

Manu, psujecie kotecka

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
galla pisze:Chociaż u mnie zabawa polega na chamskim złapaniu ręki/palca i zaciśnięciu szczęk. I poprawieniu pazurem. I jeszcze skopaniu tylnymi łapami.
Manu pisze: Czyli kiedy jesteśmy w pozycji horyzontalnej, przestajemy wydawać mu się straszni :lol:
Czasem też i wieczorem, jak któreś z nas leży na łóżku i przyjdzie Jedi lub Ciri - wtedy zwykle i Iglak się pojawia. Taki niedostępny, a taki zazdrośnik...Ustawia się cfaniak do głaskania tak, aby sobą zasłonić dostęp do innego kota
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Google [Bot], kasiek1510, mictrz, sluzacykitulka i 662 gości