(') Wątek Fredzi tyjącej (')

» Nie lis 15, 2009 10:38 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

świetne zdjęcie, sfinxy są niesamowite

» Nie lis 15, 2009 12:59 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

Nie podobają mi sie te biedne bezfutrzaki ale chylę czoła przed tym co zrobiliście dla Fredki.
I trzymam kciuki za dalsze dobre wiadomości.
Link do poprzedniego wątku jednak by sie przydał na poczatku

» Nie lis 15, 2009 13:05 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

Formico, cuda, cuda się dzieją !

Ja poproszę o tą cud dietę

Dla Michalka i dla siebie, bo też się przyda

» Nie lis 15, 2009 13:44 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

witam się w nowym wątku, żeby podśledzać postępy w tyciu :mrgreen:

» Nie lis 15, 2009 14:05 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

» Nie lis 15, 2009 15:01 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

no widzicie, raz grozne spojrzenie, raz slodkie mizi mizi... Fredzia jest nieprzewidywalna hehe :piwa:

» Nie lis 15, 2009 15:08 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

Melduję się w nowym wątku, by nic nie stracić ze świetnych fredziowych wieści

Formico - Fredzia jest normalnie tłusta

http://dragcave.net/user/MiriXX1 · » Nie lis 15, 2009 16:47 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

Fredzia zdecydowanie przybrała na wadze. Cieszę się, że już tak nie widać kręgosłupowych koralików.

Sfinksy nie mają groźnego spojrzenia! One tylko marszczą czółko jak myślą

Inne koty pewnie też, ale u łysych widać.

» Nie lis 15, 2009 17:05 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

oj, ja to powiedzialam z przymruzeniem oka, bo tak to wyglada

Z reszta kot jest z natury drapieznikiem, troszke musza czasem "groznie" wygladac, zeby czlowiekowi przypomniec o swojej naturze

Inaczej czlowiek nie czulby respektu, ani by nie szanowal kotow, a tak, to sie bardziej z nimi liczy, dociera, ze to on oswoil praprzodka mruczka, wiec jest teraz w pelni odpowiedzialny za niego.

Ja akurat lubie, jak w ten sposob zwierzki przypominaja o tym, ze nie sa tylko pluszowym miskiem do przytulania, choc czasem czlowiek ma ochote sie wtulic w rozmruczane cialko ukochanego kociego pupilka, tylko sa zywymi stworzeniami, ktore nigdy calkowicie sie czlowiekowi nie podporzadkuja. One musza zachowac swoja indywidualnosc, ale przeciez kociarze wlasnie to w kotach kochaja najbardziej!

Fredziunia, podziwiam twoja sile i wytrwalosc

Jestes wielka!

Niech ci sie w zyciu szczesci caly czas!

» Nie lis 15, 2009 19:29 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

jaki fajowski, miziasty, okragly kotecek! :mrgreen:

» Nie lis 15, 2009 19:35 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

Pięknie się Fredźka prezentuje

» Nie lis 15, 2009 20:32 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

No Fredźka - jutro poniedziałek i ważenie! Ciekawe ile się podtuczyłaś!

» Nie lis 15, 2009 20:32 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

No Fredźka - jutro poniedziałęk i ważenie! Ciekawe ile się podtuczyłaś!

» Nie lis 15, 2009 20:34 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

moja zasługa nijaka, Formica jest wielka, jej tz podobnie!

tyje nam Fredzia i dobrze! nabiera ciała i wagi dwupak formicowy i to też ok,niestety tyję i ja po rzuceniu palenia 2 miesięce temu... :roll:

» Nie lis 15, 2009 20:38 Re: Wątek Fredzi tyjącej :)

(') Wątek Fredzi tyjącej (')

Kto przegląda forum