Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

W tym roku mnóstwo kociąt ma grzyba :roll:

W poprzednich latach żaden moj kociak nie miał grzyba i u innych też jakoś nie było tak zle. Ten rok jest bardzo urodzajny :evil:

Moje maluszki rosną, grzybek też rośnie

tzn chyba przystopowal ale kociaki uszka mają gołe, nie przeszkadza to im oczywiście w niczym, rozrabiają, apetyt im dopisuje i jest ok. Ja się tylko martwię, kto weżmie takie koty z golymi uszami :wink:

Nie mogę się zdecydować co do imion więc roboczo jeden (szary) nazywany jest Owcą, koteczka Dziewczynką a dwa czarnuchy, których za bardzo nie odróżniamy :oops:

nazywamy Ciuchami tzn jest Ciuch 1 i Ciuch 2 ale i tak mowimy Ciuch, bo nie wiemy do ktorego mowimy :ryk:

jakas masakra

Cześć Dzidziu, jesteś nareszcie strasznie się martwiłam, bo dzwoniłam do ciebie i nic myślałam, że się pochorowałaś. Ale najważniejsze, że jesteś :1luvu:

Jestem, jestem

Moje maluszki mają tasiemca, tzn jeden na pewno ma, dziś dostały tablety, moje kociaste też :roll:

dostały po tablecie. Duże koty są obrażone na mnie, bo śmiałam im tablety do pyska wciskać, niedobra :evil:

Maluchy mają pecha, ciągle coś się do nich przyczepia

jak nie sraczka to grzybica, jak nie grzybica to tasiemiec, no straszne to wszystko.

Ale kochane są nieziemsko, chodzą za mną, uwielbiają spać na mnie i jak oglądam telewizje to jestem obłożona czwóreczką :ryk: