Są też pozytywy. Plamka je, nie tak dużo jak wcześniej, ale je. Dyzio po kroplówkach podskórnych też je, choć szkoda, że gardzi karmą nerkową. Timona na RC Calm staje się bardziej kontaktowa. Szkoda, że nie mogę tego RC serwować wszystkim kotom. Wtedy panowałaby miłość i pokój.

Za to Grzdyl pięknie się zagrzybił.
