natasza25 pisze:jessi74 pisze:to ajnie, że po 10 grudnia, do tego czasu zobaczę i poznamy lepiej Kajetanka, w następnym tygodniu umawiam się na wizytę do weta neurologa
![]()
nie mogę się pozbierać po odejściu Sary.............. taka pustka w sercu
![]()
brykaj aniołku za TM![]()
![]()
![]()
Bożenko Kajetanek jest cudny, na pewno się w nim zakochasz, transport się zorganizuje.
Co do transportu Rudzika, zdaje się że jedzie do ciebie w poniedziałek i przybedzie wieczorkiem.
Czekamy, Kasia poda szczegóły godzinowe
No to wazne gdzie wieczorem i o której, bo ja pociagiem po niego musze jechac ok.100km do Warszawy...i wrócic musze

kAJETANEK MA U NAS DOMEK, MYSLE,ZE JAK BEDZIE JECHAŁ TO Z trÓJŁAPKIEM RAZEM...TO PEWNE...