K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 14, 2009 19:06 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

maja215 pisze:Z moim Jerrym dalej żle...znowu jeść nie chce... :( .Dziś rano było przymusowe karmienie convem) A ja jak na złość znów sama z dzieciakami w domu i nie mam jak jechać z nim do weta... :evil:


U mnie wczoraj było podobnie z Malwinką (dawniej Clintonówną). Od rana biegunka (w tym w kolorze zielonym), nie chciała w ogóle jeść, była osowiała (na szczęście nie było podwyższonej temperatury). Popędziliśmy z bidusią do weta, dostała płyny podskórnie (dla nawodnienia) i kilka zastrzyków (witaminy, coś przeciwbiegunkowego, nie jestem pewna co do antybiotyku). Mam też jakieś tabletki na 6 dni (nie mogę odczytać jakie a podczas wizyty byłam strasznie zdenerwowana i przejęta i nie wzięłam wydruku z karty leczenia) i przeszliśmy na dietę jelitową (hills i/d) - co najmniej na tydzień. Wet mówił, że powodów może być wiele... Nawet zapalenie jelit (bakteryjne), ale może jakaś nietolerancja pokarmu, może robaki, może się przejadła (tuczymy...). Osobiście na liście podejrzanych mam jeszcze wątrobę (zielony kolor tamtej kupy), więc jeśli się to powtórzy, zrobimy testy wątrobowe dla pewności.

Dziś na szczęście jest już dużo lepiej (strasznie się o nią baliśmy). Już o piątej rano zdecydowanie zażądała jedzenia. Sama chętnie je i pije. :D Malwinka rzadko opuszcza moje kolana a pojawia się na nich jak tylko usiądę. I tak na mnie pięknie patrzy tymi swoimi cudnymi oczkami. :1luvu:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 19:17 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Biedna Malwinka :( Kciuki wielkie by Malwincia szybko wyzdrowiała.. :ok:
Z Jerrym jest troszkę inna historia.Po pierwsze Jerry to taki jak ja to określam koci wyskrobek..o połowę mniejszy od reszty,słabiutki i chudziutki.Nawet jak je to bardzo niewielkie ilości...ze względu na swoje rozmiary i to że jest taki słabiutki,raczej tylko daje się nosić i tulić,lub siedzi w swoim pudełku niż bawi się z resztą.
Jeśli chodzi o kupki to nawet nie ma biegunki,tylko te jego braki apetytu no i to że jest takie chucherko.
Ostatnio byłam z nim u Szpeyera,dostał antybiotyk taki ogólny i scanomune na podniesienie odporności.Ale u niego to może być i jakaś wada rozwojowa...że on taki słaby i delikatny..
Obrazek

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 19:38 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Witam wszytskich po dłuuuugiej nieobecności...
Aga już wie, że nianczę malucha:) Wełna ma około 6-7 tygodni,je sama, jest przesłodka, uwielbia się tulić. Do złapania zostało jeszcze drugie (brat lub siostra). Wełna została dziś odrobaczona i odpchlona.
Aha ja bardzo proszę o przejęcie....jest u mnie, bo nie mogłam zostawić jej na ulicy, ale zbyt długo zostać nie może :(
Idę ją pomiziać :D

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 19:44 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Moi drodzy, czy to tutaj ktoś pisał (a tak mnie się zdaje), że był u weta, który pokusił się o czyszczenie kotu kamienia z zębów bez narkozy?

Jeśli to ktoś z Was, to przyznać się proszę, bo nie mam siły się przekopywać przez wątki :oops:
Chciałabym wiedzieć gdzie to taki magik przyjmuje, o ile to w Krakowie było :roll:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 20:13 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

panikota pisze:Moi drodzy, czy to tutaj ktoś pisał (a tak mnie się zdaje), że był u weta, który pokusił się o czyszczenie kotu kamienia z zębów bez narkozy?

Jeśli to ktoś z Was, to przyznać się proszę, bo nie mam siły się przekopywać przez wątki :oops:
Chciałabym wiedzieć gdzie to taki magik przyjmuje, o ile to w Krakowie było :roll:

Moim kotom wetka czyściła zęby z osadu (nie kamienia!) bez narkozy, ale ja o tym pisałam na moim wątku. Wetka na Jozefitów.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lis 14, 2009 20:24 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

miszelina pisze:Gapa i Miś od 2 godzin na Kocimskiej, niestety zestrachane, schowały się do krytej kuwety :( Z uwagi na nie Borki (przepraszam: Baghira i Baloo) zostały wyeksmitowane do klatki. Przy próbie głaskania jedno z czarnuchów podrapało mi rękę, więc uwaga przy socjalizacji :wink: Rodzeństwo B powinno na razie zostać w klatce, aby nowi się odstresowali.

Pipi chyba zamieszkała na oknie na stałe, na szczęście dzisiaj jej nie było widać od zewnątrz.

Mam nadzieję,że nowi szybko sie przyzwyczają, to baardzo łagodne koty. Gapa podobno sama przychodzi na kolana. Jest cudna, ale w ogóle nie ma zdjęć 8O Sesja foto niezbędna jak najprędzej.


już nie mieszka, przekonałam ją, że to zły pomysł i zabrałam tez ręczniki spod tego okna :twisted:

Miszelina, wielkie dzięki za pomoc w sprzątaniu, bo zamiast łyżew z dziećmi miałabym obrażoną Monikę i czepiającą się Joaśkę, że : "a nie mówiłam, że nie pójdziemy?". A tak to było super!

Karola, powróciłaś w wielkim stylu, od razu z kocim ogryzkiem :wink:

na Kocimskiej w lodówce jest twaróg, bardzo wszystkim podszedł, będą mieć na jutro i pojutrze chyba tez oblecą. Dowiozłam w piątek worek z karmą Husse a w poniedziałek powinnam odebrać z Balickiej 6 worków z kruszonem, 4 będą do dalszej odsprzedaży jak ktoś chce, po 40 zł chyba wychodzi worek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 20:31 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

panikota pisze:Moi drodzy, czy to tutaj ktoś pisał (a tak mnie się zdaje), że był u weta, który pokusił się o czyszczenie kotu kamienia z zębów bez narkozy?

Jeśli to ktoś z Was, to przyznać się proszę, bo nie mam siły się przekopywać przez wątki :oops:
Chciałabym wiedzieć gdzie to taki magik przyjmuje, o ile to w Krakowie było :roll:



Ja pisałam o doktor Alicji z ul. Kordiana. Nie wiem jak ta klinika się nazywa. Bardziej znany jest jej szef Krzysztof Serwacki, ale to pani Alicja ma serce wielkie dla kotów i anielską do nich cierpliwość. Oczywiście to, czy sie uda, zalezy także od kota i jego współpracy :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 20:32 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Tweety pisze:4 będą do dalszej odsprzedaży jak ktoś chce, po 40 zł chyba wychodzi worek

Mogę wziąć dwa?
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 20:36 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

anna09 pisze:
Tweety pisze:4 będą do dalszej odsprzedaży jak ktoś chce, po 40 zł chyba wychodzi worek

Mogę wziąć dwa?


jesteś pierwsza, więc możesz cokolwiek :wink: Jak będzie więcej chętnych to w poniedziałek zamówię kolejną partię, tylko proszę się zgłaszać

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 20:38 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Basia nie jest wcale taki wycofany kot jak moglo się wydawać. Wzięta na ręce wcanie nie zdretwiała ze strachy ale położyła głowe na ramieniu. Dała sobie w uszy zagladnąć - mjs moze powiedziec co w nich zobaczyła a potem puszczona w sypialni ominęła Dusię i wlazła pod łóżko - czyli start ma podobny jak Myszka.
Przesiedziała tam większość dnia - jedzenia nie tknęła. Teraz wpakowałam ją w kenelówkę w pokoju - spod łożka dała sie wyciągnąć bez histerii. W klateczce ma wszystko - kocyk, podusia, kuweta, woda, suche Calm - mjs zaopatrzyla ją w calą wielką paczkę :-), mokre - będę miała pewnosć czy zje coś w nocy. Klatkę zamknęlam bo reszta towarzystwa chetnie by jej miski wyczyścila - ale nie wygląda narazie żeby nawet przy otwartych drzwiach sama chciała ją opuścic. Przyciemniona w ciepłym kącie pokoju - siedzi sobie i narazie przyjmuje odwiedziny reszty towarzystwa.

Dziękuję mjs za podróż i wyprawkę w postaci karmy, karaluch za wsparcie w postaci DT w odwodzie.
Kontenerek Ani odstawię na Kocimską - przepraszam Aniu, że nie mogłam odebrać telefonu.

Trzymać kciuki i proszę ogłaszać Myszkę i Basię - tę pierwszą jako kotkę na wyłączne wlości -WściekłeGacie tłuką wszelką zwierzynę, która zapędzi się na teren kuchni lub loggi - a z Basią zobaczymy.
Basia została dziś podana mjs do popieszczenia na rączkach i o dziwo nie doszlo do łapoczynów - chwilę wytrzymała :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 20:39 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Cammi pisze:Basia nie jest wcale taki wycofany kot jak moglo się wydawać. Wzięta na ręce wcanie nie zdretwiała ze strachy ale położyła głowe na ramieniu. Dała sobie w uszy zagladnąć - mjs moze powiedziec co w nich zobaczyła a potem puszczona w sypialni ominęła Dusię i wlazła pod łóżko - czyli start ma podobny jak Myszka.
Przesiedziała tam większość dnia - jedzenia nie tknęła. Teraz wpakowałam ją w kenelówkę w pokoju - spod łożka dała sie wyciągnąć bez histerii. W klateczce ma wszystko - kocyk, podusia, kuweta, woda, suche Calm - mjs zaopatrzyla ją w calą wielką paczkę :-), mokre - będę miała pewnosć czy zje coś w nocy. Klatkę zamknęlam bo reszta towarzystwa chetnie by jej miski wyczyścila - ale nie wygląda narazie żeby nawet przy otwartych drzwiach sama chciała ją opuścic. Przyciemniona w ciepłym kącie pokoju - siedzi sobie i narazie przyjmuje odwiedziny reszty towarzystwa.

Dziękuję mjs za podróż i wyprawkę w postaci karmy, karaluch za wsparcie w postaci DT w odwodzie.
Kontenerek Ani odstawię na Kocimską - przepraszam Aniu, że nie mogłam odebrać telefonu.

Trzymać kciuki i proszę ogłaszać Myszkę i Basię - tę pierwszą jako kotkę na wyłączne wlości -WściekłeGacie tłuką wszelką zwierzynę, która zapędzi się na teren kuchni lub loggi - a z Basią zobaczymy.
Myszka :-) została dziś podana mjs do popieszczenia na rączkach i o dziwo nie doszlo do łapoczynów - chwilę wytrzymała :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 20:49 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Tweety pisze:
anna09 pisze:
Tweety pisze:4 będą do dalszej odsprzedaży jak ktoś chce, po 40 zł chyba wychodzi worek

Mogę wziąć dwa?


jesteś pierwsza, więc możesz cokolwiek :wink: Jak będzie więcej chętnych to w poniedziałek zamówię kolejną partię, tylko proszę się zgłaszać

ja też poproszę dwa. :-)
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 20:57 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Tweety pisze:
anna09 pisze:
Tweety pisze:4 będą do dalszej odsprzedaży jak ktoś chce, po 40 zł chyba wychodzi worek

Mogę wziąć dwa?


jesteś pierwsza, więc możesz cokolwiek :wink: Jak będzie więcej chętnych to w poniedziałek zamówię kolejną partię, tylko proszę się zgłaszać

Dziękuję, to dwa będa moje :D Właściwie to moich kotów :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 20:58 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

Wizyta poadopcyjna u Niny zaliczona. :)
Rudy Edward przywieziony.
Syczy toto na wszystko, zwłaszcza psa.
Zakamuflował się w kanapie - poczekam aż zgłodnieje, a on poczeka, aż ja pójdę spać. ;)
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 14, 2009 21:04 Re: K-ów,Miko ze złamanym kręgosłupem-pomocy w opłacenie zabiegu

noemik pisze:ja też poproszę dwa. :-)


oki, ktoś jeszcze chce?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Google [Bot] i 87 gości