Koty z Kielc czekają na pomoc przekaż im 1 % swojego podatku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 20, 2009 14:10 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Niteczko ja mam konto na gratce ;) Zaraz podesle na PW ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 20, 2009 15:31 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Zapraszam na wątek naszych kocurków :)
viewtopic.php?f=13&t=103763&p=5218062#p5218062
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 20, 2009 17:27 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Przedstawiam nowego Pana Kota szukającego domu. Kota zostawił ktos pod lecznicą i bidak zainstalował sie pod krzaczkiem. Mieszka sobie tam, dostaje jeść ale potrzebny jest dom !!!
Kocurek jest przekochany, bardzo kontaktowy i mizisaty. Czekałam dzisiaj przed lecznicą na moja sunie, która miała zabieg i ten łobuz przyleciał do mnie na głaski.
Jest rewelacyjny, wywala się na plecy, daje sie po brzuchu głaskać, pakuje się na kolana.
Jest młodziutki tzn ma ok roku. Wetka wydała go jakiejśc Pani ze sklepu, która mieszka ulice dalej ale kocurek notorycznie jej ucieka i wraca pod lecznice. Kobita codziennie jak wraca z pracy zabiera go z pod lecznicy a za chwile kocurek już jest z powrotem. Mam nadzieje, ze nie przypłaci tego śmiercią przechodzac przez ulice.
Najlepszy oczywiście domek niewychodzący.
Była jakaś rozmowa z wetka o tym kocie i obiecała, ze wykastrują go na swój koszt jak mu domek znajdziemy. Nie wiem czy o tym jeszcze pamiętaja ale w razie czego upomniemy się ;)

Zdjęcia marne bo telefonem robiłam :( ale postaram się o lepsze.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lis 21, 2009 17:50 przez fiona.22, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob lis 21, 2009 17:00 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Dt Lagosikowy wczoraj oficjalnie zaadoptował chłopaka. Umowa podpisama Lagosik jest w DS :1luvu:

Domek Lidki czyli obecny DS Lagosika jutro osobiście odwozi dziewczynkę do jej nowego domku. Więc oba maluchy już mają domki ;)

Jutro mamy jechac do Krakowa z Gemem zawieźc Pusię do domku do maja215 i odebrac Igraszkę z adopcji :cry:

Miał tez jechac Filemon ale chyba nie pojedzie. Niestety nie ma go kto odebrac jutro z Amicusa na Kaczmarka. My wyjeżdżamy ok 16 natomiast wetka będzie w lecznicy ok 11. I mamy problem.
Ja pracuje do 15 a Gem nie ma gdzie go przetrzymać.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob lis 21, 2009 19:25 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

fiona.22 jak czuje się Twoja sunia?
Igraszka :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 21, 2009 19:42 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

witam kielczan, jednooka ale zywa :)

Boze, wrocilam dzis z Katowic i czytam ze Igraszka wraca.... :(
czuje sie strasznie zle bo to przeciez byla moja rozmowa........ wszystko sie wydawalo w porzadku......... Tuska nie wygladala na wcielenie szatana tylko na wredna dominujaca samice :|

co dalej z Igraszka? jak ona znosi koty psy i otoczenie innych zwierzat?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob lis 21, 2009 21:13 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Fiona, wezmę Filemona jutro i przetrzymam - będę w Kielcach podaj tylko godzinę :lol:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Sob lis 21, 2009 23:27 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Zaglądam od czasu do czasu , czytam i podrzucam. Tylko tyle mogę :(

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 22, 2009 0:26 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Niteczka 1 pisze:Fiona, wezmę Filemona jutro i przetrzymam - będę w Kielcach podaj tylko godzinę :lol:

Z tego, co wiem, to sytuacja jest już opanowana.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lis 23, 2009 13:10 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Mam 2 chętne domki na Reskę i Rumkę - na Śląsku i w Wwie :lol: Czekam na ankietę z Wwy - ta ze Śląska u Fiony. Pani mnie non stop pyta kiedy kicie będą u niej :roll: Szukamy kogoś na wizytę, Fiono?

No i chyba fajny domek dla Mozy w Wwie - dzisiaj Pani zadzwoni :lol: Na ankietę poczekamy bo Pani bez kompa :D

Jak Igrasia?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pon lis 23, 2009 20:56 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

kussad pisze:fiona.22 jak czuje się Twoja sunia?
Igraszka :(


Sunia czuje się już dobrze ;) Na początku nie było za wesoło bo bidulka po narozie moczu nie trzymała i po tym jak dom zacząl pływac została zapakowana w pappersa :oops:
Miałam stres ogromny bo sunia 13 lat a zabieg średnio fajny bo wycinali jej guza do tego jeszcze w fatalnym miejscu bo w stawie łokciowym.

solangelica pisze:witam kielczan, jednooka ale zywa :)

Boze, wrocilam dzis z Katowic i czytam ze Igraszka wraca.... :(
czuje sie strasznie zle bo to przeciez byla moja rozmowa........ wszystko sie wydawalo w porzadku......... Tuska nie wygladala na wcielenie szatana tylko na wredna dominujaca samice :|

co dalej z Igraszka? jak ona znosi koty psy i otoczenie innych zwierzat?


Solangeliko, proszę się dobrze czuć i nie stresowac bo zbyt duzo nerwów na codzień mamy, zeby się jeszcze takimi rzeczami przejmować. Nikt z nas nie jest jasnowidzem i nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć zachowania zwierzaka czy zwierzaków.
Takie rzeczy wychodza dopiero w praktyce i nigdy nie wiadomo jak to bedzie. Czasem nawet z pozoru najspokojniejszy zwierzak może pokazać swoje drugie oblicze ;) Bardzo sie cieszę, że byłyście na wizycie w domku i Igraszka dostała szansę.
Igrasia na razie w stresie, pyskuje i przybiera postawe obronną, nie je na razie ale nie ma tagedii. Kicia została zainstalowana u mojej babci w bloku obok i na razie bez zwierzaków ale z moją najmniejsza sunią witała się po kociemu policzkiem. Raczej bardziej koty w tym momencie ją stresują ale w tym momencie nie musi na inne ogony patrzeć. Jak troszkę wróci do normy zaczniemy powoli ja od początku socjalizować z futrami ;)


Niteczka 1 pisze:Mam 2 chętne domki na Reskę i Rumkę - na Śląsku i w Wwie :lol: Czekam na ankietę z Wwy - ta ze Śląska u Fiony. Pani mnie non stop pyta kiedy kicie będą u niej :roll: Szukamy kogoś na wizytę, Fiono?

No i chyba fajny domek dla Mozy w Wwie - dzisiaj Pani zadzwoni :lol: Na ankietę poczekamy bo Pani bez kompa :D

Jak Igrasia?


Niteczko, oczywiście szukamy kogoś na wizytę ;) Jeśli sa dwa domki to naturalnie wybierzemy ten który oferuje lepsze warunki. Jakby sie udało to byłoby super. dziewczyny trafiłyby z podwórka wprost na apartameny ;)

Z domku dla Mozy ciesze sie ogromnie. Może w końcu uda się koteczce znaleźć domek bo co to za zycie na ulicy.

Filemon wczoraj dostarczony do domku. Nasza kochana ewelinka odebrała go z lecznicy, przetymczasowała u siebie i oddała nam go przed wyjazdem. Bardzo dziekuje Ewelince za pomoc bo tego dnia miała biedaczka strasznie grafik napięty ale jakimś cudem dała radę. I tym samym Filemon pojechał :1luvu:

Lidka tez juz w nowym domku, który jak sie okazuje jest bardzo fajny wg domku tymczasowego, który odwoził koteczkę. Dziewczynki, które bardzo zżyly się z Lidką nawet nie płakały. Przypomniało im sie dopiero wieczorem po powrocie i wtedy zrobiło im sie smutno. Małe doszły do wniosku, że Lagosik teraz będzie tęsknił za siostrą.

Tak czy inaczej wszystko dobrze się zakończyło.

Kocurek Negro znalazł sobie nowego kolegę. Ok 6 mies tygrysa z przepiekna okragła głową i futrem jak u egzotyka. Co prawda tygrys nie jest nawet w typie exo ale uwage przyciaga budowa głowy a futro w dotyku całkiem inne niz u europejczyka.
Oczywiście kociak jest bezdomny, zapewnie zaczął znaczyc i go wykopali...
Jest z nim problem ponieważ całymi dniami przesiaduje pod sklepami na osiedlu, każdemu daje się brać na ręce, do kazdego podchodzi i psów się nie boi. Długo chłopak nie pociągnie na ulicy ;)
Niestety zupelnie nie ma go gdzie zabrac :( To zamo dotyczy Negrusia, który również długo już czeka. Nie wyobrażam sobie co będzie jak snieg spadnie i zaczna się mrozy. Na razie pogoda jeszcze jest łaskawa dla bezdomniaków ale za chwile nie będzie wesoło :(

Zupełnie nie ma tez zainteresowania chłopakami, podrostkami, które od urodzenia praktycznie czekają na dom.
Z maluszków-maluszków zostały jeszcze Falko i Fifi i dobrzeby było jakby nie musiały dorastać w dt nie mogac się na domek doczekac.
Niestety, adopcje są tak ni eprzewidywalne, że róznie może być.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon lis 23, 2009 21:14 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Lidka, Filemon :balony: :balony: :balony: Musicie mnie częściej wysyłać na te rozmowy, bo mam szczęście :D Mam nadzieje, że wszystko się fajnie poukłada. Jak trzeba bedzie jeszcze kogoś obadać, to dzwońcie, bo rzadko jestem na forum.
Obrazek Obrazek

wpoldotrzeciej

 
Posty: 82
Od: Pt kwi 18, 2008 9:08
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 21:24 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Wpoldotrzeciej nie martw się będe gnębiła bo na prawde masz dobrą ręke do domków ;)
Oczywiście bardzo dziekuje Ci za wizyty i obiecuje, ze nie dam Ci spokoju tak łatwo :1luvu:

Wybierasz sie do Kielc w najbliższym czasie ??
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon lis 23, 2009 21:25 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

wpoldotrzeciej pisze:Lidka, Filemon :balony: :balony: :balony: Musicie mnie częściej wysyłać na te rozmowy, bo mam szczęście :D Mam nadzieje, że wszystko się fajnie poukłada. Jak trzeba bedzie jeszcze kogoś obadać, to dzwońcie, bo rzadko jestem na forum.



:balony: :balony: :balony: :balony: obstawione wizyty w Krakowie :!:
Ale do Solangeliki i Queen_ink się czasem odezwę z sentymentu :wink: :1luvu: Solangeliko, cieszę się, że wracasz do zdrowia :ok:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Pon lis 23, 2009 21:46 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

koko_ pisze:
wpoldotrzeciej pisze:Lidka, Filemon :balony: :balony: :balony: Musicie mnie częściej wysyłać na te rozmowy, bo mam szczęście :D Mam nadzieje, że wszystko się fajnie poukłada. Jak trzeba bedzie jeszcze kogoś obadać, to dzwońcie, bo rzadko jestem na forum.



:balony: :balony: :balony: :balony: obstawione wizyty w Krakowie :!:
Ale do Solangeliki i Queen_ink się czasem odezwę z sentymentu :wink: :1luvu: Solangeliko, cieszę się, że wracasz do zdrowia :ok:



Jeżeli będzie taka potrzeba albo jeżeli będę miała bliżej niż wpoldotrzeciej, to się wybiorę (sol pewnie też, jak już wyzdrowieje). Choć na razie nie mamy szczęścia :(
Bardzo mi przykro, że Igraszce się nie udało i że rezydentka jej nie zaakceptowała, bo dom był naprawdę fajny :(

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości