Boże jaka piękna koteńka, ma futerko jak tygrysek, pomarańczowe w paski? Gdzie można zobaczyć więcej zdjęć tego cuda. Tylko w celu popodziwiania oczywiście.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
vega36 pisze:To jest moja ukochana Lili. Przed chorobą ważyła 1,5 kg, teraz już powoli wraca do normy, waży już 1,3 kg. Ma półtora roku. Oczko w głowie, a raczej głowach - i mojej, i mojego kociarstwa.TŻ pozwala jej kraść mięso ze swojego talerza, kiedy myśli, że ja nie widzę.
![]()
![]()
TotemPotem pisze:vega36 pisze:To jest moja ukochana Lili. Przed chorobą ważyła 1,5 kg, teraz już powoli wraca do normy, waży już 1,3 kg. Ma półtora roku. Oczko w głowie, a raczej głowach - i mojej, i mojego kociarstwa.TŻ pozwala jej kraść mięso ze swojego talerza, kiedy myśli, że ja nie widzę.
![]()
![]()
Dobrze ze już wychodzi na prostą.Piękności maleńkie
![]()
. Nim się obejrzysz będzie ważyła 4 kg
i nie dziw się jak TŻ ubędzie te cztery kilo ( w końcu od pysia sobie odejmuje
)
U nas to już normalnie cyrk na kółkach. Koty nauczyły się salta robić. Wybijają się z kanap i przefruwają po pokoju. Siedzisz sobie oglądasz TV a tu leci kot. Za sekundę przelatuje drugi jak przy podejściu do lądowania na Okęciu. Jeśli tym drugim jest Gaja to oczywiście ma rozwartą paszczę bo próbuje Silver ogryźć w nogę albo tyłek. Nie wiem skąd te dziwne upodobanie do dużych prędkości naziemnych. Nie można biegać spokojnie. Trzeba biec tak jakby życie od tego zależało. Jakieś dziwne kombinacje tych skoków obserwuje. Nie wiedziałem że wybijając się z kanapy można dolecieć do łóżka w sypialni. Ja oczywiście na tym łóżku jestem z brzegu więc ku uciesze mojej TŻ śpię na dwie poduszki tzn. jedną mam pod głową, drugą na twarzy ( w razie złego podejścia do lądowania
).
Jakieś dywany, dywaniki muszę zakupić. Bo jak Silver ląduje na twardej podłodze w nocy to mam wrażenie że się półki ze ścian albo szafa wali. Ale tak na serio to chyba bardzo się lubią. Ciągle śpią razem. Silver czasem ma dość tego podgryzania ale niech ją mała zostawi na moment to sama ją nawołuje i szuka po kątach.
Aha, jeszcze jedno. Silver polubiła bielucha i nauczyła się do czarnej że trzeba śpiewać jeśli chce się go szybciej dostać. Wczoraj przygotowałem porcję serka stoję z talerzem przed nimi. Na sygnał "śpiewać" koty śpiewają![]()
.
mimbla64 pisze:
Boże jaka piękna koteńka, ma futerko jak tygrysek, pomarańczowe w paski? Gdzie można zobaczyć więcej zdjęć tego cuda. Tylko w celu popodziwiania oczywiście.
joanina pisze:Moje koty sie obraziły.Na siebie w dodatku.
W końcu dostały duży drapak, z tunelem i innymi bajerami, ale okazalo się, że bamboszki oba chca spac na tej samej leżance (ta ma oparcie, a druga nie). No i mam konflikt. Ładuja się tam razem, ale im niezbyt wygodnie, bo juz duze się zrobiły. Grubek jest bezkompromisowy i spycha siostrę, a ona biedulka czuje się strasznie skrzywdzona.
Zbankrutuję przez te brzdące.
joanina pisze: Wlasnie odebralam wyniki badania kalu i wyszlo, ze caly czas sa glisty.
joanina pisze:Ile razy odrobaczaliscie Gaje? Wlasnie odebralam wyniki badania kalu i wyszlo, ze caly czas sa glisty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 124 gości