Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, ma DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 15, 2009 11:45 Re: Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, szuka DS

Ciesze sie z domku Mruni. A Bazyliszkowa zgodnie z nazwa wszystko znajdzie i wyniucha :D :D
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Nie lis 15, 2009 22:13 Re: Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, szuka DS

Mrusia już w nowym domu. Najpierw się schowała pod łóżkiem, ale jak ją zawołałam, to wyszła i pozwoliła sie pogłaskac i pobawiła się. Mam nadzieje, że dom będzie wyrozumiały i da Mrusi czas na oswojenie.
A u mnie w domu pustki. Dzisiaj moja mam zabrała na "wczasy" do Szczecina moją koteczkę Łapkę, bo niestety Łapka była w coraz gorszych stosunkach z drugą tymczaską Filutką. I tak zostałam z jednym! kotem, który na dodatek głównie śpi.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14743
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 16, 2009 14:22 Re: Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, ma DS

A to kot czy kotka. Bo jak kotka to proponuje na dokocenie kocurka - nie bedzie problemów. A moze mojego. Mam ostatnio piekne wiskasiki z białym z Koszalina. Jeden dzisiaj jak wróciłam z działki to natychmiast położył sie przy kregosłupie. Miodzio nie kocurek. :piwa:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon lis 16, 2009 14:32 Re: Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, ma DS

Bardzo się cieszę, że Mrusia już w swoim domku jest :ok:

A do tego, że jednego kota tylko w domu masz to bym się raczej na tym forum nie przyznawała :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lis 16, 2009 17:53 Re: Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, ma DS

Iko ja się nie chcę do Filutki dokocić, ale znaleźć dla niej dom, bo zadziera z moja Łapką. Na dodatek chce znaleźć dla niej dom wychodzący, bo Filutka lubi wychodzić na dwór. Muszę się z tym sprężyc do Świąt, bo po Świętach wraca moja Łapka.
A co do tego jednego kota, to ja tak mam pomimo 6 lat tymczasowania. Moja Łapka nie akceptuje żadnego kota. Jak zaczęłam bywac na forum, to już wypróbowałam i krople Bacha i Feliway. Nic nie działa. Każdy kot jest be i tylko od tego kota zależy, czy może sobie ułożyć neutralne życie z moją Łapką. Mrusia w ogóle Łapki nie zaczepiała, a Filutka to zadziora jest. Przez ostatnie 2 tygodnie, to moja kotka już tylko na komodach i szafach w domu siedziała, prawie nie schodziła na podłogę, bo tam czekała Filutka, że by ją pogonić. Oczywiście początkowym agresorem jest zawsze moja Łapka. Taka z niej kocia mizantropka.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14743
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 16, 2009 18:05 Re: Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, ma DS

Niestety sa koci jedynacy i nic na to nie poradzimy. Powodzenia :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pon lis 23, 2009 19:59 Re: Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, ma DS

Dzisiaj wracając z pracy spotkałam w centrum Warszawy całą rodzinkę Mrusi. Wcześniej pisałam do nich maila, ale oni nie codziennie sprawdzają skrzynkę więc nie miałam odpowiedzi.
Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mrusia nie miała żadnego stresu, je od początku ładnie. Co trzeba ląduje w kuwecie. Nie chowa się po kątach, tylko bezstrosko łobuzuje.
Zdrajczyni jest jedna, bo ze swoją panią od poczatku śpi w łóżeczku. Tylko tym się pocieszam, że u mnie chciała spać z Filutką.
Na początku pobytu w nowym domu dwa razy o czwartej nad ranem zaczęła nowy dzień podgryzając Agnieszkę w stopy. Ale teraz śpi aż do czasu, gdy trzeba do szkoły wstawać.
Oczywiście u mnie z Filutką najdziksze brewerie nad ranem wyprawiały! :twisted:

Z oczami też wszystko w porządku. Difadol się skończył, więc do zakraplania został tylko braunol. W weekend Mrusia będzie zaszczepiona.
Mam nadzieję, że tak dobrze już pozostanie. :)
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14743
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 30, 2009 14:48 Re: Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, ma DS

Dostałam maila od opiekunów Mrusi, który zaczyna się tak: Mrusia jest słodka oraz kochana. Bardzo ładne zdanie. Mam obiecane zdjęcia, jak przyjdą, to je jeszcze wkleję.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14743
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 30, 2009 18:05 Re: Miniaturowa Mrusia - leczymy oczko, ma DS

I tak powinna sie konczyć każda adopcja :ok: :ok:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości