Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 15, 2009 12:48 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lis 15, 2009 13:22 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

Cześć dziewczyny :D
Niedzielne słoneczko na niebie a ja się cieszę że,sobota minęła i że,żyję uffff :roll:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 15, 2009 13:37 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

to się działo Dorotko :lol: :lol: :lol:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lis 15, 2009 13:43 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

Oj!żebyś wiedziała że,się działo :roll: Nigdy więcej takiej soboty,ostatni raz wybrałam się z rodzicami na imprezę
rodzinną samochodem.Normalnie cieszę się że,żyję i że,mam telefon komórkowy!!!! :ok:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 15, 2009 13:45 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

kotka doroty pisze:Cześć dziewczyny :D
Niedzielne słoneczko na niebie a ja się cieszę że,sobota minęła i że,żyję uffff :roll:

słoneczka nie ma :( żyjesz? pokaż się :roll: bo może to tylko ktoś się podszywa :?: :?:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie lis 15, 2009 13:46 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

8O o rany aż tak źle 8O

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lis 15, 2009 13:47 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

kotka doroty pisze:Oj!żebyś wiedziała że,się działo :roll: Nigdy więcej takiej soboty,ostatni raz wybrałam się z rodzicami na imprezę
rodzinną samochodem.Normalnie cieszę się że,żyję i że,mam telefon komórkowy!!!! :ok:

8O :strach: 8O
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lis 15, 2009 13:58 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

Ano nie było mnie tu wczoraj,bo wybrałam się wraz z rodzicami na 70-te urodziny wujka :piwa: .Wszystko było dobrze dopóki nie wracaliśmy do domu,jakieś 20-ścia km od miejscowości w której mieszkają rodzice wyskoczył na dzik pod samochód,huk szarpnięcie i cisza.Okazało się że,dalej to już nie pojedziemy bo wody w chłodnicy niet!!Stoimy w lesie,ciemno jak w doopie u murzyna ,pomocy z nikąd.Tylko tyleże,miałam komórkę i niektóre takie bliżej numery wprowadzone,chciałam zadzwonić a tu zasięgu niet,Chyba z kilometr od samochodu odeszłam zanim jakiś zasięg złapałam.Wujek (jubilat,główny bohater uroczystości)przyjechał po nas I Matizem holował aż do garażu!Zamiast o 22-giej być w domu byliśmy ok 23-ciej.Jeszcze zasnąć póżniej nie mogłam,a mam całą noc nie spała.Horror nie sobota 8O
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 15, 2009 14:01 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

Faaajnieee! Super taki wieczór!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lis 15, 2009 14:02 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

kotka doroty pisze:Ano nie było mnie tu wczoraj,bo wybrałam się wraz z rodzicami na 70-te urodziny wujka :piwa: .Wszystko było dobrze dopóki nie wracaliśmy do domu,jakieś 20-ścia km od miejscowości w której mieszkają rodzice wyskoczył na dzik pod samochód,huk szarpnięcie i cisza.Okazało się że,dalej to już nie pojedziemy bo wody w chłodnicy niet!!Stoimy w lesie,ciemno jak w doopie u murzyna ,pomocy z nikąd.Tylko tyleże,miałam komórkę i niektóre takie bliżej numery wprowadzone,chciałam zadzwonić a tu zasięgu niet,Chyba z kilometr od samochodu odeszłam zanim jakiś zasięg złapałam.Wujek (jubilat,główny bohater uroczystości)przyjechał po nas I Matizem holował aż do garażu!Zamiast o 22-giej być w domu byliśmy ok 23-ciej.Jeszcze zasnąć póżniej nie mogłam,a mam całą noc nie spała.Horror nie sobota 8O

No zgadza się, :strach: ale za to jaka przygoda - dzieciom będziesz opowiadała :twisted:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie lis 15, 2009 14:10 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

ale dziczyzny na obiad nie macie :roll: :mrgreen:

współczuję kurcze mam nadzieję że ubezpieczony :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie lis 15, 2009 14:16 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

Dziczyzny na obiad 8O fuj :strach: Bigosik to jest to :ok:
Ubezpieczony kto?Dzik czy samochód?
jeżeli dzik to nie wiem ,nic nie mówił :evil:
na samochód to tylko OC,z tego co tata - kierowca mówił :?
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań


Post » Nie lis 15, 2009 14:20 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

kotka doroty pisze:Dziczyzny na obiad 8O fuj :strach: Bigosik to jest to :ok:
Ubezpieczony kto?Dzik czy samochód?
jeżeli dzik to nie wiem ,nic nie mówił :evil:
na samochód to tylko OC,z tego co tata - kierowca mówił :?

no to za fajnie nie jest :?

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Nie lis 15, 2009 14:20 Re: Miałka i jej sługa uniżony-pod jednym dachem:)

uuu to wydatki będą :roll: dobrze że dzik się o odszkodowanie nie upomni :mrgreen:
ooo bigosik to u nas tyż dzisiaj :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości