Brzydula Lukrecja- biała persica

Luśka skacz do góry, bo pilne

Fani persów pilnie poszukiwani!

Ja zanim sprobuje cos zdzialas " z pozwoleniem" to musze wiedziec czy osoba, ktora sie wczesniej deklarowala nie chce adoptowac.....Ja nie moge sie wpychac tam, gdzie nie bylam pierwsza:)
Pozdr.
Ps.czekam tez na pw

Gohag pisze:Fani persów pilnie poszukiwani!

Się zgłaszam jako persia fanka.. :twisted:

I będę podziwiać kotę z daleka.. :1luvu:

i trzymać kciuki za domek..

A co z kastracją przed oddaniem do DS?
Może potencjalny DS zechce zasponsorować?
badania krwi i kastrację?

U persowatych lepiej przed podaniem narkozy sprawdzić nerki..
A właściwie nie 'lepiej sprawdzić' ale koniecznie trzeba..
Te z niewiadomego źródła i o niewiadomym pochodzeniu mogą mieć genetyczną skłonność do torbielowatości nerek i problemy z nerkami.. a podanie narkozy kotu nerkowemu jest dla niego zagrożeniem życia..

Jak wspominalam, moge walkowac "o zgode" ( w koncu dorosla baba jestem:)) i kicie adoptowac, ale byla juz inna chetna pierwsza pani, wiec nie chce sie "wcinac" a nie ma nadal odpowiedzi. Nie dostalam tez pw od pani wystawiajacej mala, nie wiem jak sytuacja wyglada.
Pozdrawiam i czekam w napieciu

bouvi pisze:Jak wspominalam, moge walkowac "o zgode" ( w koncu dorosla baba jestem:)) i kicie adoptowac, ale byla juz inna chetna pierwsza pani, wiec nie chce sie "wcinac" a nie ma nadal odpowiedzi. Nie dostalam tez pw od pani wystawiajacej mala, nie wiem jak sytuacja wyglada.
Pozdrawiam i czekam w napieciu

Wtrącę się.. :oops:

I myślę, że Marisza myśli podobnie..

Zresztą, co tu gadać - tego akurat nauczyłam się na forum..

Przy adopcji kota nie jest ważne kto był pierwszy a kto następny w kolejce..
Najwazniejsze jest, żeby wybrać jak najlepszy dom..

I od razu napiszę, że nie wiem kto w tym przypadku był pierwszy, kto drugi a ile jeszcze stoi dalej w kolejce..
Piszę tylko o tym w jaki sposób ja wybieram domy dla moich tymczasów..
I mam wrażenie, że większość DT na forum postępuje w taki właśnie sposób..

Dlatego największą szansę ma po prostu najlepszy dom..

Muszę odpuścić, nie mam zgody

Trzymam kciuki za superdomek :piwa:

Marisza napisalam Tobie wiadomosc na pw prosze o odpowiedz.
Pozdr.

O... bouvi

Muszę napisać, że bouvi znalazła super, cudowny domek dla mojej tymczasi Rudzi półtora roku temu (no... prawie dwa). I osobiście zadbała o dowiezienie kici ode mnie do Poznania. Od tej pory kontaktujemy się z bouvi i wydaje mi się, ż może być dobrym domkiem. Mam takie wrażenie

Aniu! Postanowilam tak:
poniewaz napisalam dzis do obecnej wlascicielki malej, ze wyjezdzam w przyszlym tygodniu i wracam dopiero 10-12 grudnia,
jesli sprawa jest bardzo pilna i nie wchodzi w gre przytrzymanie kici, to mam problem. U Zeba tez przechowac nie moge (ponoc powrot kataru u persiczki...), poza kotami, jest jeszcze jakis maly nowy wychudzony przybleda podrzutek, ktorego odpornosc jest kiepska, a tym samym szczepienie teraz odpada ze wzgledu na "kondycje". Jednak pytalam znajomej w Miedzyrzeczu - bardzo fajna kobitka - ma mi dac odpowiedz jutro, pozostaje ewentualnosc tymczasu czyli mojej przyjaciolki - tez jakies wyjscie z sytuacji. O tych dwoch ostatnich opcjach piszac pw jeszcze nie mialam pojecia. problem przyszlej sterylizacji to zaden problem, podobnie jak z transportem- wsiadam w samochod i jade.
Chociaz jest jeden powazny problem:) Nie sadzisz, ze mi powoli odbija na punkcie kotow? Zaczynam miec kota! Kurcze czy to nie za duzo stworow? Help!!!! :lol:

Pozdr.

Marisza jak wiesz wszystkie koty z Płocka znalazły juz domek. Wczoraj wracałam ze sterylki z dwoma moimi pannami taksowką. Ten Pan szuka białek kotki dla swojej zony. Mają juz trzy. Szczepione, systematycznie odrobaczane wg mnie dobry domek. Dzisiaj bedę z nim rozmawiała jak wyrazisz zgodę na adopcję. Czekam :ok:

Bo do Mariszy to trzeba dzwonić a nie pisać.Mogę podać nr.tel.

Piękna persia :1luvu:

Cieszę sie, ze domek na horyzoncie :ok:

Jolab telefon do Mariszy mam. Zadzwonię :ok:

Witam,
jako, ze wyjezdzam w przyszlym tyg. a wracam kolo10-12 grudnia, to umowilam sie z Pania Maria w ten sposob, ze jesli nie znajdzie sie zaden domek do piatku wieczor, to w sobote pojade po mala i bedzie rezydowac w DT u mojej przyjacolki. Mysle, ze to chyba najlepsze wyscie, bo liczy sie przede wszystkim kot i jego dobro.
Pozdr.

Brzydula Lukrecja- biała persica

Kto przegląda forum