Koty moje i ... nie moje

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 25, 2009 10:50 Re: Kropa i Dydek; znowu problem z kocurem - SUK :((((

Donoszę, że taka fontanna to super impreza jest. :) Koty naprawdę piją więcej. Co prawda nie wiem co będzie gdy ją przeniosę z tak widocznego miejsca i trochę się boję, bo na razie stoi w przedpokoju i mam wrażenie, że koty czasem piją sobie ot tak, przechodząc obok. :)
Różnica w ilości wypijanej wody jest spora. Naprawdę spora. Ja polecam. :)

Woda + Scanomune dały efekt, Dyd nadal w formie. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lis 29, 2009 0:32 Re: Kropa i Dydek; znowu problem z kocurem - SUK :((((

Ładna ta fontanna. Ile wody do nej wchodzi, i widzę że musi byc podłączona do kontaktu. Tak myśle ze nie mam gdzie jej podłączyć. Miałabym też ochotę taka sprawić futrom.

Też jestem zdania że na moje koty Feliway ani krople Bacha nie działają. Narazie odpukać jest dobrze. Matylda miała 1 dzień problem bo sikała po kropelce rano ( wieczorem poprzedniego dnia było normalnie). Zaraz podałam jej paste uro-pet ( nawet zlizywała bez oporu) i wieczorem sikała już normalnie ( i pasty już za nic nie chciała.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lut 26, 2010 20:30 Re: Kropa i Dydek; znowu problem z kocurem - SUK :((((

Fontanna przeniesiona do kuchni i jednak zainteresowanie mniejsze. Kot jednak sporo pije niejako przy okazji. :) Na szczęście kocur nie boi się kuchni, więc coś tam chlipie, gorzej z kotką, bo ona specjalnie za tym pomieszczeniem nie przepada. Ale to on ma SUK.

Niestety znaleźliśmy kota... półrocznego kocura. I robimy za domek tymczasowy. Straszny miziak, mąż nie potrafił go zostawić na ulicy, gdzie go znalazł. Kocur zaświerzbiony, moje futra zagrożone. Boję się, że spadek odporności i stres znowu wpłynie mi na Dyda i będzie kolejny nawrót SUK. :?

Na razie rozsiewamy ogłoszenia i liczymy na dobry domek dla nowego kicia.
Oto on:

Obrazek

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon mar 01, 2010 17:56 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

Nowy kić mnie szokuje... Pierwszy raz mam w domu kota, który kradnie jedzenie. 8O Autentycznie kradnie. Dla niego papu jest to ludzkie, łazi po blacie w kuchni, wchodzi na stół przy posiłkach, w szoku jesteśmy...
Chyba był dokarmiany resztkami?

Wczoraj rąbnął mi mielonego ze stołu. Z ziołami, solą, cebulą... wtrząchnął całego. Szok. :roll:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 03, 2010 8:23 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

Ma białe łapeczki, czy wszystkie? Musi być śliczny. A jak Dyduś i Kropcia reagują na niego?. Może jednak nie będą się stresowały.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro mar 03, 2010 8:34 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

Iburg pisze:Ma białe łapeczki, czy wszystkie? Musi być śliczny. A jak Dyduś i Kropcia reagują na niego?. Może jednak nie będą się stresowały.

Witaj Iburg. :*

Tak, wszystkie są białe, ale każda na inną długość. :)
Mam parę nowych fot, wstawię z domu wieczorem. :) Jest śmieszny. :)

Już się domył i biel jest już biała.

Reakcje dziwne... Od czwartku, kiedy mąż go przyniósł prychy ostre były. W niedzielę przeszło Dydusiowi. Pojawiło się zainteresowanie i wąchanie. Mały jest zaczepny, więc Dyd szybko obczaił, że to może dobry materiał do zabaw. :)
Młody odważny jest cholernie. Chodzi za moimi i zaczepia. Paca sykającą Kropę w łeb. Robi napady na Dydkowy ogon. Itd. :D

W pon. mieliśmy już gonitwy. A wczoraj bijatyki, czesanie łbów tylnymi łapami i co tylko. Oczywiście między Dydkiem a małym. Gówniarz mało śpi, więc szuka zabawy. Potrafi sprytnie wyciągnąć Dyda z budki, atakując go z jej dachu, albo zza winkla. Potem jest zagryzanie i biegające tornado. :) Bawią się cudnie.

Kropa jak to Kropa, księżna, trzyma dystans. Patrzy z góry i tylko fuka znacząco. Obraziła się też na Dydka. :) Jak ją wczoraj pogonił, to tak mordę wydarła, jakby ją ze skóry obdzierali. Histeryczka. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 03, 2010 8:47 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

To macie fajnie. A może to Dydkowi jest potrzebne, zabawa z drugim kotem i gonitwy. Ciekawa jestem zdjęć. Miał mały szczęście że TŻ go zabrał. W jaki sposób zwrócił uwagę TŻ-ta.? U mnie narazie z Cyrylem spokój na jesieni nie miał zapalenia pęcherza , ale daje mu trochę surowej piersi z kury albo indyka. Ponadto dostaje TC urinary + Trovet ASD i Hillsa albo na usuwanie struwitów albo na nie odkładanie sie. Mieszka te karmy. Tak myślę że może to surowe mięso pomaga. Nie daję go dużo bo mniej więcej o 2-gi dzień 3-4 kawałki wielkości kciuka. Zobaczę czy na wiosnę dostanie zapalenia czy nie dostanie. Wcześniej miał zawsze wiosna i jesień.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro mar 03, 2010 9:00 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

No niestety, wiosna i jesień to typowe okresy w roku na SUK. U mnie podobnie, choć nie tak regularnie.
Jesień przeszła Dydowi na miesięcznej dawce Scanomune, teraz daję drugą miesięczną porcję, w razie jakiegoś stresu w związku z małym, albo spadku odporności, bo mały zaglistowiony i zaświerzbiony. Na razie Scanomune na Dyda działa, więc się cieszę i nie zapeszam. :)

Poza Hill'sem wet. nic nie daję. Niestety mam problem z małym - on też musi go jeść, nie ma innej drogi. :roll:

Jedyny dodatek dla Dyda to pasta odkłaczająca, czasem mała grudka twarogu i jogurt naturalny lub grecki, raz na parę dni - łyżeczka.

Chyba faktycznie Dydusiowi się przyda taki mały perszing. Dyd jest duży, za duży, waży 6,5kg. Ma jeszcze dużo energii, a moja księżna już nie taka chętna do zabawy. Owszem goni się z nim, ale szybko ma dość i ucieka na półkę gdzieś na ścianie, gdzie grupa dupa Dydka nie daje rady doskoczyć. :) I kocurek się nudzi, chodzi po mieszkaniu i kwiczy nieszczęśliwie. :D

Teraz się odwróciło. Młody się nudzi i szuka zaczepki. Może Dyd przy nim trochę schudnie. A na pewno się rozrusza, co też mu dobrze na SUK zrobi. :)

Mały się TŻ'owi zaprezentował dość dramatycznie. Wyleciał na Rybnickiej spod tira wprost pod nogi mojego męża. :roll: Powietrze auta nim zamiotło gdy przebiegał jezdnię i znalazł się na chodniku na butach mojego chłopa. Mąż chciał go złapać i zanieść gdzieś dalej od ulicy, sprawdzić czy nic mu nie jest, a ten na to mru mru mru i miziu miziu. 8O Mój chłop w szoku, za tel. i do mnie: czy może przynieść do domu, bo taki fajny, mały, mruczący, a coś go przejedzie zaraz... Co było robić. :oops:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 03, 2010 9:33 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

To mały Tirek miał szczęście że ten tir nie zrobił z niego płaskiego futra, a drugie że wiedział gdzie dolecieć, no i ze TŻ w tym czasie i tym miejscu tam był.
To Dyduś jest chyba wielkości mojego Cyryla bo po wadze tak by w wyglądało. Cyryla udało mi sie trochę odchudzić ale brzuchol ma nadal jak chłop po piwie. Ostatnio okropnie sie wydziera i nosi w pyszczku taką małą miękką piłeczkę. Gdyby nie stresował tak Matyldy to byłoby wszystko dobrze. On to chyba specjalnie tak ja stresuje i goni, reszta się go nie boi.
Czekam do wieczora na foteczki sierściuchów.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro mar 03, 2010 11:38 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

A co on taki drący i co ma z tym noszeniem piłki, tatusiem chce zostać? :D

Szczęście to miał morduch mały, prawda.
Dawno nie miałam w domu tak małego kota, nie mogę się nadziwić jaki jest miękki w dotyku i delikatny. I nic nie waży przy tych moich wielkoludach. :)
Do czwartku Kropka mi się wydawała mała, tzn. nie za mała, bo ona swoje 4kg to ma, ale przy Dydusiu była drobna. A teraz taka wielka kocica z niej przy tym glutku małym. Łeb ma wielki, cała jest taka masywna. Jak to się zmienia punkt widzenia... :)

Tirek został Kropkiem. :ryk: Jest cętkowany po bokach pięknie, więc mu pasuje idealnie.
Co prawda Kropka też dlatego Kropką została, a potem cętki wcięło. Zobaczymy - może temu zostaną. :)

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 03, 2010 21:44 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

Obiecane fotki...

Taki jestem ładny. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro mar 03, 2010 23:24 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

Kropka co Ty taka oszczędna jesteś. A gdzie Dyduś i Kropcia? Nie zasłuzyły na fotki, dawno ich nie widziałam.
A maluch Kropo-Tirek jest naprawde urzekający. Ten krawacik i skarpetki dodają mu uroku. A nie masz jakiegoś zdjęcia dla porównania wielkości z Dydusiem? Weź no się kobieto do roboty i zrób im sesję a nie tylko 3 zdjęcia.
4 kg dla Kropci to tez sporo. MOja Matylda ma 3 i brzuchol jej dynda.

Co uwidziało sie Cyrylowi z tym krzykiem i noszeniem piłeczki to nie wiem.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt mar 05, 2010 9:11 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

Zdjęcia porównawcze to nie taka prosta rzecz. :) Kropa koło małego tylko przemyka, a Dyd... Z Dydem to jest tak, że oni albo śpią razem nad ranem, gdy i ja jeszcze śpię i wtedy fotnąć nie mogę, albo się ganiają, a tego tornada złapać się nie da za chiny. :D Ewentualnie się mordują, ale wtedy też nici ze zdjęć, bo nie łapię ostrości. :lol:

Kropka moja ma 4kg z groszami i nic jej nie wisi. To mega zgrabna koteczka. :)

Fotki moich rezydentów wstawię pewnie dziś lub w weekend, bo trochę zalatana jestem w tyg.

Ściskam. :*

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt mar 05, 2010 10:51 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

Jaki słodki maluch :1luvu:
wiedział cwaniaczek kiedy wyskoczyc spod tego tira :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt mar 05, 2010 16:00 Re: Kropa i Dydek; plus kocurek na tymczasie - szuka domku

To poczekam do wieczora.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bennieclula, Blue i 80 gości