Mizianka - uwaga na szept!

super

Never , szept jesteście :aniolek:

No fantastycznie :-)

Taka cudna kicia szybciutko znajdzie swoje miejsce

trzymam kciuki

i bedę podrzucac

podrzucam - potrzbna pomoc w ogłoszeniach

Ja mogę wrzucić na eoferty.com.pl, animalię i ww.koty.pl.
Podeślijcie proszę ogłoszenie i fotki

Malutka spędziła noc pod łóżkiem na jednej z rozlicznych poduszek, rano dopraszała się jedzonka. Szybko zaprzyjaźniła się z moją psotnicą, aczkolwiek stasza kotka budzi u niej cały czas respekt. Jest dość nieśmiała, aczkolwiek, kiedy już się przekona o dobrych intencjach, tuli się niesamowicie i mruczy jak mały traktorek.
Ma na pewno robaki, dzisiaj wizyta w lecznicy. Ma też świerzbowca i krasnal wie, co jeszcze.
Na razie nie mogę napisać więcej, bo makabrycznie sie spieszę, ale wieczorem z pewnością kolejne wieści.
Pozdrawiamy

O proszę, zaglądałam w uszy z ciekawości i nie było nic tam złego widać... Widać ślepota mnie już dopada albo oświetlenie słabe :-)

Kciuki za szybkie pozbycie się niechcianych gości :ok:

Jestem taka szczęśliwa, że mally misek jest w najwspanialszym tdt na świecie. TDT musi tylko bardziej pozachwycac sie nad koteczka - mi brakuje słów. Mala ujmuje kazdego kto ja spotka - w niedziele przesympatyczna dziewczyna ktora ja zobaczyla w tramwaju zaplacila za 2 doby pobytu Mizianki w lecznicy. Wczoraj jadąc do szept weszlam do sklepu zoologicznego (Mizianka byla w szelkach, trzymam ja pod kurtka) po smysz, bo grubasek sie strasznie kreciel. Ale nie moglam jej kupic, bo nie mialam az 8 zł. I pewna Pani nie tylko kupila smycz, ale jeszcze dołożyła 2 saszetki Shesira - Mizianka jadla az sie uszy trzesly

Tak wiece kotka przyciaga sponsorow - to dobry znak

Faktycznie ma swierzbowca - podczas wstepnego badania ona bardzo kulila uszy i nikt tam nie zajrzal jej gleboko, wczoraj jadac znia autobusem zobaczylam gleboko czarne zagłębie

Ma tez wyjątkowo duzy brzuszek, weci sugerują odrobaczenie, ewentualnie rtg/usg - gdyby to byla wczesna ciaza

Na szczęście to jest malo prawdopodobne.
I jeszcze jedno - Mizianka non-stop motorkuje

Przekazalam fanty na bazarek - pewnie niedlugo sie pojawi

Będą potrzebne pieniadze na badania, testy i szczepienie. No i są jeszcze inne potrzeby - od powodzenia bazarku bedzie zalezec czy uda sie wyciagnac na leczenie kolejna biedę...
Niestety, bezplatne leczenie w szpitalu, na ktore mialam cichutką nadzieje nieaktulane z powodu epidemii

A mój ideał kota spadł

Nikt sie dziewczyną nie interesuje?
Przecież to jest najfajniejszy kot na świecie (oprócz moich domowych futer :twisted:

)

Wieści z lecznicy:
Mała miała w uszkach cale mrowiska. Czarne watki piętrzyły się dookoła stosami... Świerzbowiec był tak głeboko, i tak obficie, że trzeba było uszka czyścić na "głupim jasiu"...
Dostała lek przeciw świerzbowcowi, a ja dostałam recepty na leki do zakrapiania. Trzeba będzie zakrapiać jej 4 razy dziennie, plus zastrzyk co 4 dni.
Pojutrze zostanie odrobaczona (dziś już za dużo chemii na małe ciałko).
No i wieści.. kotka ma około roku.
Na razie to tyle. Pozdrawiamy serdecznie!

około roku

jestem w szoku - to jakaś miniaturka kocia
kurcze a uszy wyglądały na czyste - biedna koteńka

na pierwszej stronie będę umieszczać wydatki na koteczkę - do tej pory było prawie bezkosztowo, teraz będzie trochę pod górkę. Karmę suchą w ilości bez ograniczen (ona cały czas je) zapewniam, natomiast o sfinansowanie reszty spróbuję powalczyć na bazarku

Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=103662

Mizianka - uwaga na szept!

Kto przegląda forum