[Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 17, 2009 22:11 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

Mruczenie - super wyniki :ok: .
Kocia Lady, Jamaria - żałuję, że się nie poznałyśmy.

Miałam rudzielca. Fajnego, był przez chwilę na Kotkowie. Zaginął wczoraj, a dzisiaj właściciele przyjechali po niego. Happy end.

Dzwoniła pani od Bajki - kicia się zadomowiła, ma już swoje ulubione miejsca, jest grzeczna i przytulaśna. Super. Dzwonili też państwo, którzy ją znaleźli - z podziękowaniem dla wszystkich za zaangażowanie w opiece i szukaniu domku dla kici.

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Wto lis 17, 2009 23:14 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

Szałwia pisze:Mruczenie - super wyniki :ok: .
Kocia Lady, Jamaria - żałuję, że się nie poznałyśmy.

Miałam rudzielca. Fajnego, był przez chwilę na Kotkowie. Zaginął wczoraj, a dzisiaj właściciele przyjechali po niego. Happy end.

Dzwoniła pani od Bajki - kicia się zadomowiła, ma już swoje ulubione miejsca, jest grzeczna i przytulaśna. Super. Dzwonili też państwo, którzy ją znaleźli - z podziękowaniem dla wszystkich za zaangażowanie w opiece i szukaniu domku dla kici.

nic straconego co się odwlecze to nie uciecze...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 17, 2009 23:21 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

Szałwia - ale psiejsko czarodziejsko. Oby tylko Bajeczka zdecydowała ostatecznie, że jednak jest grzecznym koteczkiem.
Kocia Lady - jedzonko dla kiciów czeka na Białostoczku.
Magdulka pisze:A tak z innej beczki - myślałam,że po kastracji Płomyś trochę się uspokoi, no ale się nie uspokoił...dalej włazi gdzie chce i złazi kiedy chce...i ten galop nocny..achhh

Troszkę się uspokoi. Daj mu szansę :D Hormony muszą mu troszkę opaść 8)

Wczoraj zrozumiałam w pełni, że niektórzy mogą być zbulwersowani tym, że znaleźli kotka :roll:
Wróciłam sobie z pracy o 18. Biegusiem pakowanie zapasu antyrobaków,kropli do oczu, unidoxów, aparatu foto (i przenośnej piły mechanicznej....- no, może trochę przesadziłam :wink: ) bo zaplanowane 4 sesje foto na różnych końcach świata. W biegu otwieram drzwi do mieszkania a tu .... wparowuje MARCHEWKA W KSZTAŁCIE KOTA. i radośnie pomiaukując biegnie PROSTO DO MISKI 8O
No cóż, pewnie miny inteligentnej nie miałam, ale pocieszam się, że moje koty, łącznie z Syfkiem też zamurowało :roll: Marchewka zjadła kilka chrupek, skoczyla do kuwetki i legła na środku łazienki każąc się głaskać 8O
Zamknęłam łazienkę (przywiązując wcześniej Nokię do kaloryfera 8 coby bezczelnego gościa nie zabiła i przebiegłam się po sąsiadach. Bez większych nadziei, bo raczej znam wszystkie koty na klatce. oczywiście nikt się nie przyznał :roll:
A ja nawet transportera nie miałam bo wszystko w ludziach po mruczeniu. Pożyczyłam koszyk sąsiadów, rudego w koszyk i do Szałwii :D Oto Marchewka:
Obrazek; Obrazek

Potem na szczęście już było mniej emocjonująco :roll:
Odwiedziłam śliczną szylkretkę w lecznicy na Sikorskiego. Kicia fajniutka - pół ryjka rude, pół czarne. Ślicznotka. Troszkę zamglone jedno oczko, ale kwestia cierpliwości i kropelek. To ostatnia kicia z pakietu białasków które waletowały u Moni. Pozostaje mieć nadzieję, że karmicielka w końcu złapie kocice i będzie spokój. Niby nie ma nic przeciwko. Ale z drugiej strony jak rozmawiałam z dafney - może być ciężko. pani niby miła i obiecuje, ale może być różnie... Oto koci Frankestein - kota zszyta z 2 kotów :D
Obrazek;Obrazek

Odwiedziłam miła pania Marysię na Konduktorskiej. Złowiła 2 pakiety dzikotków - 2 szaraczki młodsze i pakiet "full kolor"- czyli rudaska, szylkretkę i biało - rudego. Syfki młodsze pomieszkują u karmicielki. U niej w naszej klatce waletują kolorki (z czego rudy WYBITNIE nie ma ochoty na bliższe kontakty z człowiekiem) W weekend mają nadzieję na urlop u Uli 1969ak bo pani Marysia wybywa na 2 dni a szkoda, żeby siedziały same przez ten czas.
W młodszym pakiecie jest śliczny kotuś - taki koci Husky. Ale oczęta chore. Tj mocno zamglone i mocno wysunięta 3 powieka. ALe kochany - takie tulidełko, mruczydełko. W lecznicy pierwszego dnia powiedziano, że trzeba go uśpić bo "ma objawy neurologiczne" i pewnie nie będzie widział. Dziewczyna pytała co robić...Ale 2 dni dexometazonu czynią cuda, oczka coraz bardziej przejrzyste, przestał potrząsać łebkiem (miał mocny świerzb) Oby mu się udało znaleźć dobre miejsce...
Pakiet dzieciaków:
Obrazek;Obrazek
Pakiet starszaków:
Obrazek
Szybka wizyta na Białostoczku, potem odebranie transportera od Dymka. Dymek siedział swojej nowej pani na ramieniu i powiedział, żebym przekazała Syfu-Harysiowi, że chętnie by mu spuścił bęcki. Tak dla zasady oczywiście :twisted:
Kolejna wizyta to klasyczna melina - ech, było już ok 22 więc mój entuzjazm był mizerniutki... sprawa skomplikowana i nieciekawa niestety. To mieszkanie, w którym urodziły się Rudzik i Krówka Czarnulki. potem babka wysterylizowała kotkę (bo inaczej oczywiście byśmy maluchów nie wystawili) O to, żeby zająć się tą sprawą prosiła jej sąsiadka (to taka charakterystyczna krótko ostrzyżona pani, która była pod koniec mruczenia ze zdjeciami kotów i kartką na szyi). Potem ta sąsiadka prosiła o znalezienie domu też dorosłym kotom, bo pani ma syna alkoholika który pod nieobecność matki zupełnie się nimi nie zajmuje.
I może nawet coś by się znalazło ale uparła się, że koty MUSZĄ IŚC DO NOWEGO DOMU RAZEM. Tłumaczyłam jej jak mogłam, że w naszej karierze nie zdarzyło się, żeby ktoś wział 3 dorosłe koty. Dwa to może jeszcze ( a i to raczej kociaki młodziaki) a nie dorosłe.
Nie dała się przekonać ....
A teraz płacz - opiekunka kotów zmarła w piątek. I syn oczywiście się kotami nie zajmuje. Chodzą tam z inną sąsiadką, karmią i sprzątają.
Sęk w tym, że koty są dzikie. Tj pewnie dla opiekunki były miłe, ale obcych strasznie się boją. Zostałam powitana eleganckim warczeniem z parskaniem i próbą pożarcia ręki (to kotka) 2 kocurki raczej przestraszone - ale... jeden ma 6 lat, niekastrowany. Drugi 2 lata, też niekastrowany. Z tego to może jeszcze będą koty bo jest miły...ale co z pozostałymi to nie ma pomysłu...Pani z niezachwianym optymizmem twierdzi, że "one sie oswoją" taaa... tylko skoro miały na to 6 lat i się nie oswoiły to czarno to widzę. Na podwórko - agroturystykę tez nie bardzo, mają za słabe futro. Tak to jest, jak ktoś chce przedobrzyć....
Obrazek;Obrazek
Obrazek
Potem z dusza na ramieniu udałam się do pani Kasi na jurowiecką (wiecie, mamusia mnie uczyła że po 22 to już się raczej ludziom nie przeszkadza :oops: ). Pani Kasia była na Mruczeniu z Bianco a potem zastąpiła Janię przy potrząsaniu puszką. NO i nie zdążyła wrócić do domu a już do jej klatki przeniknął przemiły prawie- bengalek - pseudo Brzunio 8) Brzunio pomimo późnej pory tryskał energią i optymizmem.
Obrazek
Dziś na sklepie znalazłam ogłoszenie, że Rudzik jest poszukiwany. uff :) Zgubił się wczoraj kilkanaście bloków dalej . Zastanawia mnie jednak dlaczego stawił się akurat pod MOIMI drzwiami. Było to oczywiście z jego strony w pełni profesjonalne działanie (zawsze wierzyłam w kocią inteligencję 8) ) Ale co - nie wiedział jak wrócić do domu, popytał ziomali, dostał w łapkę adres i przyszedł? :twisted: No jeśli tak, to respekt :P
Ula robiła dziś za kocie taxi dla Brzunia (pewnie Madzia jakoś go nazwie, ale nie mogłam się powstrzymać bo z kilkunastu zdjęć które zrobiłam na większości był śliczny koci BRZUNIO :1luvu: )
Obrazek
No i w lecznicy na Wesołej waletuje jakieś maleństwo z ogonkiem do amputacji :( Jutro będzie wiadomo, czy ogonek zostanie czy trzeba ciachnąć. Potem zamieszka u Ludwiki i Krecika :1luvu:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lis 17, 2009 23:49 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

PANI AGATO DZIĘKUJĘ JUTRO ODBIORĘ JEDZENIE, WŁAŚNIE PO PRACY SIĘ WYBIERAM DO DZIADKÓW, ZROBIĆ "OBCHÓD" KOCIEGO TOWARZYSTWA, BABCIA NIE DAJE MLEKA DAJE CHRUPKI I PUSZKI "NA DESER" ALE POWIEDZIAŁAM, ŻEBY NORMALNIE JE KARMIŁA, MYŚLĘ ŻE WIĘKSZOŚĆ CHORÓB TYCH KOTÓW WZIĘŁO SIĘ STĄD ŻE SĄ ONE PO PROSTU NIEDOŻYWIONE, WIDAĆ TO NAWET PO ZĘBACH WIĘC SAMA TAM CHODZĘ I PILNUJĘ ...
MOJE 2 NABYTKI NA PUŁKOWEJ TEŻ DZIĘKUJĄ, CODZIENNIE CZEKAJĄ NA "DOSTAWĘ" PRZED SWOIM DOMKIEM W ŚMIETNIKU
viewtopic.php?f=20&t=103621
ZBIERAM KASĘ NA KUWETY DWIE I PIASEK DLA DZIADKÓW...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 18, 2009 12:52 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

aga&2 pisze:No i w lecznicy na Wesołej waletuje jakieś maleństwo z ogonkiem do amputacji :( Jutro będzie wiadomo, czy ogonek zostanie czy trzeba ciachnąć. Potem zamieszka u Ludwiki i Krecika :1luvu:


Agacik, za pomniałaś dodać, że i u Szymusia - czyżby specjalnie??? :twisted:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 18, 2009 13:15 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

Aga, podrzuć mi numer konta kotkowa, co? ;)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 18, 2009 13:26 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

lusesita pisze:Agacik, za pomniałaś dodać, że i u Szymusia - czyżby specjalnie??? :twisted:


no fakt. paskudne niedopatrzenie :oops:

Kocia Lady pisze:ZBIERAM KASĘ NA KUWETY DWIE I PIASEK DLA DZIADKÓW...

Ostatnio widziałam w Realu? fajne miski po 4 zł. Takie w sam raz na kuwetę. w końcu kot nie pozna, czy to miska, czy kuweta :)
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 18, 2009 13:41 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

Ruda marchewka w kształcie kota przepiękna :1luvu:
A ten zszyty z dwóch kotów 8O ....Zamurowało mnie
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 18, 2009 15:50 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

Kicia Zszyta jest przecudowna, oglądałam, eh, gdyby nie moje 4 futra ....boszszsz nie odpuściłabym za skarby.
Ktoś będzie miał CUDO w mieszkaniu.
Rudolf zakochałby się na śmierć.
Marchewka przypomniała mi mojego utraconego kotka, płaknęłam sobie.

Ciekawam, czy Basica nie żałuje swojej decyzji na Mruczeniu w sprawie "mój ci on jest"? Jak kocio miewa się?
Czy grzeczny i miły?

Bardzo cieplutko wspominam Mruczenie, wszystkie panie, które miałam przyjemność poznać pozdrawiam i panów rzecz jasna :).

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 18, 2009 17:18 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

mam wolną kuwetę odkrytą mogę oddać :)
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 18, 2009 17:47 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

bozennak pisze:Kicia Zszyta jest przecudowna, oglądałam, eh, gdyby nie moje 4 futra ....boszszsz nie odpuściłabym za skarby.
Ktoś będzie miał CUDO w mieszkaniu.
Rudolf zakochałby się na śmierć.

No cóż, miałam ją nazwać Frankensteinką ale to chyba nie bardzo???

bozennak pisze:Ciekawam, czy Basica nie żałuje swojej decyzji na Mruczeniu w sprawie "mój ci on jest"? Jak kocio miewa się?
Czy grzeczny i miły?

I grzeczny i miły. I wczoraj go NIE ODDAŁA :D Jakaś pani chciała na wieś...Czekamy dalej.

Bożennak - jak tam postępy w łapaniu kici - mamy kotka o małym rozumku i reszty? Bo jak znowu stworzy kociaki o małych rozumkach???
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 18, 2009 18:29 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

Pani Agato wracam z lecznicy i byłam u dziadków, dzięki serdeczne za jedzonko, podzieliłam sprawiedliwie, dla moich "śmietnikowców" z Pułkowej, dla piwnicznych, i dla chorych od dziadka.... babcia bardzo chora, chodzi na zastrzyki, sukces po tych antybiotykach: u tego z przegniłymi oczkami-widać oczki!!!!! hurra!!!!!!!!!!!!!!!! drugi bezdomny z KK i super ropą która uniemożliwiała jedzenie, też poprawa znaczna!!!! następny też senior do tej pory miał silną biegunkę, nie jadł i też ciągał "tył" też poprawa, je i chodzi po chacie, mleka nie dają robią normalne kupki, babcia: "ojej pan Bóg zesłał nam panią, już wiem kto się zajmie kotami jak my poumieramy!!!!!!!!" :strach: generalnie koty pomału wyglądają jak koty, chrupki wcinają co na ich ząbki szczególnie dobrze wpływa, bo większość z nich ma zepsute zęby i śmierdziało im z pyszczków, może i z głodu trochę...
także tak to wygląda, szkoda że tamtemu sparaliżowanemu nie daliśmy antybiotyku, może by się wykaraskał, no ale cóż... trzeba teraz dbać o te co są...te od nas z Pułkowej nie dają się pogłaskać, ale ta kicia przynajmniej lepiej wygląda, była chuda jak szkielet i wygląda że ma też KK, no ale dzikusy
jeszcze raz dziękuję...
aha a te koreczki super nie śmierdzi na klatce tak, bo do tej pory nie było za ciekawie... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 18, 2009 20:39 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

Agatko kociaki z piwnicy będziemy łapać jutro rano [chyba nie ma tam ich więcej] .chyba,ze się nie uda-będziemy łapać do kontenerka ,to będziemy probowac po południu.Z kotką to jutro nie da rady bo z jednym kontenerkiem nie ma jak.Dzisiaj nie znalazłam w żadnym sklepie na osiedlu większego kartonu żeby przetrzymać kociaki a kotę zawieżć na sterylkę.Poza tym tam na Scaleniowa to chyba trzeba dzien wcześniej zadzwonić i umówić się? Jak coś to można pojutrze łapać ją na zabieg?
Obrazek

marzena68

 
Posty: 284
Od: Wto sie 11, 2009 13:58
Lokalizacja: Białystok - Starosielce

Post » Śro lis 18, 2009 22:04 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

Jestem pełna podziwu dla Mruczenia i dla Was wszystkich!!!!

Serce rośnie! Żałuję, że nie byłam...

Mam pytanie - czy ma ktoś z Was doświadczenie w podawaniu rumianku kotom do picia zamiast wody?

XmonikaX

 
Posty: 519
Od: Sob lut 28, 2009 20:04
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lis 19, 2009 8:45 Re: [Białystok6]Zapraszamy na Mruczenie 15 listopada

zszyta kota jest moja!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Agacik, obiecałaś... :twisted:
Eleonora, kotka, która już dziś będzie bez ogonka, i która miała być szaro - burą kicią w wieku 7 tygodni, lecz okazała się czarną, całkiem grubiutką koteczką niewiele młodszą od Krecika, ma się dobrze :D na przywitanie z Krecikiem były noski - noski (Agacik, dasz wiarę?? żadnego prychania, warczenia, syczenia... :o ), potem obchód mieszkania z brzuchem przy podłodze (to pewnie ta grawitacja :lol: ), dokończenie jedzenia za Krecia (bony, jak ona pochłaniała!!! miałam wrażenie, że połyka w całości, a nie gryzie), no i oczywiście zabawa drapaczkiem :mrgreen: spała z nami, Kretynek oczywiście tez blisko, co by panienka jego najlepszej miejscówy nie zajęła, a teraz leży sobie na miękkim kocyku i ogląda z politowaniem wyczyny Krecia z adhd :mrgreen:
ObrazekObrazek

lusesita

 
Posty: 2278
Od: Pon wrz 28, 2009 11:56
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 39 gości