Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 18, 2009 10:22 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Byłam. Offkorsik jak tylko mogę coś zrobić...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lis 18, 2009 10:33 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Dziękuje bardzo - najważniejsze że wiedzą że jesteś a co wymyślą zobaczymy :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Dopiero dziś odkryłam że Kocięta już dawno mają swój własny oddzielny wątek i też tam szukają domków viewtopic.php?f=13&t=102700 :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 18, 2009 11:11 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Bo ja chyba nie wkleiłam linka tutaj. :oops:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lis 18, 2009 11:17 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

cześć :wink:
witam slonecznie :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 18, 2009 11:51 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

kinga w. pisze:Bo ja chyba nie wkleiłam linka tutaj. :oops:

Wkleiłaś ;)
Dzięki niemu tam trafiłam :mrgreen:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 18, 2009 11:58 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

To wkleiłam i zapomniałam. Skarpeciara ma chyba domek! :lol: :piwa: :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lis 18, 2009 11:59 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

:dance: :dance2: :dance:
Super!

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lis 18, 2009 12:02 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Niewychodzący domek w bloku. Domkowi odeszły dwa maluszki przywiezione ze schronu - pp. W tej sytuacji maluchy które przechorowały pp mogą tam być bezpieczne.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lis 18, 2009 12:21 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Czyli jednak z domkiem się udało?
To super :1luvu: :1luvu: Nic tylko się cieszyć :piwa:
wrr jak ja kocham stwierdzenia że mam czas żeby natychmiast zebrać się i po coś jechać pół miasta :evil:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 18, 2009 12:24 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Nie zauważyłam tylko gdzie będzie ten domek ... czy daleko pojedzie...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 18, 2009 13:53 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Skarpeciara wybiera się na Śląsk - okolice Katowic. No i lepiej bo tutaj może się tylko czegoś nowego nabawić - oczami wyobraźni widzę tabuny latających po mieszkaniu wirusów, przecież tu było już wszystko chyba bo i pp i kk. I ona miała najpierw katar, potem pp... Katar może wracać podobno, a kociaki od szczytowej formy dalekie - karmię Immunodolem ale też nie oczekuję że to cudowny lek na wszystko, a wiem że ten dom "czysty" pod względem wszelkiego draństwa na pewno nie jest. Cieszę się że będzie miała domek.

Wet dziś. Szelka nadal gorączkuje ale już "spokojniej" - 39,3. Katarek porażający ale nadal wodnisty. Lek przeciwzapalny i przeciwgorączkowy, obserwujemy, jeśli wydzielina zacznie przechodzić w ropną (odpukać) włączamy antybiotyk. Wetka mówi że antybiotyk upośledza własną odporność organizmu nie mordując wirusa, więc jeśli nie pojawiają się powikłania bakteryjne to trzeba dać szansę układowi immunologicznemu powalczyć z wirusem.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lis 18, 2009 13:55 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

A która to skarpeciara?Daj fotencje :D

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 18, 2009 14:13 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

Tylko po co budzą kotka??

Obrazek

Najważniejsze to mieć program... Szukać z planem! Ale to męczące jest.

Obrazek

Rezydenci też ciężko pracują...

Obrazek

...Obsadzają z trudem wywalczone pozycje...

Obrazek

...pozują do lirycznych portretów...

Obrazek

Eh... Ciężkie jest życie gwiazd...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lis 18, 2009 14:18 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

No tak,gwiazdy to muszą cały czas coś robić..Bidulki,daj im odpocząć ;)
Fotki przecudne :1luvu:
A ta z programem to już w ogóle pierwsza klasa :1luvu:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 18, 2009 14:21 Re: Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

ale pięknoty :1luvu: :1luvu: :1luvu:
a na tym chlebaku to już miszczostwo :mrgreen: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

to jeszcze jeden domeczek i będzie cudnie :D :1luvu:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości