Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
esperanza pisze:Finansowo wygląda to fatalnie bo każdą dobę liczą po 45zł plus leczenie.
esperanza pisze:Odeszły kolejne 2 kociaki.
Żyją tylko te, które od początku były najsilniejsze: czarna kotka w wieku 6-8 miesięcy, biało-czarny kocurek w podobnym wieku i 2 małe, czarne kocurki.
Na razie nie mają objawów.
seidhee pisze:esperanza pisze:Odeszły kolejne 2 kociaki.
Żyją tylko te, które od początku były najsilniejsze: czarna kotka w wieku 6-8 miesięcy, biało-czarny kocurek w podobnym wieku i 2 małe, czarne kocurki.
Na razie nie mają objawów.
To ile ich już umarło?bo dotarło do mnie tylko, że ta koteczka z chorym oczkiem...
A to wesołe biało-czarne? a kicia ze strzałką? a trzecie całe czarne kociątko? też nie żyją?
esperanza pisze:W takiej sytuacji zastanawiam się, czy w ogóle jest sens zabierać koty, skoro funduje się im śmierć w męczarniach.
esperanza pisze:6 maluchów może dostać interferon, ale nas na niego nie stać. Stawka w lecznicy to 150zł na kota na dzień, a ten interferon trzeba podawać przez 3 dni z rzędu.
Razem to jest 2700zł, nie mamy tyle.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 99 gości