Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Którego Drania lubicie najbardziej (nie bać się, nie porozsyłam) ;) ?

Licho
4
6%
Tadzinę
3
5%
Norcię-Gumkojada
5
8%
Ropulka
5
8%
Busię (Królewnę Ch.Ch.)
7
11%
Dzicz
4
6%
Macieja Kota
4
6%
Bidzię
7
11%
Plunia Bez Mózgu
17
27%
żadnego, ich nie da się lubić
7
11%
 
Liczba głosów : 63

Post » Czw lis 12, 2009 20:27 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Zastrzyk zrobiony, Królewna wycałowana, odrobinę zjadła.
Ja padam na ryj.

Ktoś (i to facet :wink: ) powiedział mi dziś SZCZERZE bardzo podnoszący na duchu komplement - no to się na chwilę wzięłam i podniosłam. Rzeczywistość mnie z całą pewnością za moment przywali, ale zawsze to coś... Nie napiszę Wam, co mi powiedział, bo wyszłabym na próżną chwalipiętę :oops: - no ale po usłyszeniu takiego komplementu od mężczyzny (i co ważne: mężczyzny, który wcale a wcale nie ma zamiaru mnie sobą oczarować i nie robi w tym celu żadnych podkopów :wink: ) trochę mnie uskrzydliło :oops: 8)

Nuśka próbowała dziś spożyć okazały wiszący kolczyk ze szpikulcami :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw lis 12, 2009 20:28 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Bardzo się cieszę Ksaiu, że coś Cię uskrzydliło! :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 12, 2009 20:36 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

A, zapomniałam. Dostałam maila od Domku Obisi. Na razie wszystko OK, kocina powoli się oddzicza - miejmy nadzieję, że będzie już tylko lepiej...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw lis 12, 2009 21:49 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Wielbłądzio pisze:Nuśka próbowała dziś spożyć okazały wiszący kolczyk ze szpikulcami :twisted:

:strach: :roll:

Wielbłądzio pisze:A, zapomniałam. Dostałam maila od Domku Obisi. Na razie wszystko OK, kocina powoli się oddzicza - miejmy nadzieję, że będzie już tylko lepiej...

:) kciuki: :ok:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 13, 2009 0:54 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Przywitam się :kotek:
Weszłam na watek zaalarmowana niejedzącym kotem :(
Wielbłądku, czy smarujesz Busi pyszczek czymś co przyspiesza gojenie, działa znieczulająco? Pewnie szybciej zaczęłaby wtedy jeść. Czy to jest dziki dzik i się nie podda takim zabiegom?
Przy nadżerkach w paszczy bardzo dobrze sprawdza się rozcieńczony Dentosept (pędzluje się pyszczek miękkim pędzelkiem do plakatówek, lub przeciera mocno nasączonym wacikiem. Dziewczyny z forum polecały tez balsam Szostakowskiego, podobno tez jest bardzo skuteczny.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pt lis 13, 2009 7:39 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Hej, jak Busia?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lis 13, 2009 16:34 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Jak samopoczucie dzisiaj? Dobrze było? :wink:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt lis 13, 2009 20:40 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

15pietro pisze:Przywitam się :kotek:
Weszłam na watek zaalarmowana niejedzącym kotem :(
Wielbłądku, czy smarujesz Busi pyszczek czymś co przyspiesza gojenie, działa znieczulająco? Pewnie szybciej zaczęłaby wtedy jeść. Czy to jest dziki dzik i się nie podda takim zabiegom? Przy nadżerkach w paszczy bardzo dobrze sprawdza się rozcieńczony Dentosept (pędzluje się pyszczek miękkim pędzelkiem do plakatówek, lub przeciera mocno nasączonym wacikiem. Dziewczyny z forum polecały tez balsam Szostakowskiego, podobno tez jest bardzo skuteczny.


Busiunia nie jest dzika (podgatunek kota: Upierdliwiec Kochający do Szaleństwa), ale z powodu bólu z furią i wrzaskiem broni się już przed samymi próbami otwierania jej pyszczka :roll: :( Nie wiem, może zresztą spróbowałabym (przypuszczam, że mogę postradać część z palców u rąk i może nawet oczy, ale co tam :wink: ...), będę kontaktować się w tej sprawie z wetką.

Dzisiejszy zastrzyk ledwo udało mi się zrobić: Królewna wyjątkowo się wyrywała :( Doprowadziła mnie do płaczu, zaczęłam już nawet na nią biedną krzyczeć :oops: :oops: :( ...
A sterydy to jednak straszne świństwo i powolne zabójstwo :( . Jakim cudem kotka, która nawet jeszcze za czasów dziąsłowej prosperity gardziła dosłownie każdym mokrym, a i w suchym przebierała jak hrabina :roll: , kotka, która w tym momencie bez leków nie byłaby w stanie wziąć do pyszczka raczej absolutnie nic... Otóż kotka ta dzisiaj w nocy po opróżnieniu i wylizaniu miseczki z mokrym RC rzuciła się w chwilę potem jeszcze na jedzony przeze mnie... mocno korzenny piernik z migdalami 8O :roll: :( Zjadła dobre pół kromki. Wszystko mi opadło :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lis 13, 2009 21:10 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

gattara pisze:Jak samopoczucie dzisiaj? Dobrze było? :wink:


Aluniu, nie wiem. Ja staram się teraz 'oficjalnie' wszędzie (no, może poza pracą, tam spędzam za dużo czasu...) trzymać i nie dać zrobić z siebie osoby niepoczytalnej, płaczę dopiero w domu w poduszkę :oops: Wiedziałam od dosyć dawna, że mam jednego śmiertelnego wroga: osobę podłą, mściwą i bezwzględną. Wiedziałam też, że ma ona przeogromny i niszczący wpływ na drugą osobę, którą od dawna z dużą satysfakcją nastawia przeciwko mnie. Wiedziałam też chyba (konsekwentnie), że w efekcie takich działań osoby nr 1 osoba nr 2 na każde jej skinienie będzie działać na moją niekorzyść bez żadnych ale to żadnych skrupułów. Nie myliłam się :( Ale niektóre słowa mimo wszystko bolą i ranią. Bolą, ponieważ zaprzeczają prawdzie, faktycznemu wstydliwemu stanowi rzeczy, którego osoba nr 2 wyraźnie chce się wyprzeć, być może nawet przed sobą samym. Bolą i rozszarpują coś w środku na kawałki tym bardziej, że pochodzą z ust kogoś, komu bezgranicznie zaufałam. A zaufałam po raz pierwszy od wielu lat KOMUKOLWIEK. Nigdy nigdy więcej :(
Wiem, że jestem głupia i naiwna, że za mało jeszcze razy dostałam w życiu w dupę (a za sprawą byle jakiego faceta - dostaję właśnie dopiero po raz pierwszy) i to dlatego tak boli, że czyny i słowa tego pokroju ludzi nie są warte pamiętania... Wiem i głupia chyba nie jestem, więc rozumiem... Dlaczego mimo to boli aż tak mocno, szarpie od środka, podchodzi pod gardło i trzyma...?
Ostatnio edytowano Pt lis 13, 2009 21:50 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 1 raz
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lis 13, 2009 21:17 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Wiebłądku...kciuki za Was :ok: :ok: :ok:

czy ja przeoczyłam, jak egzamin? :oops: :oops:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lis 13, 2009 21:36 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Nie martw się, ja też przeoczyłam :wink: , miałam napisać. Egzamin w najbliższy poniedziałek.
Nie zrobiłam jeszcze kompletnie nic (próbowałam, ale nie dałam rady :( ), dlatego jutro i w niedzielę pewnie tylko na chwilę tu zajrzę, muszę cokolwiek przeczytać...
Naprawdę nie wiem, jakim cudem zdołam cokolwiek zapamiętać. Już kilka razy próbowałam, skończyło się tylko płaczem. Mam pamięć jak sitko albo twarda zimna ściana - nie przyswaja NICZEGO nowego (nie wspominając o tym, że tyle starego też już wzięła i poszatkowała :(), mam problemy nawet z rozumieniem niezbyt skomplikowanego czytanego tekstu... To wszystko ten dół niestety, on naprawdę bardzo dużo może :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lis 13, 2009 23:09 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów źle :(

Pluszak jest głupi.

Pod moim laptopem leży złożona kartka papieru. Trochę wystaje. Jakieś pół godziny temu siedzący tu obok mnie Plusik postanowił sobie tę kartkę spod laptopa wyciągnąć: w tym celu najpierw długo się w nią wpatrywał, po czym podjął próby wyciągnięcia kartki łapką, przy pomocy pazurków. Całkiem rozsądnie, wydawałoby się. Niestety, laptop jest stary i ciężki, Plusiowa łapka nie dała rady. I wiecie, co moje piękne durne zwierzątko zrobiło na koniec po iluś nieudanych próbach...?
Otóż trochę się cofnęło, napuszyło... i wydało z siebie 'groźne', acz nieco zrezygnowanie "phyyy". Nie wiem, czy było ono skierowane bardziej do kartki czy do laptopa :roll:

O, a teraz znów wpatruje się w ten wystający biały rożek.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lis 13, 2009 23:24 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów źle :(

to schowaj lapka na noc żeby go nie olał :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lis 13, 2009 23:26 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów źle :(

Plunio???
Nie żartuj, jeżeli o to chodzi, to jakimś dziwnym cudem pojął, gdzie się leje i jak dotąd nie zdarzyło mu się nalać nigdzie indziej :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lis 13, 2009 23:27 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów źle :(

Wielbłądzio pisze:Pluszak jest głupi.

Pod moim laptopem leży złożona kartka papieru. Trochę wystaje. Jakieś pół godziny temu siedzący tu obok mnie Plusik postanowił sobie tę kartkę spod laptopa wyciągnąć: w tym celu najpierw długo się w nią wpatrywał, po czym podjął próby wyciągnięcia kartki łapką, przy pomocy pazurków. Całkiem rozsądnie, wydawałoby się. Niestety, laptop jest stary i ciężki, Plusiowa łapka nie dała rady. I wiecie, co moje piękne durne zwierzątko zrobiło na koniec po iluś nieudanych próbach...?
Otóż trochę się cofnęło, napuszyło... i wydało z siebie 'groźne', acz nieco zrezygnowanie "phyyy". Nie wiem, czy było ono skierowane bardziej do kartki czy do laptopa :roll:

O, a teraz znów wpatruje się w ten wystający biały rożek.


tego nawet po Plusiu bym się nie spodziewała :ryk:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości