^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 24, 2009 20:14 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Z Puki nie jest dobrze ale ja jej jeszcze dokładam - tak mi się wydaje kiedy myślę o tym z dala (np w pracy). W czasie kiedy ja idę się wypłakać do sypialni i myśli mam ciężkie i czarne ona nagle opuszcza pudło w którym leżała bez ruchu pół dnia i spożywa ze smakiem kolacyjkę tudzież spacery po pokoju robi (wiem bo słyszę jak chodzi, wczoraj w nocy obudziła mnie "zasypując" miskę Czarnej Zarazy - I tak energicznie nad nią pracowała że wyrwała mnie z głębokiego snu. Tylko ona traktuje każde żarcie nie będące mięsem jak zawartość kuwety 8) ). Nie od dziś wiem że jestem histeryczka - jej choroba jest niewątpliwa ale nie powinnam co wieczór myśleć o tym w czym i gdzie ją pochowam. Dodatkowym niezaprzeczalnym faktem jest to, że ona mnie kojarzy z samymi złymi rzeczami - jak transporter, wet, podróże. Im więcej ma spokoju i stabilizacji tym widzę ze jest jej to bardziej odpowiada. Bieganie do szóstego lekarza potem siódmego i ósmego co nam da ? Owszem w papierach jest co-nieco napisane ale kazdy bedzie tak samo wyrwany z kapci jak ten z bagiennej do którego dzwoniłam w nocy 1 listopada. Zauważyłam nie raz, że Puki się aktywuje, kiedy myśli, że zniknęłam - wyszłam, poszłam spać. Ona po części chowa się przede mną... :roll: Myslę, że powinna odwrotnie udawać przede mną zdrową - miałaby więcej spokoju :wink: Jak widzę ją taką osowiałą od razu myślę ze trzy ćwierci od śmierci wpadam w popłoch, rozpacz, a ona jakby nigdy nic ożywa kiedy ja się już z nią żegnam.
Wzięłam się więc w garść, umówiłam do naszego jakby niejako najbardziej podstawowego lekarza - czyli na Chopina i staram się nie panikować. Pójdę jutro, na spokojnie przedstawię swoje pomysły, poproszę go żeby pobrał jej mnóstwo krwi i zbadał na wszystko co możliwe - moze pójdzie na to, żebym mogła zapłacić chociaż za część dopiero przy odbiorze czyli za tydzień po wypłacie. Niech zbada ją pod kątem białaczki, FIV, FIP, wątroby, nerek, hormonów, tarczycy, robali i wszystkiego co mu przyjdzie na myśl. Tylko niech weźmie wszystko co mu tzreba za jednym razem - bo nie chcę jeździć z Pukunią codziennie - takie stresy to dla niej ostatni gwóźdź do trumny. Dla mnie zresztą też :roll: Siwieję w zastraszającym tempie przez te wszystkie stresy :wink:
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 24, 2009 21:29 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Uprzyj się, żeby koniecznie zrobili jej badanie pod kątem hormonów. W którymś z wątków coś mi się rzuciło w oczy, ale nie wiem, co konkretnie. Taka sparaliżowana to ja nie bardzo myślę. I było coś jeszcze o potasie albo wapniu chyba (może o innym minerale...)...
Znalazłam: viewtopic.php?f=1&t=101645

Brucek został zdiagnozowany w maju, ma niedoczynność przytarczyc. Ma 8 lat i wtedy zaczęły się pierwsze ataki padaczkopodobne. Trafił do szpitala.
Poza poszerzoną diagnostykę, w ustaleniu choroby pomogło zrobienie morfologii, profilu wątrobowego-nerkowego oraz niezbędne było oznaczenie PTH, ft4 a także pełnego jonogramu. Brucek ma zaburzenia jonogramu oraz PTH - poniżej normy.
Oprócz tego miał wielokrotnie badaną krew, zrobione USG jamy brzusznej, tomografię głowy, testy na wirusówki. Był konsultowany na terenie całej Polski (mailowo), w warszawskich lecznicach oraz u dwóch neurologów, z czego jeden go oglądał (dr Lenarcik)
Obajwy są podobne do ataków padczkowych, jednak padaczką nie są. Ataki na tym tle określa się mianem tężyczki.
Dużo czasu zajęło nam odnalezienie lekarza, który go zdiagnozuje, bo nikt nie wiedział co mu jest. Padaczka, guz zostały wykluczone. Zapraszamy do wątku kota wyjątkowego i bardzo kochanego ;) z niedoczynnością przytarczyc, kórego udało się nam uratować.

Przeklejam informacje, ktore zamieściłam na str. 83

Brucek ma zbyt niskie PTH, związane z tym zaburzenia jonogramu (wiadomo co oznacza spadek magnezu i wapnia), alergia pokarmowa, niechęć do jedzenia karm dla alergików, związana z tym biegunka, oraz wymioty futrem, które Brucek sobie wygryza. Czyli w sumie problemy z przyswajaniem, na co składa się wiele elementów. Po każdym ataku, Ca i Mg spada jeszcze bardziej, a już wcześniej jest poniżej normy. Zanim zadziała zwiekszona suplementacja mija kilka godzin. Skrót informacji na ten temat wklejam poniżej.


Powodzenia. Przepraszam, że nie mogę Ci towarzyszyć, ale ja teraz jak Puki - najchętniej pozostaję w bezruchu i na środkach przeciwzapalnych.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 24, 2009 23:11 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Poczytałam watek - i wreszcie do mnie dociera - TAK TO MOŻE BYĆ TO :mrgreen: Kya mówiła mi o tym od dawna ale tyle było różnych hipotez że ta była jedna z wielu - pryznaję ze wstydem ze to szukanie po omacku i bezsilność wetów doprowadza człowieka do obłędu myślowego i nastawienia - to też na pewno nie będzie to. A tu normalnie wszystko pasuje. WSZYSTKO.
Tylko ciekawa rzecz dlaczgo zadnemu wetowi to nie przeszło przez myśl ? Specjalnie zwodzą ludzi skazując zwierzęta na cierpienie i śmierć zeby kase z ludzi wyciągnąć ? To dość przerażające załozenie - ale prawda jest taka że oglądało ją 5 lekarzy (w tym co najmniej 2 dobrych) - I NIC :evil: A mówiłam im nadawałam jak radio wolna europa aż kazali mi sie zamknąć jak musieli roważyć wysokość dawek leków - mówiłam wszytstko. Wychodząc z załozenia ze ja nawet nie wiem ktore to objawy mówiłam wszystko co u niej widziałam - ze leży i strzepuje łapki jakby z wody też. A tu się okazuje że toobjaw. I sucha skóra i migreny (patrzac na nia ostatnio jak się w ciemny kąt zaszyła myślałam sobie czy jej głowa nie boli - w kontekscie tego kontrastu który mi weterynarz we Wrocławiu pokazywał na zdjęciach w jej główce).
Zapowiadam głośno - jeśli jutro zrobią jej pod kątem niedoczynności przytarczyc badania i okaze się ze to to to się urżnę w zimnego trupa i nie wytrzeźwieję przez tydzień :)
1. "Najczęstsze dolegliwości i objawy
# Ostra faza choroby: Tężyczka - w czasie napadu występują bolesne kurcze mięśni twarzy, ramion, dłoni, czasem stóp, wykręcanie kończyn, wykrzywienie twarzy, duszność, napad padaczkowy
# Drętwienia i mrowienia dłoni i stóp"
2. "Przy znacznej hipokalcemii występują parestezje, skurcze mięśni szkieletowych z przewagą zginaczy kończyn górnych i prostowników kończyn dolnych. Inne objawy, tzw. równoważniki tężyczki to skurcz naczyń wieńcowych skutkujący objawami dusznicy bolesnej, brzusznych (powodujący łac. angina abdominalis), mózgowych (powodujących migreny, zaburzenia świadomości, TIA), obwodowych (rzekomy zespół Raynauda), skurcz głośni (łac. laryngospasmus), oskrzeli, powiek, światłowstręt oraz podwójne widzenie."
Nie wiem jak z podwójnym widzeniem ale tylne nóżki owszem zawsze wyprostowane a przednie zwinięte w kłębuszek. Nie mogę zrozumieć dlaczego żaden wet nie spróbował chociaż zasugerować ze możnaby zrobic badania w tym kierunku ? Ja nie znam sie na chorobach ale jak czytam takie objawy to widzę moja Pukunię. :evil: Mogę podac jeszcze pełno z tamtej stronki o kocie z niedoczynnościa przytarczyc. I wszystkie wypisz wymaluj pasują.
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 24, 2009 23:13 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Usagi_pl pisze:Uprzyj się, żeby koniecznie zrobili jej badanie pod kątem hormonów. W którymś z wątków coś mi się rzuciło w oczy, ale nie wiem, co konkretnie. Taka sparaliżowana to ja nie bardzo myślę. I było coś jeszcze o potasie albo wapniu chyba (może o innym minerale...)...
Znalazłam: viewtopic.php?f=1&t=101645

Powodzenia. Przepraszam, że nie mogę Ci towarzyszyć, ale ja teraz jak Puki - najchętniej pozostaję w bezruchu i na środkach przeciwzapalnych.


Usagi kobieto do stóp Ci padnę za ten wątek :D Oby się tylko potwierdziło w badaniach...... Ale może dziś wreszcie spokojnie zasne - i nie będą mi sie snily koszmary z chorobami Pukuni w roli głównej :)
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 24, 2009 23:29 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Istna ja Ci juz dawno pisalam o niedoczynnosci przytarczyc i mowilam zeby Puki zrobic jonogram . Hmmm...czyzbys nie czytala moich postow? :mrgreen:

Kto potrafi opisac mi jak kot kaszle? Najpierw myslalam ,ze Noras wciaga paprochy/zwirek nochem i probuje to wycharczec ale on nie fuczy nosem a charczy gardlem jakby w gardle mu cos stalo.To jest kaszel czy jak?

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lis 24, 2009 23:34 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

ObrazekObrazek Pamiętacie DZiumdzię!!!kotkę wyjęta z kanałów na budowie?/pisała Monika74/ oto Ona w nowym domku...chyba zadowolona co????? :mrgreen:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro lis 25, 2009 0:15 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Istna pisze:Pójdę jutro, na spokojnie przedstawię swoje pomysły, poproszę go żeby pobrał jej mnóstwo krwi i zbadał na wszystko co możliwe


O której tam będziesz? Ja jutro mam już parę kocich spraw popołudniu, ale będę pod telefonem i zawsze mogę tam pogadać jak będzie trzeba.
ObrazekObrazek

rudolfrudy

 
Posty: 533
Od: Śro sie 23, 2006 22:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 25, 2009 8:12 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

kya pisze:Kto potrafi opisac mi jak kot kaszle? Najpierw myslalam ,ze Noras wciaga paprochy/zwirek nochem i probuje to wycharczec ale on nie fuczy nosem a charczy gardlem jakby w gardle mu cos stalo.To jest kaszel czy jak?

Tak, to kaszel tudzież odkrztuszanie. Ava u mnie tak robi, jak jej się włosy z ogona w przełyku przylepią :)

Istna, ja też Ci już o tym pisałam, bo wątek Anji nadała mi Agn :) Z tego co wiem, to u Brucka też żaden lekarz na to nie mógł wpaść, dopiero ten ostatni, a jeździła z kotem po całej Polsce. Tylko w tym pierwszym wątku nie miała tego tak ładnie opisanego w skrócie i ciężko się było przez to wszystko przebić.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 25, 2009 9:05 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

rudolfrudy pisze:
Istna pisze:Pójdę jutro, na spokojnie przedstawię swoje pomysły, poproszę go żeby pobrał jej mnóstwo krwi i zbadał na wszystko co możliwe


O której tam będziesz? Ja jutro mam już parę kocich spraw popołudniu, ale będę pod telefonem i zawsze mogę tam pogadać jak będzie trzeba.


Jestem umówiona na 16 - ale nie wiem czy sie wyrobię - wychodzę z pracy o 15 nie będzia łatwo sie przebić przez miasto - zabrali mi tramwaje przy pracy a pod domem wykopki robią i korki niemożebne :roll: Mogę mieć więc niejaki poślizg.
Dziewczyny wiem ze już mi to mówiłyście. Czytałam wszystko skrzętnie 8) I dziękuję za pomoc w namierzaniu tej chol... znaczy się przyczyny niedyspozycji Pukuni :wink: Mam wielką nadzieję ze wreszcie wiem jak ten diabeł ma na imie i będzie mozna podjąć jakąś konkretną walkę z choróbskiem.
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 25, 2009 9:13 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Cypisek w jakimś kocim czasopismie ("Kot" albo "Kocie sprawy" albo nie wiem sama gdzie jeszcze mogło to być...) widziałam rubrykę - jak to z brzydkiego kaczątka "robiono" pięknego kota - to dotyczyło choryh zaniedbanych kotów ale ta Wasza kicia jak najbardziej zasługuje na zaistnienie tam :) Zamiast okrutnej śmierci trafiła do raju :lol: Cud że po takim okrucieństwie ze strony ludzi nie straciłą zaufania. I dobrze - bo jak widać ludzie sa różni...
To zawsze tak cieszy - jak moze sie cokolwiek zrobić a zwłaszcza jak wyniki są takie jak w tym przypadku :ok: Co tam płot - dla kici opłaciłoby się zrujnować o wiele więcej - byle móc dać jej to co właśnie dostała 8)
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 25, 2009 12:24 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

mamy bardzo pilną sprawe czy macie jakiś wolny tymczas?
u nas w schronie jest około roczna koteczka odebrana właścicielowi bo sie znęcał nad nią sprawa oparła sie nawet o policje (są podejrzenia ze koteczka była wykorzystywana do praktyk seksualnych)
ona umiera w schronie poddała sie nie je nie rusza sie chce umrzeć ani ja ani Iwona nie mozemy jej zabrać
prosze o pomoc dla niej
to jest ta kicia
Obrazek
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Śro lis 25, 2009 12:25 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Istna ja cały czas trzymam kciuki za Puki i wierze ze będzie dobrze :ok:
Obrazek Obrazek

monika74

 
Posty: 3711
Od: Czw gru 25, 2008 14:45
Lokalizacja: Świnoujście

Post » Śro lis 25, 2009 13:03 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Dzięki Monika :)
Co do koteczki - Sebriel pisała niedawno ze ma jakiś tymczas.
Wysłałam Ci pw
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 25, 2009 13:21 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

sebriel pisze:Uwaga
Piszę dużymi literami, aby wszyscy zauważyli 8)
Mam chętną na stworzenie domu tymczasowego
Domek jest po panleukopemii, domek jest odkażony.
Dziewczyna jest inspektorką TOZ :lol:
Tak więc: kotek powinien być zaszczepiony, może mieć do pół roku.
Płci obojętnej.
Domek ma już jednego kota, więc towarzyskie koty mile widziane :D
Nie proponujcie totalnych dzikusów, bo domek sobie z nimi nie poradzi.

Więc.. są jakieś potrzebujące kotki?


Tylko jak ze szczepieniem? DT po PP
Dam Ci na PW telefon do Sebriel na wszelki wypadek.
ObrazekObrazek

rudolfrudy

 
Posty: 533
Od: Śro sie 23, 2006 22:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lis 25, 2009 13:40 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

monika74 pisze:mamy bardzo pilną sprawe czy macie jakiś wolny tymczas?
u nas w schronie jest około roczna koteczka odebrana właścicielowi bo sie znęcał nad nią sprawa oparła sie nawet o policje (są podejrzenia ze koteczka była wykorzystywana do praktyk seksualnych)
ona umiera w schronie poddała sie nie je nie rusza sie chce umrzeć ani ja ani Iwona nie mozemy jej zabrać
prosze o pomoc dla niej
to jest ta kicia
Obrazek


o matko :strach:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emill, NathanSeath, tygrys16 i 67 gości