Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
koko_ pisze:Kochani... atakowanie pana Marcina to naprawdę nie jest dobry pomysł na rozwiązanie problemu. Oczywiście, wiedział, z jakimi problemami może się potkać po adopcji Igrasi, ale zaznaczał też, że Tuśka ma ciężki charakterek i potwierdzały to dziewczyny po wizycie. Nie chodzi tu o to, żeby się wymądrzać i pouczać. Wszystkim jest nam niewymownie smutno, ale nie obrzucajmy się błotem i nie rozładowujmy emocji na sobie wzajem...![]()
Panie Marcinie, to jest Pana ostateczna decyzja? Błagam, żeby dał Pan jeszcze sznsę Igrasi, ale rozumiem, z czym to się wiąże. Wiem, że nie chodzi tylko o uciążliwości ze strony Igraszki, ale martwi się Pan o stres spowodowany atakami Tuśki. U Igrasi stres = siku i kółko się zamyka...
Wciąż mam nadzieję, że jest jeszcze szansa...
kussad pisze:Mam nowego dorosłego kota od 2,5 miesięcy i do tej pory ma dwie kuwety żeby mógł się spokojnie odizolować przed suką z tym że zapachu suki nie poczuje w swojej kuwetce![]()
![]()
koko_ pisze:Panie Marcinie, próbował Pan Feliway'a?
iwonac pisze:Prosze nie proście więcej aby Igrasia została prędzej czy później i tak stałaby się zbędna w tym domu i nawet byśmy o tym nie wiedzieli.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości