Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Prośba na koniec tego wątku

Oj, ale się porobiło

Zbieraj się do życia chłopie :ok:

MarciaMuuu pisze:Joasiu, a te wyniki masz?
Może wrzucisz w neta?

Wet dzwonił wczoraj, by mi je podać. Gdy usłyszałam, że są bardzo złe, już nie miałam głowy do notowania...
Jutro je wezmę przy okazji USG. Myślę, że zaufam naszemu wetowi. On prowadzi Sznycka prawie od początku i podchodzi do tego bardzo poważnie. Jeżeli będzie potrzeba, to je wkleję w necie, żeby zasięgnąć opinii doświadczonych forumowiczów. Myślę jednak, że ostateczny głos przy leczeniu Sznycka będzie miał jego wet.

Tulinki dla Sznycusia

my tu bardzo trzymamy kciuki!!!!!

JoasiaS pisze:
MarciaMuuu pisze:Joasiu, a te wyniki masz?
Może wrzucisz w neta?

Wet dzwonił wczoraj, by mi je podać. Gdy usłyszałam, że są bardzo złe, już nie miałam głowy do notowania...
Jutro je wezmę przy okazji USG. Myślę, że zaufam naszemu wetowi. On prowadzi Sznycka prawie od początku i podchodzi do tego bardzo poważnie. Jeżeli będzie potrzeba, to je wkleję w necie, żeby zasięgnąć opinii doświadczonych forumowiczów. Myślę jednak, że ostateczny głos przy leczeniu Sznycka będzie miał jego wet.

ale wiesz czasem ktoś może mieć dobrą radę, która w razie czego pomoże
pogłaszcz tą łepetynkę ode mnie i dużo :ok:

Joasiu tak mi przykro :cry:

Wyobrażam sobie jak się martwisz

Kciuki za to USG-mam nadzieję że to nie guz ,a wątrobę da się jakoś zregenerować :ok:

Głaski dla Papcia :1luvu:

Dziękuję za dobre myśli, dziewczyny.

amyszka pisze:Kciuki za to USG-mam nadzieję że to nie guz ,a wątrobę da się jakoś zregenerować

Bardzo bym chciała. Zgodnie z zaleceniem weta od wczoraj dodaję do gerberków hepatil.

A martwię się strasznie, Amysiu, strasznie... Usiłuję normalnie pracować, ale mam go cały czas przed oczami

Papulku kochany mój TY masz wyzdrowieć i już :ok:

Ucałuj Joaś to cudne pycho od ciotki wielbicielki :1luvu:

tulę Cie bardzo mocno :1luvu:

Sznyc bądź dzielny :ok:

Wątróbka się ładnie regeneruje, Dalii Szagus miał pond 100-krotnie (!) przekroczone normy, na usg było widać jakieś złogi w wątrobie - teraz po roku kot jest zdrowy - czyli, musi być dobrze :ok:

JoasiaS pisze:
A martwię się strasznie, Amysiu, strasznie... Usiłuję normalnie pracować, ale mam go cały czas przed oczami

... mam tak samo ... chyba łyknę kolejny persen :roll:

Trzymamy kciuki i łapki, żeby to nie był guz. :ok:

Dobrze, że bez problemu daje się karmić gerberkiem

Avian pisze:Sznyc bądź dzielny
Wątróbka się ładnie regeneruje, Dalii Szagus miał pond 100-krotnie (!) przekroczone normy, na usg było widać jakieś złogi w wątrobie - teraz po roku kot jest zdrowy - czyli, musi być dobrze

Dzięki za te słowa otuchy, Avian :1luvu:

Myślę o tobie :ok: