Zamykamy wątek i mówimy do widzenia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 19, 2009 22:21 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

Jestem wykończona - w pracy mam roboty multum :evil: [size=85](chociaż z drugiej strony powinnam się cieszyć, że ją mam - tę pracę)[/size] Potem - po męczącej pracy - jazda z trzema kotami do lecznicy :roll: Sama jazda to pikuś - autko to robi, ale trzeba wsadzić kota do transporterka itp., itd ................. :mrgreen: Te czynności niezbyt dobrze robią na mojemu kręgosłupowi, w dolnych jego partiach :?

Ale najgorsze to łapanie Wigi - ona dziczka lekka była, a teraz to dzikun 1000000000% :oops: Dzisiaj łapanie było koszmarem dla mnie i dla Wigi - chociaż dla Wigi koszmar był zdecydowanie większy :( To co udało mi się z oswajaniem Wigi zrobić przez tydzień - poszłoooooooooo w pi... :evil:

Koty nie mają żadnych złych objawów - jeden nie książkowy qupal, ale żadna biegunka i jeden pawik, ale kłaczkowy :wink:

Jutro ostatnie łapanie na surowicę :roll:

A w sobotę zamknięcie sezonu na działce - ale bez żadnej imprezy, jakoś nie mam ochoty na balangowanie.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw lis 19, 2009 23:09 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

Oleńko, ale złapanie jej to być albo nie być, wiem że serce krwawi, ale musisz
:ok:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lis 19, 2009 23:22 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

Ja wiem o tym - tylko jak Wiga ma to zrozumieć :?:

Zostawiłam ją w spokoju. Ona teraz na salonach jest, nawet tam nie wchodzę .....

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw lis 19, 2009 23:25 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

wiem... :( przykro mi bardzo
odezwij się jutro, jak po lecznicy, ok?
ja się kładę, ciężki dzien miałam a i marudzący Młody, jeszcze na antybiotyku, robi swoje
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw lis 19, 2009 23:28 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

Odezwę się :wink: ja też idę spanko :mrgreen:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt lis 20, 2009 1:33 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

Olu! Będzie dobrze! Z dziką kocicą jest tak jak z małym dzieckiem, czasami musisz zrobić coś, co nie podoba sie pacjentowi, ale wiesz, że ratujesz życie i trudno, pacjent sie obrazi, poprycha, powrzeszczy, ale potem zapomni i będzie wdzięczny. Trzymam :ok: i dbaj też o siebie!!!!!
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie lis 22, 2009 1:07 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

U futer wszystko OK :ok: Co prawda Wiga dalej dzikun na maksa :? ale widzę pozytywy - śpi razem z Fifim a nie Allanem :kotek: Tylko proszę nie doszukiwać się w powyższym tekście jakichkolwiek podtekstów :mrgreen:


A ja mam totalnego doła i słucham sobie Piaska 8O Nigdy nie myślałam, że to się stanie :oops: Ale się stało :? Ale se słucham:
http://www.youtube.com/watch?v=dsgSMsi9 ... ature=fvwp

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie lis 22, 2009 10:26 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

Ale co złego jest w Piasku ja się pytam? Nowa płyta z Krajewskim jest bardzo udana!
A59 ja wciąż się martwię Wigą. Nie chcę żeby to był Allan II :!:
Dlatego mocne kciuki za oswajanie!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie lis 22, 2009 13:05 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

A czemu den dół 8O , ja się zapytuję? Pogoda, zmęczenie, przepracowanie, tęsknota? Polecam posłuchać takiego np: Jamesa Browna, nieźle buja i dobrze robi na smutki :D
ObrazekObrazekObrazek

ania-h

 
Posty: 601
Od: Czw wrz 04, 2008 20:18
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie lis 22, 2009 21:01 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

Dół był - bo na działkę miałam jechać, a nie pojechałam ponieważ w sobotni poranek obudziłam się z zawalonym gardłem i stanem gorączkowym :twisted: :twisted:

Ale zadziałałam - gardło podleczyłam a na doła położyłam sobie farbę na włosy :mrgreen: Chociaż wcale nie musiałam :wink: I odmieniłam siebie :mrgreen:

Koty zadowolone, że prawie cały weckend w łóżku przeleżałam :kotek:

Wiga na szczęście woli towarzystwo Fifiego niż Allana :D I śpi ze mną w łóżku :D :D Niestety innych postępów brak :?

PS - Allan też już ze mną w łóżku śpi :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie lis 22, 2009 21:22 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

Aleksandra59 pisze:Koty zadowolone, że prawie cały weckend w łóżku przeleżałam :kotek:

Wiga na szczęście woli towarzystwo Fifiego niż Allana :D I śpi ze mną w łóżku :D :D Niestety innych postępów brak :?

PS - Allan też już ze mną w łóżku śpi :lol: :lol:


Nie rozumiem :? Wiga śpi z Tobą w łóżku, Allan śpi z Tobą w łóżku, to jakich postępów brak :?: :?: :?:

Kochana my w Warszawie, ale nie od razu Kraków zbudowano :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie lis 22, 2009 21:42 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

barba50 pisze:
Aleksandra59 pisze:Koty zadowolone, że prawie cały weckend w łóżku przeleżałam :kotek:

Wiga na szczęście woli towarzystwo Fifiego niż Allana :D I śpi ze mną w łóżku :D :D Niestety innych postępów brak :?

PS - Allan też już ze mną w łóżku śpi :lol: :lol:


Nie rozumiem :? Wiga śpi z Tobą w łóżku, Allan śpi z Tobą w łóżku, to jakich postępów brak :?: :?: :?:

Kochana my w Warszawie, ale nie od razu Kraków zbudowano :roll:


No bo oni śpią ze mną w łóżku, ale nie przy mnie :? Przy mnie, a właściwie na mnie to śpi Aluś i zamiennie Kika lub Fifi 8) A Wiga i Allan to tak w okolicach nóg się lokują :roll:

No dobra - postępy są :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon lis 23, 2009 22:17 Re: Reaktywacja wątku, zagrożenie pp :(:(:(:(

Olu to dużo! Lolek ponad 1,5 roku z nami jest a śpi w łóżku pod warunkiem że od strony nóg i w takiej odległości, że go nikt nie dotknie. Głaskany być nie lubi, na kolana nie wchodzi, outsider po prostu.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Śro lis 25, 2009 21:13 Re: Reaktywacja wątku, pp poszło precz, oswajanie dziczki!!!!!!!

Chyba pp nam już nie zagraża :? - koty zdrowe i bardzo mocno zabawowe :mrgreen:

Jest mi źle, bo właśnie dowiedziałam się że odszedł Kacperek - kot mojej kuzynki :cry: Kacperek był wielkim przyjacielem mojego Fifiego, uczył Fifiego kocich zachowań, przede wszystkim polowania na muszki ..... A moja Mimi była w Kacperku zakochana, ale nietety bez wzajemności ...... :? Nigdy nie zapomnę wspólnych działkowych wypraw moich durnych futer i Kacpra - dwie durnoty naśladowały Kacpra, ale z miernym efektem ...........
Nie mam zdjęcia Kacpra - ale, jak Fifi zrobił się dużym kotem - wieczorową porą na działce mieliśmy problemy z identyfikacja kotów. Umaszczenie Kacper i Fifi mieli takie samo..............

Brykaj Kacperku za TM .....................

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro lis 25, 2009 21:16 Re: Reaktywacja wątku, pp poszło precz, oswajanie dziczki!!!!!!!

Następne futerko za TM :cry: :cry: :cry:

Kacperku [']
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Majestic-12 [Bot], zuza i 86 gości