Jej Futrzastosc Chanelle i swita

Chatku, ja bym dała do naprawy, czy wymiany. Bo siądzie w zupełnie nieodpowiedniej chwili. Boleśnie się o tym przekonaliśmy. :twisted:

kalair pisze:Chatku, ja bym dała do naprawy, czy wymiany. Bo siądzie w zupełnie nieodpowiedniej chwili. Boleśnie się o tym przekonaliśmy.

I tak zrobie. Jak juz raz pokazal rogi...

Dzieńdoberek

Chat pisze:
kalair pisze:Chatku, ja bym dała do naprawy, czy wymiany. Bo siądzie w zupełnie nieodpowiedniej chwili. Boleśnie się o tym przekonaliśmy.

I tak zrobie. Jak juz raz pokazal rogi...

Chatek, to płaski monitor? niech Ci go koniecznie wymienią, siada zdaje się eprom. Też mam takie cudo, co to rozgrzewa się 15-20 minut i zaczyna dopiero działać albo i nie i pytałam elektronika u siebie w firmie. Teoretycznie to jest do łatwego naprawienia (wymienia się cały układ, taka kosteczka), ale po co, skoro masz gwarancję.

też sobie wyobraziłam pianino ze słuchawkami, potem fortepian ze słuchawkami, i próbowałam sobie wymyśleć, jak to technicznie działa, a dopiero później do mnie dotarło, że to pewnie tzw. klawisze czyli syntezator, tak?

...bry...

Tak jest, Ingus, to jest elektroniczne pianino, wszystkie dzwieki sa nagrane.
Wiatr u nas taki, ze glowy urywa, Chanelle stwierdzila, ze w domu najlepiej. Potraktowalam cale towarzystwo advocatem i spia wszyscy pokotem

Georg-inia pisze:
Chat pisze:
kalair pisze:Chatku, ja bym dała do naprawy, czy wymiany. Bo siądzie w zupełnie nieodpowiedniej chwili. Boleśnie się o tym przekonaliśmy.

I tak zrobie. Jak juz raz pokazal rogi...

Chatek, to płaski monitor? niech Ci go koniecznie wymienią, siada zdaje się eprom. Też mam takie cudo, co to rozgrzewa się 15-20 minut i zaczyna dopiero działać albo i nie i pytałam elektronika u siebie w firmie. Teoretycznie to jest do łatwego naprawienia (wymienia się cały układ, taka kosteczka), ale po co, skoro masz gwarancję.

też sobie wyobraziłam pianino ze słuchawkami, potem fortepian ze słuchawkami, i próbowałam sobie wymyśleć, jak to technicznie działa, a dopiero później do mnie dotarło, że to pewnie tzw. klawisze czyli syntezator, tak?

Problem w tym, że wymiana sprzętu należy się dopiero po trzeciej naprawie niestety.

otłumaniłaś biedne kociątka :twisted:

dzień dobry

Powiedzieli mi, ze wymienia od razu. Juz raz tak mialam przy poprzednim monitorze, nowka sztuka i nie dzialal jak powinien. Podjechala ciezarowka, zabrali stary i zostawili nowy. Tym razem nie maja takiego modelu w magazynie, dlatego musze czekac.

Kotecki chodza jak naszprycowane. A jaki spokoj w domu

Dzień dobry :wink:

Doberek wieczorny...
To advocat tak dobrze działa na koty ?

Muszę zastosować u swoich... :roll:

Juz im przeszlo

Moim skromnym zdaniem, na zimowe odrobaczanie moze byc. Ale latem wole frontline plus droncit albo flubenol, zeby i na kleszcze dzialalo. Advocat kleszczy nie obejmuje

Chat pisze:Juz im przeszlo Moim skromnym zdaniem, na zimowe odrobaczanie moze byc. Ale latem wole frontline plus droncit albo flubenol, zeby i na kleszcze dzialalo. Advocat kleszczy nie obejmuje

Ale ja nie o tym advocacie... :ryk:

zasugerowałam się,że Ty żartujesz :ryk:

Chat pisze:Powiedzieli mi, ze wymienia od razu. Juz raz tak mialam przy poprzednim monitorze, nowka sztuka i nie dzialal jak powinien. Podjechala ciezarowka, zabrali stary i zostawili nowy. Tym razem nie maja takiego modelu w magazynie, dlatego musze czekac.

Kotecki chodza jak naszprycowane. A jaki spokoj w domu

Mnie tez wymienili od razu , tylko ,ze troche musiałam czekać. bo wiadomo to w ramach niby naparwy gwarancyjnej . Ale dostałam całkiem nowy , a gwarancja mi sie za miesiac kończyła :lol:

Jej Futrzastosc Chanelle i swita

Kto przegląda forum