Byłam wczoraj na Kosiarzy. Wymiziałam co się dało i co się nie dawało

Strasznie maleńkie te kotki, jak to dobrze, że je zabrałyście

Siedzi z nimi w klatce jeszcze taka mała koteczka ze strzałką na nosie, bardzo oswojona, podobno strasznie się dopraszała, żeby siedzieć razem z nimi.
Btw w klatce nad nimi siedzi trójka kociaków z Piotrkowa. Trzymam mocno kciuki, żeby były zdrowe, bo te z Piotrkowa umierają na coś dziwnego

Już chyba 4 za TM... Na szczęście akurat ta trójka rozrabia i wygląda świetnie, poza katarem.