczeństwo, a sobie odpoczynek.

Koty mam od lat, więc niestety mam jakieś rozeznanie czy i kiedy idą spać. Niestety moje koty wiosną idą spać różnie, a co gorsza wstają o 3-4 nad ranem. I zaczynają się gonitwy. Na stałej drodze biegów będzie łóżeczko. A dziecko urodzi się wiosną - w czasie największych szaleństw poranno-nocnych moich futer. I tego się obawiam.

Niestety mój kocur właśnie urządza cyrki po zamknięciu drzwi do sypialni. Kotka idzie spać na kanapę, a on jędzy pod drzwiami. Potrafi tak kilka godzin. Z małymi przerwami. :roll: Przerabiam to zawsze rano. Wieczorem zwykle chodzą spać ze mną i od razu walą się do łóżka. Rano, gdy się zaczyna cyrk, wyrzucam z sypialni. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto gru 01, 2009 21:19 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

No właśnie, to zależy od kotów.
U mnie łóżeczko też stoi na trasie gonitw, ale moje dzieci to lubią jak im kot wskakuje i wyskakuje, bo łóżeczko się kołysze od tego i przyjemniej się śpi :wink:
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 10, 2009 11:40 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Moje pewnie też będzie lubiło, czemu nie. Ale chyba niekoniecznie w wieku tygodnia życia czy trzech.
Na tym etapie wolałabym, żeby kot przez dziecko nie ganiał...

Moja kotka jest cholernie bystrym futrzakiem, ale na kocura specjalnie nie liczę, bo to burak. :D

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw gru 10, 2009 16:10 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Przecudowny watek , śliczne zdjęcia ;)

Az cieplo sie robi na serduchu jak sie oglada i czyta takie rzeczy :1luvu:
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Pt gru 11, 2009 0:41 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

To i ja się dołaczę do ogólnych ochów i achów. Naprawdę - wątek, dziecko, futra, zdjęcia i sama autorka to poziom mistrzowski :) Dziękuję za ten wątek. Dobrze mi zrobił a zaczyna się dla mnie trudny czas. Buziaki dla futrzanych i nagusów :1luvu:
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, quantumix i 105 gości