~~~Schron. w Milanówku~~~str98 - Ważne ! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 12, 2009 21:21 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Czarna seria jakaś. Najpierw Dziadunio, teraz Sreberko... Ech... :cry: :cry: :cry:

Niech brykają szczęśliwe po najpiękniejszym i najbezpieczniejszym kocim ogrodzie razem z Elfikiem-Skarpecią i Piorunką...

Cameo, jeśli do nas zaglądasz to... trzymaj się. Pamiętaj, ze tyle kotów czeka w kolejce do Ciebie...
Obrazek Obrazek

Babett_B

 
Posty: 1026
Od: Pon lut 02, 2009 19:50
Lokalizacja: Pruszków/Milanówek

Post » Pt lis 13, 2009 17:35 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Dobre wiadomości przeplatają się ze złymi.
Dziadunio był naszym milanowskim ulubieńcem. Cudny kot.
Trzymamy kciuki za tych, którym jeszcze można odmienić los i tych, które dostały już nową szansę.
Niech się ten mały arlekinowy stwór chowa :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lis 15, 2009 0:52 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Dziś Buka była na kontroli paszczy. Lekarz powiedział, że jak na półtorej miesiąca bez żadnych sterydów, to jest bardzo dobrze. Poza tym Buka... przytyła o 0,6 kg w dwa i pół miesiąca. Czyli naprawa paszczy pozwoliła jej wreszcie najadać się bez bólu. Nareszcie :) Buka po powrocie od weta trafiła do izolatki, w której przebywa Puchacz. Buka jest wieeeelką fanką Puchaczki i bardzo się lubią. Postanowiliśmy, że będą siedzieć razem, żeby Puchacz nie była smutna. Buka od razu wlazła do Puchaczowej budki i tak siedziały do końca naszej wizyty :)

Złapałem kilka razy Efezkę i została wygłaskana. Wciąż się boi, ale pozwala się głaskać.
Wygłaskany został też Kawek, u którego zauważyliśmy niewielkiego gluta w nosie :( Niech już jedzie do domu, w schronie jego leczenie pewnie nie da rezultatu.
Ciekawska wygląda bardzo dobrze. Nie jest chyba chuda i futro ma całkiem ładne. Kiler i Kropek... trudno ocenić, bo siedzą w dziurach. Malinka też raczej w porządku.
Żbiku został trzykrotnie wygłaskany. Bardzo mu się podobało.
Obecnie w dużej kociarni mamy tylko 6 kotów :) Dwa w izolatce i trzy maluchy, które chowają się bardzo dobrze, choć czasem męczą je biegunki, jak większość naszych zwierząt :|
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie lis 15, 2009 5:51 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Dziś do idealnego domu pojechał Piękny Dodek:

Obrazek

Dom jest bardzo doświadczony w opiece nad kotami i jest to już trzeci (albo czwarty - nie zapamiętałem :oops: ) kot adoptowany przez dom ze schronu. Być może do Dodka dołączy jego brat Mundek :)

Bardzo dziękujemy!

Cieszę się bardzo :D :D :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lis 15, 2009 20:17 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

nie 6 tylko 7 kotów ;)
Co nie zmienia faktu, że bardzo nam kociarnia opustoszała.. tfu tfu tfu.. :ok:

No i jeszcze mamy koty mieszkające przy biurze.. i tu liczba ich jest mi niestety nie znana..
około nastu..w tym takich adopcyjnych może ze dwa-trzy..

W ogóle wczoraj naszło mnie na wspominki.. a to wszystko przez domek naszej Nutki i Lotki ,
który przywiózł nam wczoraj chrupki i piękny drapak dla kociastych :1luvu:
Drapak ma budkę i kołderkę i słupek do leżenia i drapania i nawet przymocowaną piłeczkę :)
Aktualnie drapak wyglądował u Buki i Puchacza.. jak im się spodoba, to u nich zostanie :)
Niesamowicie też miło było usłyszeć co dobrego u Nutki i Lotki :)
I że dziewczyny coraz lepiej się dogadują :)

Poza tym posprzątaliśmy 'Regisowy pokoik' i pięknie poukładaliśmy koce itp..
takie przedświąteczne prawie porządki :wink:

Wracając do wspominania żeby nie było.. broń boże bym nie chciała, żeby ktokolwiek do nas wracał,
ale jak wchodzę do kociarni i przypominam sobie koty, które pojechały do domów, to aż mnie coś kłuje w dołku..
Witający nas łaskawie król Profesor... zaraz za nim biegnący dresiarz Major...wygrzewający się Rysiek...
to były takie persony milanowskiej kociarni , bez których jest tak niesamowicie pusto..
oczywiście całość pięknie uzupełniała cała reszta kotów.. zasmarkany Miś.. nieufna Piorunka,
Regis [chociaż za nim jeszcze nie zdążyłam się tak wytęsknić :wink: ]
Żarłoczna elficzka Skarpeta.. szalony Niuniek.. nieśmiała Chmurka-Krówka...
Dziadunio...Piwonka...Miziasta Migocia...Pimpek-Bańka, Grubaska Foczka...
i wielu wielu innych..
Przychodząc do kociarni wiedziałam, że trzeba będzie się żegnać, ale nie myślałam,
że będzie to aż takie przeżycie...
ech..
to tak mnie wzięło wczoraj jakoś..

Ostatnio też koty doczekały się kartotek i podsumowań...
Od stycznia tego roku dom stały znalazły 44 koty... :dance: :dance2:
w domach tymczasowych aktualnie przebywają Nergal i Piwonia.. :1luvu:
pożegnalismy Piorunkę , Skarpetkę i Sreberko :(

Na swój dom w dużej kociarni czekają jeszcze : Żbiczek, Mundek, Marcynia i Felek
Na swój dom tymczasowy i mega wielką szansę czekają nieśmiałe choć z dużym potencjałem: Malinka, Efez i Ciekawska
Na wariata, który weźmie totalnie nieufne koty czekają : Buka i Puchacz, Kropek, Killer

choć Kiler chyba zostanie już u nas na zawsze.. bo ja oddania do adopcji tego szatana się nie podejmuję :twisted:

Dzisiaj nie było mnie w schronie , za to był Rafał.. mam nadzieję, że zda relację :)

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie lis 15, 2009 20:18 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Nowe zdjęcia na dniach :D

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie lis 15, 2009 20:35 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Dziś było sprzątanie w izolatkach. A przy okazji również ważenie. I tak, Marcysia waży 2.5 kg, Felek 3 kg, a grubas Mundek 3,5 kg. Rosną jak na drożdżach, jedzą jak smoki. Na czas sprzątania zamknąłem je na 40 minut w kontenerach i wystawiłem na zaplecze, a jak tylko przyniosłem towarzystwo do wysprzątanej izolatki, to od razu rzuciły się do misek. Wszystko zniknęło w 3 minuty. Oczywiście jak coś zostanie zjedzone, to musi zostać i wydalone - maluchy robią na potęgę :strach: Mają więc nową ksywę: Maluchy Obsraluchy :P Ze złych wieści: Marcysia chyba zaczyna nam dziczeć :( Ucieka, prycha, paca łapą i drapie... A już było tak dobrze. Ale ostatnio poświęcamy jej chyba trochę mniej czasu i skutki chyba właśnie widać.

Buka i Puchacz, obecnie mieszkający w izolatce, również były ważone. Puchacz niestety nie przytyła ani trochę :( Być może nawet schudła odrobinę, było 3,25 kg, jest 3,22 kg.

Żbiku, który dostał ksywę Bziku, został dziś trochę wygłaskany, Kawek również. Kawek nie miał dziś gluta w nosie. Widziałem jeszcze Malinkę, Ciekawską i Efezkę. Kiler i Kropek pochowani w dziurach.

A teraz kilka fotek Iskry z wczoraj:

Mundek "ale o co chodzi???"

Obrazek

Felek i jego dziewczyna Marcysia:

Obrazek

Buka i Puchacz "nas tu nie ma, to tylko złudzenie"

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie lis 15, 2009 21:39 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

iskra666 pisze:

Ostatnio też koty doczekały się kartotek i podsumowań...
Od stycznia tego roku dom stały znalazły 44 koty... :dance: :dance2:


Piękny wynik!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lis 15, 2009 21:50 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Aaa... i jeszcze ważna informacja. W najbliższą sobotę następne szczepienie przeciw białaczce Leukocell'em 2. Obecność obowiązkowa :)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie lis 15, 2009 22:07 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

To będzie zapewne bardzo radosna sobota... :roll:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie lis 15, 2009 22:15 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Póki co Buka i Puchacz zostały w izolatce. W małej kociarni zostanie wydezynfekowany wybieg, a to trochę potrwa.

BTW: właśnie przeczytałem, że Leukocell podaje się podskórnie. A pierwsze szczepienie bynajmniej nie było robione podskórnie :(
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie lis 15, 2009 22:32 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Tajemniczy Wujek Z. pisze:
BTW: właśnie przeczytałem, że Leukocell podaje się podskórnie. A pierwsze szczepienie bynajmniej nie było robione podskórnie :(


czyli jak zawsze... :evil:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon lis 16, 2009 16:41 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

Mamy cztery nowe maluchy.. mają około 2-3 tygodni.. dzisiaj ktoś zostawił je w pudełku przy schronisku...
super prezent.. nie ma co.. :roll:

Nie chciałby ktoś może takich malców ? :roll:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon lis 16, 2009 20:06 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

I pewnie się teraz @(&%&^*%#% cieszy, że taki humanitarny gest wykonał :evil:
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon lis 16, 2009 20:33 Re: ~~Schron. w Milanówku~~ WIELKA PROŚBA...str.80

takie maleństwa... :(
Obrazek
Obrazek

mamata

 
Posty: 88
Od: Pon wrz 14, 2009 16:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 58 gości