Poczytałam watek - i wreszcie do mnie dociera - TAK TO MOŻE BYĆ TO

Kya mówiła mi o tym od dawna ale tyle było różnych hipotez że ta była jedna z wielu - pryznaję ze wstydem ze to szukanie po omacku i bezsilność wetów doprowadza człowieka do obłędu myślowego i nastawienia - to też na pewno nie będzie to. A tu normalnie wszystko pasuje. WSZYSTKO.
Tylko ciekawa rzecz dlaczgo zadnemu wetowi to nie przeszło przez myśl ? Specjalnie zwodzą ludzi skazując zwierzęta na cierpienie i śmierć zeby kase z ludzi wyciągnąć ? To dość przerażające załozenie - ale prawda jest taka że oglądało ją 5 lekarzy (w tym co najmniej 2 dobrych) - I NIC

A mówiłam im nadawałam jak radio wolna europa aż kazali mi sie zamknąć jak musieli roważyć wysokość dawek leków - mówiłam wszytstko. Wychodząc z załozenia ze ja nawet nie wiem ktore to objawy mówiłam wszystko co u niej widziałam - ze leży i strzepuje łapki jakby z wody też. A tu się okazuje że toobjaw. I sucha skóra i migreny (patrzac na nia ostatnio jak się w ciemny kąt zaszyła myślałam sobie czy jej głowa nie boli - w kontekscie tego kontrastu który mi weterynarz we Wrocławiu pokazywał na zdjęciach w jej główce).
Zapowiadam głośno - jeśli jutro zrobią jej pod kątem niedoczynności przytarczyc badania i okaze się ze to to to się urżnę w zimnego trupa i nie wytrzeźwieję przez tydzień

1. "Najczęstsze dolegliwości i objawy
# Ostra faza choroby: Tężyczka - w czasie napadu występują bolesne kurcze mięśni twarzy, ramion, dłoni, czasem stóp, wykręcanie kończyn, wykrzywienie twarzy, duszność, napad padaczkowy
# Drętwienia i mrowienia dłoni i stóp"
2. "Przy znacznej hipokalcemii występują parestezje, skurcze mięśni szkieletowych z przewagą zginaczy kończyn górnych i prostowników kończyn dolnych. Inne objawy, tzw. równoważniki tężyczki to skurcz naczyń wieńcowych skutkujący objawami dusznicy bolesnej, brzusznych (powodujący łac. angina abdominalis), mózgowych (powodujących migreny, zaburzenia świadomości, TIA), obwodowych (rzekomy zespół Raynauda), skurcz głośni (łac. laryngospasmus), oskrzeli, powiek, światłowstręt oraz podwójne widzenie."
Nie wiem jak z podwójnym widzeniem ale tylne nóżki owszem zawsze wyprostowane a przednie zwinięte w kłębuszek. Nie mogę zrozumieć dlaczego żaden wet nie spróbował chociaż zasugerować ze możnaby zrobic badania w tym kierunku ? Ja nie znam sie na chorobach ale jak czytam takie objawy to widzę moja Pukunię.

Mogę podac jeszcze pełno z tamtej stronki o kocie z niedoczynnościa przytarczyc. I wszystkie wypisz wymaluj pasują.