Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 21, 2009 11:27 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Dziękujemy, dziękujemy!

Wczoraj nie było mi milutko i cieplutko, dołka złapałam paskudnego... Polcia znów zrobiła miękką kupkę, mimo, że dwa dni był spokój (nie zabrudziła się, a w kuwetce nie znalazłam żadnego podejrzanie miękkiego qpalka). Zaczęłam się zastanawiać, czy jest możliwe, że ona po prostu tak z tą kupką ma. Może karmiona w "poprzednim życiu" samymi śmieciami robiła twarde, czarne kamyki, a teraz właśnie wszystko się uregulowało i po prostu - robi miękko. Doszłam do wniosku, że chyba najlepiej będzie zrobić zdjęcie kupalka i wrzucić na forum. ;)
Kupka wydaje się być normalna, tylko przy końcu jest miękka i brudzi dupkę. A Pola nie lubi zabiegów pielęgnacyjnych w okolicach portek. Jestem tak pogryziona i podrapana, że aż mi... przykro. Wiem, to głupie, ale czuję się tak, jakbym zaczęła kici przeszkadzać. Jakby ona doszła do wniosku: mam już wszystko, odczep się! Nigdy nie zadrapana i nie ugryziona przez żadnego z chłopaków, teraz wodę utlenioną i spirytus mam w bezustannym użyciu. Cieszę się, że nie wyadoptowałam tej kotki, bo przypuszczam, że po tygodniu znów wylądowałaby na ulicy. Jej zachowanie jest niestety wodą na młyn dla wszystkich nielubiących kotów, lub oczekujących, że kot będzie tylko tulił się i mruczał. Wiem o dwóch domach, które straciła, ale patrząc na nią zastanawiam się, ile ich było wczesniej. Ehh... smutno mi.
Aniada
 

Post » Sob lis 21, 2009 11:32 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Moja Milenka zaczęła dopiero po 2 latach inaczej się zachowywać
i przynajmniej nie wali pazurami na lewo i prawo.
Może Pola też potrzebuje czasu, by inaczej się zachowywać.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 21, 2009 11:33 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

:( Może udałoby (udało by?) Ci się zdobyć grube rękawice?
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42039
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob lis 21, 2009 13:55 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Haniu, myślałam już nad tym, i będę musiała ich w jakimś ogrodniczym poszukać. Powinnam wystrzyc jej nieco podogonkowe okolice, bo się brudzi niebywale, a nie jestem w stanie tego zrobić, bo ciacha jak szabelkami.
Ponadto, nie chcę niczego robić na siłę, bo chciałabym jej się wyłącznie dobrze kojarzyć.
Chwała Bogu - pozwala się kąpać. Przynajmniej tyle...
Kristinbb, pocieszyłaś mnie. :)
Dziewczyny, jakiś czas nie będzie mnie na forum. Usuwając śledzika z NK załatwiłam sobie kilka wirusów, i oddaję komputer Gaździe ;) do naprawy. Pozdrawiam cieplutko!
Aniada
 

Post » Sob lis 21, 2009 13:56 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Do usłyszenia więc Aniadko! :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lis 21, 2009 14:43 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Buuu...
Wracaj szybko!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42039
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob lis 21, 2009 15:36 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

ooo to kciuki za odwirusowanie :ok: :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob lis 21, 2009 20:43 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2). Duża i laptop chorzy.

Aniada pisze: Dzięki, Dziewczyny kochane.

Czesio, który nigdzie nie musi już jechać - śpi snem sprawiedliwego W TRANSPORTERZE.
:evil: :evil: :evil:


Aniada -obrażasz koteczka. On wcale złośliwy nie jest! On jest mądry, przewidujący, domyślny, jasnowidzący i zapobiegliwy.


To ja- stała podczytywaczka. Nie mam czasu pisać, ale na takie niesprawiedliwe potraktowanie koteczka i rzucanie na niego kalumni musiałam zareagować.


:mrgreen:

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Sob lis 21, 2009 22:53 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Witamy Stałą Podczytywaczkę :mrgreen:

Może rzeczywiście zbytnio się uniosłam, charakteryzując poczynania Czesławka. W gruncie rzeczy to najmilszy, najbardziej życzliwy i kochający z wszystkich moich kociastych.
Tymczasem Jożikowi puściły dziś nerwy i ... usiłował zlać Polcię. Uznał, że dosyć tego, kurczę blade. Przyszła taka, wygląda tak samo jak on, zajmuje miejsce na kolanach Dużej, dotąd przynależne jemu, Jożikowi, a dziś jeszcze zaczęła kokosić się w sypialni, wśród istnych kocich skarbów - narzędzi Dużego. Ponadto dostaje do jedzenia to, na co Jożik akurat ma ochotę, czyli RC Sensible. No i niby co z tego, że Jożik nigdy dotąd RC nie jadł? Że niby nie wie, jak smakuje?? Jożik nie rozumie takiego stanowiska dziwnego - może akurat wie, jak smakuje, bo się domyśla! Wolno się domyślać. Jożik nie choruje? - no i co? Przecież może się rozchorować! W każdej chwili. Nawet zaraz! I niby jak ma wtedy jeść RC, skoro go nigdy nie próbował? Może Jożik chce się przygotować na ewentualność choroby, a mu nie dadzą? Może Jożik czuje, że ma zaburzoną florę bakteryjną i właśnie RC Sensible by mu to zaburzenie naprawiło?? Że niby Jożik nie wie, co to flora?? Wie. Flora to na oknach stoi i się nazywa "mojefiołki". Skoro flora na oknie jest taka wrażliwa, to może flora w Jożiku też jest delikatna? A może Jożik kupy miękkiej nie ma?? Ma! Właśnie, że ma! Sam Duży to potwierdza, gdy wdepnie w nocy skarpetką (a czasem i bez skarpetki), bo Jożik bobeczka na futerku wyniesie! I co? I niby jak Duży wdepnie, to jest miękka, ale jak Jożik chce jeść RC, to nagle okazuje się twarda?? Dobrze, zobczymy jutro w nocy...
Jożik powinien spróbować, Jożik powinien przygotować się do choroby, Jożik powinien być otoczony troskliwą opieką, bo w każdej chwili może się zepsuć jego kwiatek w brzuszku, o Jożika nikt nie dba, i się nie troszczy. A jak się Jożik rozchoruje, to nie będzie jeść RC i wszystkim pokaże. I będą wiedzieć, że tak się Jożika nie traktuje, bo Jożik to skarb i ma wrażliwą florę i zaraz może rozchorować się nieopisanie i tragicznie ciężko, jak mu nie dadzą RC. O!

No nie??

Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lis 21, 2009 23:11 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Sob lis 21, 2009 23:08 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: ale mi humor poprawiłaś :ryk: :ryk: :ryk:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob lis 21, 2009 23:11 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Zilustrowałam :mrgreen:
Aniada
 

Post » Sob lis 21, 2009 23:15 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Nie daj się, Jożik! Walcz o swoje!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42039
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie lis 22, 2009 7:43 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Aniada pisze:
Obrazek

:1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lis 22, 2009 7:43 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Hej Aniadka i koty!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lis 22, 2009 17:43 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola (2).

Opowieści Jożika są boskie :ryk: :ryk: :ryk:

Aniadko komp zdrowy ?
Nie wiedziałam ,że śledź moze być taki szkodliwy 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, Silverblue i 69 gości